Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Tigana - 12:21 18-05-2014
W tym roku postawili na mniej znane nazwiska.
Shadowmage - 12:32 18-05-2014
Czy ja wiem? Kaftan to nawet w NF był chyba, de Bodard i Swirsky od kilku lat się w nominacjach przewijają. A Leckie już dostała za tę powieść BSFA i Clarke'a bodajże.
Mamerkus1 - 12:55 18-05-2014
Ale to jest jeszcze s-f, czy już jakieś cienkie blubry socjalistyczne?
Shadowmage - 12:57 18-05-2014
Ale o co konkretnie pytasz? Bo jeśli o Leckie, to ponoć space opera, ale z gender
Mamerkus1 - 13:09 18-05-2014
Gender space opera? WTF? Upadek cywilizacji zachodniej coraz bliżej. :(
PS Pytałem ogólnie.
Spriggana - 14:28 18-05-2014
„Perfekcyjna niedoskonałość” Dukaja z jego
phoebe już dawno nam upadła cywilizację, więc nie desperujcie.
AJ jest spaceoperowe w świecie (sztuczne inteligencje, międzygwiezdne imperia, sfery Dysona itp), ale akcja jest nieco bardziej kameralna, co wcale mi nie przeszkadzało.
Montgomery - 15:13 18-05-2014
To może jest szansa, że u nas wyjdzie :). Stawiam na FS, którzy wydadzą ją w dwóch częściach i zakończą po pierwszym tomie, jak zrobili z Coreyem ;)
Polaris - 15:49 18-05-2014
Primo:
Wszyscy tegoroczni zwycięzcy literaccy to kobiety.
Secundo:
Żadna z nich nie jest/była naukowcem.
Tertio:
Dwie z pań są bądź z wykształcenia pisarkami (Nalo Hoopkinson), bądź też żyją z nauczania innych jak pisać S-F (Rachel Swirsky).
Wniosek:
Klasyczna S-F dawno umarła. Dziś anglosaską fantastykę zdominowała politycznie poprawna i sfeminizowana post S-F. Coraz mniej w niej miejsca na "science" a coraz więcej na "gender/feminist ideology".
Uzupełnienie:
Echa tego widać także i na naszym rynku (vide: ostatnie zapowiedzi tegorocznych nowości Mag-a, na liście zapowiedzi sa m.in. ksiązki niejakiej Sofii Samatar oraz Nnedii Okorafor - kto chce niech sobie pokopie w necie a łatwo się zorientuje w światopoglądzie obu pisarek).
Yeowe - 17:00 18-05-2014
"Echa tego widać także i na naszym rynku (vide: ostatnie zapowiedzi tegorocznych nowości Mag-a, na liście zapowiedzi sa m.in. ksiązki niejakiej Sofii Samatar oraz Nnedii Okorafor"
...a także Wattsa i Rajaniemiego, a na następny rok planowany jest m.in. Reynolds i ponownie Rajaniemi (i pewnie też McAuley).
A Nebula 1) nie jest nagrodą tylko dla SF 2) nie musi mieć profilu jak inne nagrody SF.
Mamerkus1 - 17:18 18-05-2014
Polaris rzekł, że niebo za dnia jest niebieskie. Yeowe odparł na to, że nieprawda, bo chmury zasłaniają. Pytanie jest zatem takie, czy Yeowe skutecznie podważył tezę Polarisa?
Yeowe - 17:27 18-05-2014
Nie. Po prostu uważam słowa o wymarciu za przesadzone. To tylko trend, który równie dobrze może się odwrócić. Zresztą, patrząc na anglojęzyczny (internetowy) fandom, chyba już się to dzieje. Etykieta 'hard SF' wzbudza zainteresowanie, ludzie lubią, kiedy spekulacja jest oparta na naukowych podstawach.
Mamerkus1 - 17:40 18-05-2014
Miejmy nadzieję, że masz rację.
Polaris - 19:57 18-05-2014
Daj Boże, cobyś miał rację Yeowe, serio. Niczego bardziej bym sobie - i reszcie fanów - nie życzył, niż tego, coby nagrody literackie w dziedzinie S-F były ponownie przyznawane za jakość zarówno samego pisarstwa jak i pomysłów intelektualnych, na których się ono opiera.
Niestety póki co odnoszę wrażenie, że coraz częściej przyznaje się je na podstawie klucza ideologicznego typu: a) kobieta/gej, b) kolorowa/mniejszościowa, c)poruszająca zagadnienia genderowe/postkolonialne itp...
Ziuta - 23:07 18-05-2014
Mnie się wydaje, czy redaktor Obarski nie wspominał tu o tym już parę miesięcy temu? Że przez fantastykę zachodnią przetacza się istne tsunami tekstów obracających się wokół problemów tożsamości płciowej i seksualnej. Niestety, wcale nie są to jakieś wybitne rzeczy. Po "Lewej ręce ciemności" czy "Masce" fantastyka nie musi się zachwycać samym faktem, że ktoś pisze genderowe kawałki. Trzeba iść dalej.
Dechrystianizator - 08:18 19-05-2014
Te nagrody to od kilku lat śmiech na sali. Zresztą wystarczy spojrzeć jakie łajno publikuje Nowa Fantastyka, by zrozumieć, że dzisiejsza "fantastyka" to najgorszego sortu wydaliny, tak warsztatowe jak i intelektualne.
Shadowmage - 10:53 19-05-2014
Mody pojawiają się wszędzie, również w fantastyce. Wystarczy cierpliwie poczekać, a trend się zmieni.
A poza tym przecież ideologiczne nakierowanie wcale nie oznacza słabości tekstu: przecież równie dobrze z tego powodu można by było większość prozy Le Guin czy Atwood skreślić.
AM - 13:13 19-05-2014
Polaris pisze:Klasyczna S-F dawno umarła.
Powyższe sformułowanie jest trochę nieprecyzyjne. Domyślam się, że chodzi o sf z atrybutami, które posiadały książki Clarke'a, Asimova, Lema czy Strugackich. Nie chce polemizować ze stwierdzeniem o śmierci, ale akurat Nebula od wielu lat nie jest najlepszym miernikiem jakości science fiction. Wystarczy wspomnieć o tym, że nie udało się jej nigdy zdobyć ani Eganowi, ani Stephensonowi, ani McDonaldowi, ani Wattsowi...
malakh - 14:13 19-05-2014
Dechrystianizator pisze:Te nagrody to od kilku lat śmiech na sali. Zresztą wystarczy spojrzeć jakie łajno publikuje Nowa Fantastyka, by zrozumieć, że dzisiejsza "fantastyka" to najgorszego sortu wydaliny, tak warsztatowe jak i intelektualne.
Takie złe, że aż czytasz;) I to regularnie, sądząc z twoich wypowiedzi.
Dechrystianizator - 18:25 19-05-2014
Tak, co miesiąc czekam z utęsknieniem na genialne, w pełni fantastyczne opowiadania, które zapodajesz.