Wśród książek nominowanych do tegorocznej edycji nagrody Nike znalazła się powieść Łukasza Orbitowskiego pt. "Szczęśliwa ziemia".
Poniżej lista wszystkich nominowanych pozycji:
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Sumire - 18:30 22-05-2014
Dziękuję za listę, przyda mi się w pracy :-D Jest tu sporo ciekawych pozycji. Polecam Karpowicza i Szczerka, (tak, wiem, to nie jest fantastyka, ale nie bądźmy gatunkistami). A Orbitowski ma szansę na wyrwanie laurów mainstreamowi ^_^
Dechrystianizator - 18:31 22-05-2014
Orbitowski to teraz też mainstream kolego.
Sumire - 18:41 22-05-2014
Dechrystianizator - 18:31 22-05-2014
Orbitowski to teraz też mainstream kolego.
Po pierwsze - koleżanko. Po drugie - nie zamierzam uczestniczyć w kolejnej bezsensownej dyskusji na temat tego, co jest fantastyką, a co nie. Każdemu wolno mieć w tej kwestii swoje zdanie; ja zostanę przy moim.
Dechrystianizator - 19:38 22-05-2014
Oczywiście, dlatego twierdzę, że Agatha Christie to fantastyka. Każdemu przecież wolno mieć w tej kwestii swoje zdanie.
Kjarik - 20:26 22-05-2014
Zastanawiam się, czy niektórzy ludzie potrafią czerpać przyjemność z czegokolwiek...
A Orbitowski stoi na półce i jak na razie czeka *wyciąganie wniosków*.
Mamerkus1 - 22:23 22-05-2014
Orbitowski to mierny pisarzyna niestety.
Co do Orcia, to w swoim zdegustowaniu wszystkim jest przezabawny :)
Shadowmage - 09:00 23-05-2014
Mamerkus, coś się ostatnio strasznie cięty zrobiłeś na polskich pisarzy
Moim zdaniem "SZ" do bardzo dobra powieść. A Orbitowski pisarzem fantastycznym ma zostać dopiero od następnej książki podobno
Mamerkus1 - 11:57 23-05-2014
Shadow, nie tyle jestem cięty, co rozgoryczony i rozczarowany. Tyle się naczytałem o tym, jakim to świetnym pisarzem jest Orbit, a "Tracę ciepło" i "Święty Wrocław" to były kupy większe niż kupa brontozaura w "Parku jurajskim". Co gorsza, powieści te świetnie się zaczynały, taki pierwszy rozdział ŚW, to majstersztyk horrorowego suspensu, tym większy żal, że potem robiła się typowa dla polskiej literatury sieczka o niczym. Po książki o kotach już w ogóle nie sięgam.
Moje rozgoryczenie wynika też z tego, że Orbit to jest uznawany za górną półkę w Polsce, a co dopiero myśleć o Ćwiekach, Jadowskich, Pilipiukach i Piekarach. Zgroza.
Ale żeby nie było - bardzo cenię sobie Wita Sz., wyśmienity pisarz, z własnym, rozpoznawalnym stylem. Polecam także genialną konceptualnie i świetnie napisaną powieść "Źródło Mamerkusa" Leszka Białego, gdzie występują także elementy fantastyczne. :)