Codzienne stawianie czoła przeciwnościom losu, walka o pożywienie i wodę, wędrówki po opuszczonym mieście. Do tego zagrożenie ze strony zdziczałych zwierząt i Biernych. Innymi słowy klasyczna powieść postapokaliptyczna, opowiadająca o walce jednostki w nowym, zupełnie nie wspaniałym świecie. Jednakże odczytywanie prozy Palińskiego tylko i wyłącznie przez pryzmat warstwy przygodowej byłoby mocno krzywdzące.
Adam "Tigana" Szymonowicz recenzuje książkę Pawła Palińskiego pt. "Polaroidy z zagłady".
Dodał: Beata
-Jeszcze nie ma komentarzy-