„Trupia otucha” to thriller wręcz regulaminowy. Zwrot akcji następuje w momencie, w którym zwrot akcji powinien nastąpić. Kolejne rozdziały kończą się cliffhangerami, zawieszającymi naszą wiedzę o danym bohaterze na czas innej narracji (rozciąga to powieść).
Adam Rotter recenzuje "Trupią otuchę" Dana Simmonsa.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-