Dodatkową zaletą dotychczasowych dwóch części cyklu jest to, że Sanderson nie kopiuje z innych. Choć sam też nie wymyśla niczego nowego w gatunku, to widać, że próbuje nie dać zaszufladkować „Archiwum Burzowego Światła” jako fantasy „w stylu”.
Roman Ochocki recenzuje powieść Brandona Sandersona pt. "Słowa światłości".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-