NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"

Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

Ukazały się

Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"


 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Kukiełka, Jarosław - "Kroczący wśród cieni"

 Gray, Claudia - "Leia. Księżniczka Alderaana"

 Le Fanu, Joseph Sheridan - "Carmilla"

 Henderson, Alexis - "Dom Pożądania"

Linki

2015-04-22 10:00:00 Wystartowały "Artefakty"

Dzisiaj nakładem wydawnictwa Mag ukazały się pierwsze książki z cyklu "Artefakty":

  • John Brunner - "Wszyscy na Zanzibarze"

  • William Gibson - "Trylogia Ciągu"

  • Sheri S. Tepper - "Trawa"


  • Wszystkie powieści są objęte patronatem medialnym Katedry.

    Na Ziemi w początkach XXI wieku tłoczy się ponad siedem miliardów ludzi. Jest to epoka inteligentnych komputerów, psychodelicznych narkotyków w wolnej sprzedaży, polityki uprawianej za pomocą zabójstw i naukowców obłaskawiających wulkany poprzez palenie kadzideł… Histeria niebezpiecznie przeludnionego świata przedstawiona w olśniewająco nowatorskim stylu.
    Brunner był człowiekiem gniewnym, złościła go niesprawiedliwość i cynizm, a ta desperacka powieść (w połączeniu z towarzyszącym jej tomem The Sheep Look Up) miała być pobudką dla świata pogrążonego w opiumowych oparach konsumeryzmu; dla ludzkości tkwiącej w mglistym przeświadczeniu, że to my władamy naturą.
    W SF nie chodzi o przewidywanie przyszłości – SF ma objaśniać przeszłość i teraźniejszość. Koszmar Brunnera z roku 1968 ziszcza się wokół nas na rozliczne sposoby, których on nie był w stanie przewidzieć. Gdyby właściwi ludzie przeczytali wtedy tę książkę i zareagowali w sposób zgodny z jej duchem, nasz świat nie byłby dzisiaj w tak niepewnej sytuacji. Być może, nadszedł czas, żeby poznało ją nowe pokolenie. - Joe Haldeman

    Niewiarygodnie ambitna powieść… W dalszym ciągu jeden z najsolidniejszych kawałków „przyszłej rzeczywistości”, jakie którykolwiek pisarz podrzucił nam do przeżucia. - Science Fiction: 100 Best Novels


    Wydawnictwo: Mag
    Kolekcja: Artefakty
    Tytuł oryginału: Stand on Zanzibar
    Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
    Data wydania: 22 Kwiecień 2015
    ISBN: 978-83-7480-539-1
    Oprawa: twarda
    Format: 135x215
    Liczba stron: 624
    Cena: 49,00 zł
    Rok wydania oryginału: 1968

    Kultowa trylogia Gibsona, zapoczątkowana Neuromancerem, za którego autor otrzymał najważniejsze nagrody światowej fantastyki: nagrodę im. Philipa K. Dicka, Hugo i Nebulę.
    Pierwsze wydanie zbiorcze.

    NEUROMANCER
    Case, jeden z najlepszych "kowbojów cyberprzestrzeni" poruszających się w wirtualnym wszechświecie, popełnił błąd, za który został srogo ukarany. Za nielojalność wobec zleceniodawców płaci uszkodzeniem systemu nerwowego, co uniemożliwia mu dalszą pracę i skazuje na uwięzienie we własnym ciele. W poszukiwaniu lekarstwa wyrusza do Japońskiej Chiby, gdzie zdobywa fundusze, by w nielegalnych klinikach odzyskać zdolność podłączania swego umysłu do komputera.

    GRAF ZERO
    Turner, niezależny cyberwiedźmin, specjalizuje się w podkradaniu ludzi wielkim korporacjom. Odtworzony na nowo po wybuchu, rusza w ślad za wynalazcą nowego typu biochipów, ale firma nie zamierza go oddać konkurencji żywego. Bobby, pod pseudonimem Graf Zero, chce zostać hakerem, kowbojem cyberprzestrzeni. Jego pierwszym zadaniem ma być włamanie do słabo strzeżonej bazy danych z filmami porno. Jednak w czasie włamania prawie ginie, a posiadanym przez niego programem zaczynają się interesować potężni ludzie...

    MONA LISA TURBO
    Mona to dziewczyna o mętnej przeszłości, która dzięki swemu podobieństwu do Angie Mitchell, największej gwiazdy światowej sieci video, zostaje wplątana w plan porwania gwiazdy. Spiskiem kieruje widmowa jaźń, która ma swoje plany wobec Mony, Angie i całej ludzkości. W całą sprawę uwikłani są także szefowie Yakuzy, japońskiego podziemia przestępczego...


