Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Fidel-F2 - 14:27 09-06-2015
Że niby to jakaś nobilitacja?
Shadowmage - 14:40 09-06-2015
Ano owszem, trudno się na tę listę przebić, a znalezienie się na niej może dać dodatkowego kopa.
skylight - 14:41 09-06-2015
Fidel-F2 pisze:Że niby to jakaś nobilitacja?
Absolutnie nie. Moim zdaniem powinien przeprosić, że się tam znalazł i zażądać usunięcia swojego nazwiska z tej listy.
Fidel-F2 - 16:54 09-06-2015
Shadowmage, serio?
Majteczki w kropeczki, Mizianie na plaży i ekranie, Duchy i rycerze for Dummies, Andrzej Sapkowski, Dziunia w szkarłacie na bułacie, Weź mnie na sofie i sedesie.
faktycznie powód do dumy
może i kopa może dać ale nie o tym mówiłem
---
skylight szkoda z Tobą gadać
Shadowmage - 17:07 09-06-2015
Myślę, że tym bardziej jest, skoro liczbowo przebija się nawet wśród tak poczytnych gatunków
Fidel-F2 - 17:16 09-06-2015
Nie rozumiesz, nie dyskutuję nad poziomem pisarstwa AS. To jakby Kółko Fizyków Wiejskich z Chlewni Kolonia przyznało nagrodę Einsteinowi za całokształt twórczości. I na tym bym skończył dyskusję.
Shadowmage - 17:23 09-06-2015
Ty też chyba nie rozumiesz jak działa lista bestsellerów. I nie odnosiłem się do jakości "Wiedźmina".
Fidel-F2 - 17:53 09-06-2015
Shadowmage pisze:Ty też chyba nie rozumiesz jak działa lista bestsellerów.
A tak, rzeczywiście, chyba tak
Rusłan - 18:23 09-06-2015
Żadna to nobilitacja dla Sapka. W końcu to tylko 15 miejsce na liście bestsellerów gazety wydawanej w kraju, który ma ledwo ponad 300 milionów mieszkańców. Myślę, że większą nobilitacją byłoby ściągnięcie jego książki z Chomika przez jednego internetowego znawcę literatury .
Fidel-F2 - 18:49 09-06-2015
facepalm
Rusłan - 20:03 09-06-2015
Tak - facepalm to dobre rozwiązanie, najlepiej na stałe - trzymając ręce w okolicach twarzy nie będziesz mógł pisać i oszczędzisz wszystkim swoich błyskotliwych uwag.
Fidel-F2 - 20:07 09-06-2015
Poczułem się dotknięty.
dzudo-honor - 21:08 09-06-2015
Rusłan You won the internet! - pozamiatałeś!
Janusz S. - 21:13 09-06-2015
To chyba też pośrednia zasługa 4 mln kopii sprzedanej gry (?). Przeczytałem kiedyś któryś tom Wiedźmina po angielsku - dziwne uczucie, ale tłumaczenie nie było złe.
kurp - 23:02 09-06-2015
7 miejsc za Martinem - to jest coś! Może i Kółko Fizyków Wiejskich z Chlewni Kolonia, ale za to jakie liczne i zamożne to Kółko ;)
Fidel-F2 - 23:15 09-06-2015
Rusłan, ale poważnie, taki naiwny jesteś czy tylko prowokujesz dla trollowania?
Mamerkus1 - 09:32 10-06-2015
Troll czuje się sprowokowany do trollowania? LOL
A tak w ogóle polski produkt podbija amerykański rynek rozrywkowy? To JEST wymierny sukces.
Fidel-F2 - 10:32 10-06-2015
Ech, nie chce mi się z androida ale po południu wytłumaczę dzieciom co nie rozumieją. Już mi się nie chce bawić z jedzeniem.
Ciacho - 11:39 10-06-2015
Jak dla mnie sukces. Jest Polak na liście New York Timesa, więc dalej tylko lepiej. Oby tylko więcej rodaków zasłynęło za granicą w takim wymiarze, bo już czasami się mdło robi, jak się czyta o polskiej fantastyce, czyli o Sapkowskim, a nie o grupie pisarzy prezentującej ten gatunek w naszym kraju.
