W przyszłym miesiącu, nakładem Wydawnictwa Literackiego, ukaże się nowe wydanie "Niezwyciężonego" Stanisława Lema.
Jedna z najsłynniejszych i najbardziej lubianych powieści Stanisława Lema.
Najdoskonalsza realizacja gatunku space opera w polskiej fantastyce.
Powieść „Niezwyciężony” zajmuje szczególne miejsce w dorobku Stanisława Lema. Z kilku powodów. Przede wszystkim jest to batalistyczna space opera – opowieść o starciu ludzi z powstałą samorzutnie na odległej planecie populacją mikroautomatów niszczących wszelkie myślenie. Lem jako pisarz wielokrotnie opisywał kosmos i perypetie międzygalaktycznych podróżników, rzadko jednak czynił to tak jak w tej powieści doprowadzając do otwartego konfliktu zbrojnego. Fabuła „Niezwyciężonego” to wymarzony i niemal gotowy scenariusz wielkiego batalistycznego filmu.
Stanisław Lem nie byłby jednak sobą, gdyby w dynamiczną akcję książki, pełną wybuchów i rozbłysków, nie wplótł ważnych pytań o naturę tego, z czym zmaga się załoga statku kosmicznego. Mechaniczne urządzenia – także te stworzone przez człowieka – nastawione są w „Niezwyciężonym” na odruchową walkę aż do samozatraty. To do istoty myślącej należy zrozumieć obcość i wyzwolić się z fatalizmu zniszczenia.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 8 Października 2015
ISBN: 978-83-08-06037-7
Oprawa: miękka
Format: 123×197mm
Liczba stron: 208
Cena: 29,90 zł
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Bartez - 17:19 30-09-2015
Genialna książka! Moja ulubiona klasyczna SF. Okładka całkiem fajna, utrzymana w konwencji całej serii - trochę geometrycznego porządku i fantasmagorycznej kolorystyki. Tak to widzę.
Janusz S. - 18:52 30-09-2015
Książka super. Okładka odpychająca.
Lett - 07:37 01-10-2015
Kwestia gustu. Mi bardzo podoba się okładka. Jednak zastanawiam się, kto jeszcze nie ma tej powieści i ją kupi.
Shadowmage - 09:07 01-10-2015
No wiesz, kolekcja GW też raczej w fantastów nie celowała...
MadMill - 09:13 01-10-2015
Ale jakoś na półce się sama znalazła...
draken - 09:19 01-10-2015
Świetna okładka świetnej powieści
Shadowmage - 09:27 01-10-2015
Nakład tego był potężny, a serię kontynuowali po pierwszym rzucie wyciągając już naprawdę dziwne rzeczy, więc biznes z tym pewnością był. A że trochę zostało, to nie dziwi, szczególnie z rzeczy mniej znanych.
To mi przypomina, że chyba mam ze 2 tomy z końcówki do uzupełnienia.
Ziuta - 12:57 01-10-2015
Kolekcja GW to chyba najlepiej do tej pory wydany Lem. Prawie kompletny (nie widzieć czemu, nie dali "Obłoku Magellana"), w twardych okładkach i w niskiej cenie. Nowa edycja Literackiego ma za to ładniejsze grafiki.
Bartez - 14:35 01-10-2015
Zgodzę się, że za kolekcją GW przemawiają twarde okładki, cena i przede wszystkim ciekawe posłowia prof. Jarzębskiego. Z drugiej strony kompletnie nie trafia do mnie konwencja ich okładek.
Bartez - 15:27 01-10-2015
W poprzednim komentarzu chodziło mi oczywiście o konwencję ilustracji ich okładek.
Gavein - 16:43 01-10-2015
Świetna okładka. W punkt.
Janusz S. - 00:00 02-10-2015
Widocznie się nie znam. Dla mnie wygląda jak fallus na tle wymiocin przykro kolidujących z nazwiskiem autora a poniżej humanoid z akwarium na głowie siedzi na wielkich kostkach lodu. Co w tym fajnego?