    Wydawnictwo: Mag
    Cykl: Gibson, William - "Trylogia Ciągu"
    Kolekcja: Artefakty
    Tytuł oryginału: Neuromancer, Count Zero, Mona Lisa Overdrive
    Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
    Data wydania: 22 Kwiecień 2015
    ISBN: 978-83-7480-540-7
    Oprawa: twarda
    Format: 135x215
    Liczba stron: 784
    Cena: 59,00 zł
    Rok wydania oryginału: 1984, 1986, 1988

    Wiele pokoleń temu ludzie uciekli na kosmiczną anomalię zwaną Trawą. Jednak zanim tam przybyli, inny gatunek uznał planetę za swój dom i zbudował na niej swoją kulturę... Teraz śmiercionośna zaraza rozprzestrzenia się pośród gwiazd, nie omijając żadnego świata poza Trawą. Jednak za tajemnicą odporności planety kryje się prawda tak wstrząsająca, że może oznaczać koniec wszelkiego życia.

    „Sheri S. Tepper podejmuje umysłowe ryzyko, które stanowi siłę napędową science fiction i każdego gatunku literackiej fikcji”. - Ursula K. Le Guin

    „Tepper to mądra i subtelna artystka. Udają się jej rzeczy, których inni pisarze nawet nie powinni próbować”. - Washington Post


    Wydawnictwo: Mag
    Kolekcja: Artefakty
    Tytuł oryginału: Grass
    Tłumaczenie: Robert Waliś
    Data wydania: 22 Kwiecień 2015
    ISBN: 978-83-7480-541-4
    Oprawa: twarda
    Format: 135x215
    Liczba stron: 432
    Cena: 39,00 zł
    Rok wydania oryginału: 1989

    Dodał: Tigana

    Komentarze

    Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

    Saganami - 17:26 22-04-2015
    Bardzo ładne wydanie, tylko po co ten numer na grzbiecie?

    Shadowmage - 17:27 22-04-2015
    Żeby można było układać na półce po kolei :twisted:

    kurp - 00:02 23-04-2015
    To sprytna marketingowa sztuczka, która sprawi, że nie będziesz chciał ominąć żadnego tomu. Wredne :evil:

    Shadowmage - 07:24 23-04-2015
    Hmm... chyba żadnej ponumerowanej serii nie mam w komplecie. Może oprócz Lema z Agory, ale to z innego powodu (i chyba brakuje mi kilku ostatnich tomów).

    Kato Starszy - 07:31 23-04-2015
    Ble idiotyzm ze strony MAG-a.
    Jednak sobie te serię daruje z tego powodu. Strasznie mnie mierzi, gdy na półce numeracja się nie zgadza... a w przypadku tej serii cześć książek mam w innych wydaniach, wiec ponowny zakup mnie nie interesował.

    Panie AM często tu zaglądasz - wiedz, że takie zagrywki niezmiernie irytują czytelników i nie działają na waszą korzyść w perspektywie długofalowej :)

    Janusz S. - 07:53 23-04-2015
    Kato Starszy pisze:Ble idiotyzm ze strony MAG-a.
    Jednak sobie te serię daruje z tego powodu. ...

    Nie kupisz ciekawej książki bo ma numer na grzbiecie :shock:
    Daruję sobie komentarz.

    Tevahr - 09:27 23-04-2015
    A ja mam takie pytanie: czy Artefakty będą wydawane jak Uczta Wyobraźni? - w sensie jest jakiś konkretny nakład, który schodzi i koniec. Żadnych dodruków. Jak komuś coś przepadnie, to kapica, albo alledrogo za niebotyczne sumy.

    Shadowmage - 09:55 23-04-2015
    Z tego co wiem, to nie. Jak się będzie sprzedawać, to będą dodruki itp. Seria w założeniach ma nie być deficytowa, więc im więcej sprzedanych egzemplarzy, tym lepiej. Oznacza to jednak, że jeśli nie będzie się cieszyła popularnością, to zniknie.

    nosiwoda - 10:07 23-04-2015
    Kato Starszy pisze:Jednak sobie te serię daruje z tego powodu.

    Wiesz co, nick zobowiązuje. Ja leję wodę, a Ty nie pisz głupot.

    Kato Starszy - 10:09 23-04-2015
    Janusz S. pisze:
    Kato Starszy pisze:Ble idiotyzm ze strony MAG-a.
    Jednak sobie te serię daruje z tego powodu. ...

    Nie kupisz ciekawej książki bo ma numer na grzbiecie :shock:
    Daruję sobie komentarz.