Fidel-F2 - 12:13 10-06-2015
Że co zrobiło? Zasłynęło? Serio wiesz o czym mówisz?
Ciacho - 13:12 10-06-2015
Zabawny jesteś, ziomalu. :D
P.S: To teraz odpisz mi, że ja też, albo że ja bardziej. ;)
nosiwoda - 13:24 10-06-2015
Twoja stara!
NMSP
Fidel-F2 - 13:40 10-06-2015
Ciacho, potem wytłumaczę co nie rozumiesz.
Fidel-F2 - 17:45 10-06-2015
No dobra dzieci, usiądźcie w kółeczku, będę tłumaczył.
Po pierwsze, żadna to nobilitacja bo Sapkowski znalazł się w towarzystwie najtańszej możliwej pulpy w najtańszym pulpowym wydaniu. Cienkie romansidła, seryjne od sztancy sensacyjniaki i fabrycznie produkowane standardowe kryminałki. Jednorazowa literatura lokowana gdzieś pomiędzy papierem toaletowym i podpałką do kominka. Faktycznie towarzystwo tylko się chwalić.
Dwa. Sama jakość dzieła Sapkowskiego ma tu marginalne znaczeni. Wiadomo, że Wiedźmin to gra, szczęśliwie mocno popularna, a ponieważ wyszła najnowsza edycja więc sprzedaje się pod marką co się da, więc zatrudnili jakiegoś grafomana Sapkowskiego i machnął jakieś historyjki w świecie gry (niewiedzieć czemu nazwisko na okładce z błędem napisane, przecież powinno być Sapkowsky), zwłaszcza, że okładka utrzymana jest w konwencji nawiązującej do gry. 90 % nabywających mniej więcej w ten sposób myślała. Oczywiście przejaskrawiam ale mniej więcej tak to zadziałało. Nie zastanowiło was skąd taki 'sukces' akurat w momencie wydania gry? Ergo to nie talent AS (a przynajmniej nie bezpośrednio) doprowadził do tego 'sukcesu' a popularność gry.
Trzy. Siódme miejsce za Martinem to jest coś! Cóż za kuriozalne zdanie. A między nimi sześć wiaderek pulpy, ach sukces. Martin może Sapkowskiemu buty brodą czyścić, talentu ma tyle co Sapkowski w małym palcu u nogi. Niestety talent i jakość literatury to tylko jeden z wielu czynników decydujących o tym w jakiej ilości rzecz się sprzeda. I zdecydowanie nie jest to czynnik najistotniejszy.
Cztery - sukces. Jeśli traktować to jako sukces to zdecydowanie nie jest to sukces samego ASa a całej machiny marketingowo-medialnej promującej markę. Gratulować należy Panu Andrzejowi bo szmal będzie płynął na jego konta i dobrze mu tak.
Pięć. Trolling. Przykro mi , że brak wam rozumku by proste rzeczy wyłuskać z lakonicznych wypowiedzi i trzeba wam kawę na ławę wykładać. W odpowiedzi uzyskałem tylko przygłupie gadki w rodzaju:
Moim zdaniem powinien przeprosić, że się tam znalazł i zażądać usunięcia swojego nazwiska z tej listy.Myślę, że większą nobilitacją byłoby ściągnięcie jego książki z Chomika przez jednego internetowego znawcę literatury .Bracia mniejsi w rozumie, skylight czy Rusłan, próbują brać udział w dyskusji z dorosłymi nie bardzo rozumiejąc pojęcia w rodzaju 'nobilitacja'.
btw, tak wiem, Gra o Tron czy Hyperion to największe dzieła literackie ludzkości a ja się nie znam i mam wszy
kurp - 18:38 10-06-2015
Pięknie się naprodukowaleś, tylko nie jestem pewien z kim konkretnie polemizujesz, bo tu chyba nikt nie twierdził, że to jakaś wielka artystyczna nobilitacja, wejście do elitarnego grona literackich sław, wyłączna zasługa pisarskiego kunsztu autora, niewspomaganego marketingiem etc.
