Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Shadowmage - 16:38 31-03-2015
IMO dość słaba, a kostki rodem z pyrkonowej afery.
Ale dobrze oddaje treść (właśnie skończyłem, dobre, podobało mi się bardziej niż "Niebo ze stali").
dzudo-honor - 16:54 31-03-2015
Jak jest jeszcze lepsze niż "Niebo ze stali" to szykuje się wspaniała lektura!
Kris Of Utumno - 17:09 31-03-2015
Książka miesiąca, mam nadzieję i nawet więcej.
Lett - 19:20 31-03-2015
W tym przypadku okładka totalnie bez znaczenia. Czekam niecierpliwie wydania. :)
Kris Of Utumno - 19:24 31-03-2015
Fajnie że na Pyrkonie premiera; tak się składa, że idę pierwszy raz w życiu na tą imprezę.
kurp - 19:54 31-03-2015
Brzydactwo.
Gavein - 20:44 31-03-2015
Shadowmage pisze:Ale dobrze oddaje treść (właśnie skończyłem, dobre, podobało mi się bardziej niż "Niebo ze stali").
Hmm. Te trzy jpegi na krzyż dobrze oddają treść?
MadMill - 20:51 31-03-2015
Jest miecz, płonie stodoła i rzucają kośćmi. Proste.
Aegnor - 21:50 31-03-2015
Może dobrze oddaje treść, bo w książce występuje Mieczek napalony jak pies na kości? W taki razie na okładce powinien być jeszcze pies.
Shadowmage - 23:13 31-03-2015
Powiedzmy, że to trzy kluczowe aspekty mocy.
AM - 23:51 31-03-2015
Shadowmage pisze:Powiedzmy, że to trzy kluczowe aspekty mocy.
Kości do gier RPG są jednym z kluczowych aspektów mocy
?
Shadowmage - 07:36 01-04-2015
No ba. U Eriksona bliźniaki rzucały monetą, u Wegnera hmm... trojaczki toczą kostki :P
MadMill - 08:24 01-04-2015
I znowu dochodzimy do tego, że Wegner fascynował się Eriksonem, którego nawet sam nie czytał? :P
Shadowmage - 08:46 01-04-2015
Dokładnie
Skojarzenia podczas lektury miałem jeszcze silniejsze niż wcześniej
Ciacho - 12:48 01-04-2015
Robert się zapiera ręcami i nogami, że z Eriksonem nie ma nic wspólnego, a inspirował się wymarłymi cywilizacjami. W każdym razie okładki wszystkie ma bardzo proste,minimalistyczne. więc w sumie nie dziwi mnie ta teraz. Mogła być ładniejsza, bo tutaj mi się bardziej nasuwa na myśl powieść historyczna, aniżeli fantasy, ale co tam. I tak kupię. :P
Tigana - 16:29 01-04-2015
Erikson - niestety.
Fidel-F2 - 13:17 02-04-2015
Ale przynajmniej lepiej pisze od Eriksona
Janusz S. - 23:28 02-04-2015
Fidel-F2 pisze:Ale przynajmniej lepiej pisze od Eriksona
Ciekawa teoria. I fałszywa.
Fidel-F2 - 06:43 03-04-2015
He,he, trudno znaleźć kogoś kto pisze słabiej od Eriksona.
Janusz S. - 12:47 03-04-2015
Fidel-F2 pisze:He,he, trudno znaleźć kogoś kto pisze słabiej od Eriksona.
Mnie się udaje bez trudu. Ale skoro popadamy w dyskusję o gustach, więc chyba jej kontynuowanie nie jest sensowne, prawda?
Ziuta - 14:10 03-04-2015
Głosy o podobieństwie prozy Wegnera do prozy Eriksona pojawiają się od bardzo dawna. Zaczęły się wtedy, kiedy ludziom znudziło się porównywać go do Kresa :) Inna sprawa, że nie mam jak ocenić tych oskarżeń, bo poległem na 1/3 "Ogrodów księżyca". Zresztą z wnioskiem, że Erikson kopiuje Cooka. Wiecie, oddział pozbawionych złudzeń weteranów na rozkaz złej władczyni tłumi rebelię w odległej krainie, gdy wtem dołącza do nich milcząca dziewczynka. Może Wegner też czytał Cooka?
A trop zaginionych cywilizacji może być trafny, bo, o ile dobrze pamiętam, Erikson jest z wykształcenia antropologiem. Po prostu obaj autorzy studiowali życie zaginionych cywilizacji i doszli do tych samych wniosków.
Janusz S. - 14:52 03-04-2015
Ziuta pisze:... Wiecie, oddział pozbawionych złudzeń weteranów na rozkaz złej władczyni tłumi rebelię w odległej krainie, gdy wtem dołącza do nich milcząca dziewczynka. Może Wegner też czytał Cooka?
..
Złudzeń to oni mieli akurat całe mnóstwo (poza może Szybkim), władczyni wcale nie była taka zła, tłumienie rebelii było zasłoną dla innych ważniejszych konfliktów, a dziewczynka wcale nie była dziewczynką.
Mnie Wegner zupełnie nie kojarzy się z Cookiem czy Eriksonem.
Fidel-F2 - 17:59 03-04-2015
Proza Wegnera ma humor, bigla i werwę. Erikson przez 90% tekstu męczy bułę. A motywy? przecież wszystko już było.
Janusz S. - 19:05 03-04-2015
Fidel-F2 pisze:Proza Wegnera ma humor, bigla i werwę. Erikson przez 90% tekstu męczy bułę. A motywy? przecież wszystko już było.
To wszystko odczucia subiektywne. Nie wina Eriksona, że masz taką bułę a nie inną. Przepraszam, ale nie będę kontynuował, bo ta wymiana poglądów do niczego nas nie doprowadzi oprócz wychwalania własnych ogonków. Pozdrawiam.
nosiwoda - 12:26 07-04-2015
Proza Wegnera ma werwę i odświeżającą niepostmodernistyczność, ale humoru to tam (znaczy w jego fantasy) wcale nie pamiętam.
Tigana - 14:07 07-04-2015
Opowiadanie "Każdy dostanie swoją kozę" jest wręcz humorystyczne.
nosiwoda - 22:15 07-04-2015
Ale to nie jest Meekhan, nieprawdaż?
Shadowmage - 22:21 07-04-2015
Meekhan, ale niekanoniczny.