    Edit:
    Tak, właśnie z tego powodu nie kupię, bo:
    1) ciekawych książek na rynku jest bez liku, więc o wyborze konkretnych pozycji decydują niuanse takie jak choćby ten
    2) książki oprócz samej treści mają dla mnie walor estetyczny, a jak powiedziałem mierzi mnie rozstrzelona numeracja czy kolekcja, w której brakuje pojedynczych tomów na półce
    3) od dłuższego czasu kupowałem więcej książek, niż byłem w stanie przeczytać. Teraz mam ich zapas na następnych kilka lat, wiec bardzo dokładnie dobieram tytuły i wydania, które kupuję obecnie (również z powodu powoli kończącego się miejsca w mieszkaniu)
    4) płacąc 50-60 zł za książkę mam prawo wymagać, aby takie numery nie miały miejsca, zwłaszcza że seria Uczta Wyobraźni zawiesiła poprzeczkę niesamowicie wysoko
    5) część książek, które są w planach Artefaktów posiadam i nie widzę racjonalnego argumentu za ich dublowaniem
    6) i tak np. Gibson mnie nie interesuje, bo miałem z nim styczność w przeszłości i nie uważam, aby był wart wydawania na niego takiej kwoty; cykl Hyperioński mam w poprzednim wydaniu MAG-a, a jakiej klasy ono było wszyscy wiedzą; Wolfe`a również mam... czyli już na starcie odpada mi sporo tomów, których nie mam zamiaru kupić z różnych względów - te pieniądze wolę przeznaczyć na inne książki. No i teraz ta nieszczęsna numeracja jak będzie wyglądała, gdy postawię obok siebie na półce kupione tytuły?

    Jak chcesz to komentuj. Zawsze chętnie podyskutuję :D

    Tevahr - 10:57 23-04-2015
    Dzięki za odpowiedź, Shadow..

    nosiwoda - 13:49 23-04-2015
    Kato Starszy pisze:4) płacąc 50-60 zł za książkę mam prawo wymagać, aby takie numery nie miały miejsca

    Aaaa, Ty sobie po prostu jaja robisz :lol: teraz wszystko jasne. Używasz nicka Typical_troll na forum MAGa?

    Janusz S. - 16:51 23-04-2015
    Kato Starszy pisze:Edit:
    Tak, właśnie z tego powodu nie kupię, bo:
    1) ciekawych książek na rynku jest bez liku, więc o wyborze konkretnych pozycji decydują niuanse takie jak choćby ten
    2) książki oprócz samej treści mają dla mnie walor estetyczny, a jak powiedziałem mierzi mnie rozstrzelona numeracja czy kolekcja, w której brakuje pojedynczych tomów na półce
    3) od dłuższego czasu kupowałem więcej książek, niż byłem w stanie przeczytać. Teraz mam ich zapas na następnych kilka lat, wiec bardzo dokładnie dobieram tytuły i wydania, które kupuję obecnie (również z powodu powoli kończącego się miejsca w mieszkaniu)
    4) płacąc 50-60 zł za książkę mam prawo wymagać, aby takie numery nie miały miejsca, zwłaszcza że seria Uczta Wyobraźni zawiesiła poprzeczkę niesamowicie wysoko
    5) część książek, które są w planach Artefaktów posiadam i nie widzę racjonalnego argumentu za ich dublowaniem
    6) i tak np. Gibson mnie nie interesuje, bo miałem z nim styczność w przeszłości i nie uważam, aby był wart wydawania na niego takiej kwoty; cykl Hyperioński mam w poprzednim wydaniu MAG-a, a jakiej klasy ono było wszyscy wiedzą; Wolfe`a również mam... czyli już na starcie odpada mi sporo tomów, których nie mam zamiaru kupić z różnych względów - te pieniądze wolę przeznaczyć na inne książki. No i teraz ta nieszczęsna numeracja jak będzie wyglądała, gdy postawię obok siebie na półce kupione tytuły?

    Jak chcesz to komentuj. Zawsze chętnie podyskutuję :D

    Pozwoliłem sobie na zdziwienie, bo numer na grzbiecie jako powód do zrezygnowania z zakupu wydał mi się absurdalny. W swojej odpowiedzi na moje zdumienie zaprzeczyłeś jednak swojej poprzedniej wypowiedzi i podałeś całą serię innych powodów, dla których rezygnujesz z zakupu. Te rozumiem i nie mam z czym dyskutować. Dziwaczne wydało mi się jedynie podejście "mają numerki to ich nie kupię". Nie przemawia do mnie też argument "jak to będzie wyglądało na półce" bo książki kupuję przede wszystkim dla ich zawartości, a ładny wygląd na półce może być jedynie bonusem - niespecjalnie ważnym.