No i każdy chyba jednak kojarzy związek między premierą gry a sprzedażą książki. Kampania reklamowa sprawiła, że nawet niegracze nie zdołali przeoczyć sukcesu CDR.
Fidel-F2 - 18:54 10-06-2015
rzecz ew tym, że twierdził
Shadowmage - 19:07 10-06-2015
Fidel, czy dla ciebie wszystko jest czarno-białe (nie mówiąc o umiejętności wyczuwania ironii)? Znaczy powinniśmy płakać, rozdzierać szaty i się wstydzić? Czy też po prostu czepiasz się kurczowo najwęższego znaczenia słowa nobilitacja?
To co piszesz, to oczywistości (z interpretacją - siłą - czasem można się nie zgadzać) i chyba wszyscy są ich świadomi. Sednem jest, że i tak się cieszymy, bo niezależnie od wszystkich składowych, to jest sukces. Jak ci już na początku napisałem - przebić się właśnie na taką listę jest trudno. A jak się przebił, to mogą na niego zwrócić uwagę inni, bo bestseller NY to marka na Zachodzie, a nie tak jak u nas, nic nieznaczące wpisy na okładkach. Tym bardziej, że - używając twojej nomenklatury - nikt później się nie będzie chwalił, że to akurat 15 miejsce w kategorii klozetowej literatury dla sfrustrowanych i niewyżytych seksualnie gospodyń domowych.
Ale tak poza tym wreszcie coś z siebie wydusiłeś. Tak dalej! Tłumacz maluczkim, bo z półsłówek nic nie rozumiemy
Rusłan - 19:18 10-06-2015
Zamiast polemizować z kolegą powinniście mu pogratulować umiejętności tworzenia tak złożonych wypowiedzi. Za trzy lata na maturze będzie sukces.
Fidel-F2 - 19:49 10-06-2015
maturę zrobiłem przed twoim narodzeniem
Fidel-F2 - 20:01 10-06-2015
Shadow, no niestety parę osób nie jest świadome, a że to sukces kasowo-marketingowy to przyznałem bo uparcie do tego wracaliście chociaż w ogóle się do kwestii nie odnosiłem. Moja uwaga dotyczyła jedynie interpretacji zjawiska. I nie trzeba się wstydzić ale też żaden powód do chwały, a czemu już tłumaczyłem.
Co do szerszych wypowiedzi to nie obiecuj sobie za wiele. Miałem słabszy dzień. W sumie sam nie wiem po co. Wszak komentarz Rusłana pokazuje, że nie potrafi wyjść z zacietrzewienia lub też gówno zrozumiał. Marnowanie czasu.
Rusłan - 21:42 10-06-2015
Ubawiłem się setnie przy tej dyskusji nie zbliżając się ani na chwilę do stanu zacietrzewienia. Fajnie czasem spotkać eksperta, który tłumaczy całemu światu oczywiste oczywistości, bo przecież wszyscy dookoła to poczciwe matołki potrzebujące światłego przewodnictwa tegoż. Co do zrozumienia bądź niezrozumienia - ciężko stwierdzić czy kolega osiągnął swój cel bo już nie chciało mi się dalej tych wypocin czytać.
Mamerkus1 - 22:40 10-06-2015
Fidel zstąpił i spisał prawdy objawione! Abba Ojcze ;)
Fidel-F2 - 22:44 10-06-2015
Rusłan, ale dalej jesteś dumny z miejsca AS na tej liście, nieprawdaż?
Rusłan - 22:57 10-06-2015
Uważam, że to hańba i nasz rząd razem z prezydentem powinni stanowczo zareagować na tę potwarz.Tfu...
Fidel-F2 - 23:09 10-06-2015
Ano właśnie , cbdu.
Janusz S. - 23:50 10-06-2015
W przeciwieństwie do @Rusłana uważam, że była to przygnębiająca dyskusja.
Kagawa, Julie - "Dusza miecza"