    Shadowmage - 17:36 23-04-2015
    Nie wydaje mi się, żeby zaprzeczał wcześniejszej wypowiedzi: raczej uzasadnia dlaczego numerek jest czynnikiem decydującym.

    Pozwalam sobie podlinkować zdjęcie romulusa, żeby każdy wiedział jak straszną rzecz uczynił Mag:

    Obrazek

    Janusz S. - 18:47 23-04-2015
    Shadowmage pisze:Nie wydaje mi się, żeby zaprzeczał wcześniejszej wypowiedzi: raczej uzasadnia dlaczego numerek jest czynnikiem decydującym.

    Może i tak, ale podał sporo dodatkowych czynników wpływających na jego decyzję. Jak się ich ma już kilka to wtedy numerek może być decydujący. Ale tego nie sposób było zgadnąć po pierwszej wypowiedzi. Zresztą mniejsza z tym.
    Ja dostałem dzisiaj egzemplarz Trawy z wadą fabryczną i muszę wymieniać zamiast poczytać :(

    Kato Starszy - 19:09 23-04-2015
    Panowie ja wam nie staram się narzucić swojego zdania. Sama inicjatywa i jakość wydania jest świetna.
    Tylko, że mam część z tych książek w innym wydaniu przez co mija się z celem kupowanie ich po raz kolejny.

    A, że jestem z lekka książkowym pedantem to takie szczegóły są dla mnie irytujące. Na półkach książki mam ułożone wg autora, rozmiaru i wydawnictwa, aby wszystko ładnie się komponowało :)

    Poza tym uważam tę numerację za zagranie nie fair.
    1.) Chociażby cykl Hyperioński został przez MAG-a całkiem niedawno wydany (ba, sporo jeszcze go na półkach w księgarniach można znaleźć) i większość zainteresowanych go ma. Biorąc pod uwagę fakt, że było to wydanie bardzo ładne, a jednocześnie stosunkowo drogie, to można poczuć się zrobionym w bambuko

    2.) Poszczególne książki nie są kolejnymi tomami serii w standardowym rozumieniu tego słowa (jak np. kolejne tomy "Kolekcji kryminałów Agathy Christie"). A "Artefakty" to wymysł tylko i wyłącznie MAG-a, co do którego nawet nie wiemy, jakie dokładnie tytuły wyda w przyszłości...

    3.) Numeracja sprawdza się w przypadku np. DeAgostini, Hachete i innych tego typu wydawnictw. Tylko, ze tam się po prostu zamawia prenumeratę (vide "Kolekcja kryminałów Agathy Christie"), a cena wtedy za tom to zakres 15-30 zł plus dostaje się bonusy typu zakładka przy 5 tomie, film na dvd przy 15, a przy 25 biografia autorki...)

    No i tak jak mówię, nie lubię jeśli cyferki mi się nie zgadzają, a MAG serią Uczta Wyobraźni mocno mnie rozpieścił :)

    Tigana - 19:12 23-04-2015
    Jak nie ma się jakiś cyferek to wychodzą inne ciekawe liczby np 3467. Z "numerowanych" mam tylko "Zwrotnice Czasu", a i to bez tomu nr6. - autor wiekopomnego dzieła "Smoka posoka" nie zasłużył żeby stać na mojej półce. A same "Artefakty" zapowiadają się bardzo zacnie.

    lmn - 20:43 23-04-2015
    Dla mnie numeracja to pomysł chybiony, ale nie będę z tego powodu rezygnował z zakupu. Jasne, że taka Uczta Wyobraźni lepiej wygląda na półce, kiedy wszystkie tomy stoją obok siebie (i inne serie tak samo), ale jak mam biblioteczkę poukładaną wg autorów, to co mi po tym? I tak np. Stephensona stoją u mnie Magowe kobyły obok niemal kieszonkowych wydań z ISY. Numerki przy tym to drobiazg.

    Kato Starszy - 21:46 23-04-2015
    Swoją drogą nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek wcześniej MAG zastosował numerację...
    Zdarzyło się to kiedyś?

    Shadowmage - 22:07 23-04-2015
    Nie sądzę, ale i przecież serii nie wydawali zbyt dużo. Jest UW, wcześniej były polecanki Sapkowskiego... i chyba tyle.

    Komentuj


    Artykuły

    Plaża skamielin


     Zimny odczyt

     Wywiad z Anthonym Ryanem

     Pasje mojej miłości

     Ekshumacja aniołka

    Recenzje

    Fosse, Jon - "Białość"


     Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

     Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

     Brzezińska, Anna - "Mgła"

     Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

     Lindgren, Torgny - "Legendy"

     Miles, Terry - "Rabbits"

     McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

    Fragmenty

     Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

     Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

     Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

     Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

     Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

     Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

     Mara, Sunya - "Burza"

     Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

    Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS