Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Mamerkus - 09:39 03-09-2013
Pytanie drugie, to chyba sugestia dla chcących wziąć udział w konkursie "nie trudź się frajerze, trzeba było być na Polconie". Dziękuję bardzo Katedro za obiektywne pytania i zachęcanie do brania udziału w konkursie.
Z aksjologicznego punktu widzenia (który de facto pokrywa się z interesem wydawnictwa) pytania powinny być tak sformułowane, aby zachęcić do wzięcia w nim udziału jak największej liczby osób i, tym samym, zainteresowania tych osób konkursową nagrodą. Ale może się nie znam.
Podobnie jest zresztą w większości pytań konkursowych, są one formułowane dla osób, które już książkę przeczytały, mają ja przed sobą i mogą w treści wyszukać odpowiedź na pytanie "ile czułek miała khepri siedząca obok Lin i Isaaca podczas imprezy gdzieś tam", a biorąc udział w konkursie, chcą mieć chyba dodatkowe egzemplarze, które można gdzieś potem opylić. W ten sposób jest zero zachęty do udziału w konkursie dla osób, które książki nie czytały, ale chciałyby, a sama zabawa ma hermetyczny charakter.
Amen.

kompan - 10:01 03-09-2013
Bardzo dobry koment. +1
Moze od razu pytajcie "co mam w kieszeni"

Shadowmage - 10:04 03-09-2013
Mój drogi Mamerkusie, ja widziałem odpowiedź na to pytanie w necie.To raz. Po drugie (prawie) nigdy nie było u nas pytań z książki, która jest przedmiotem konkursu.

kompan - 10:14 03-09-2013
Shadow, bez urazy, ale serio macie czasem pytania z kosmosu. Plus NIGDY nie podajecie poprawnych odpowiedzi.

Shadowmage - 10:18 03-09-2013
Poprawne odpowiedz są z automatu widoczne na stronie konkursu po zakończeniu, jeszcze przed losowaniem.
A pytania są trudne czasem, nie przeczę. Kiedyś była prosta ankieta wśród czytelników - wolą proste audiotele czy skomplikowane i szczegółowe. Padło na drugie.

kompan - 10:36 03-09-2013
Nie wiem gdzie chowacie odpowiedzi ale na pewno nie ma ich pod notka kto wygral - czyli tam gdzie powinny byc.

kpr - 10:55 03-09-2013
jeszcze nie zagłębiałem się w ten konkurs ale muszę bronić katedry. pytania są jakie są. zabierałem już głos kiedyś w podobnej dyskusji ale napiszę i tym razem. zawsze jak byłem zainteresowany konkursem to umiejętne wykorzystanie google za każdym razem pozwalało znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania.

podobnie, odpowiedzi są zawsze dostępne po upływie czasu wysyłania zgłoszeń. problemem jest natomiast to, że katedra przestała informować o ilości zgłoszeń i poprawnych odpowiedzi, co kiedyś robiła i było dobrą praktyką. problemem jest też to, że przestałem wygrywać :D

Shadowmage - 11:17 03-09-2013
Z pierwszym możemy coś zrobić - zrezygnowaliśmy z czystego lenistwa i w sumie braku odzewu. Z drugim to wszystko w gestii naszej sierotki.

Mamerkus - 11:31 03-09-2013
Nie no pytania typu to 1 i 3 są ok, bo zmuszają do aktywności i poszukania w sieci informacji o autorze. To je dobre.
Moja krytyka odnosiła się do pytania 2, które jest zwyczajnie chore i nie ma nic wspólnego z poszerzaniem obiektywnej wiedzy.
W pozostałych kwestiach się wyżaliłem na wcześniejsze konkursy. Z tego, co widzę równoległy konkurs o Shepardzie ma pytania, które nie wymagają szczegółowej wiedzy o treści konkursowej książki, więc jak znajdę chwilę czasu, to wezmę w nim udział.

@kpr - ale ja nie chcę się dzięki konkursom Katedry uczyć, jak umiejętnie wykorzystać Gugla. Ja chcę wygrać, ale także zdobyć pewną wiedzę o autorze. Np. dzięki pytaniu 1 już wiem, że Tidhar firmował dwie niezmiernie ciekawie się zapowiadające antologie opowiadań. Takie konkursy lubię i chcę w nich brać udział.

Shadowmage - 11:34 03-09-2013
Powtarzam, nasze konkursy nie mają pytań z treści książki, którą można wygrać (raz tak było przy kolekcjonerskiej Diunie z tego co pamiętam). Są pytania z wcześniejszych tomów/innych książek autora itp.

adskal - 15:20 03-09-2013
Sugestie tego, że "pytania powinny być tak sformułowane, aby zachęcić do wzięcia w nim udziału jak największej liczby osób" są wyjątkowo kuriozalne. Niewątpliwie najprostszą metodą byłoby wtedy umieszczenie u góry strony przycisku: "Zapisz mnie do wszystkich konkursów". Proponuję głęboko przeanalizować głębokie semantyczne rozróżnienie konkurs versus loteria.
P.S. Nie, mimo kilku prób nic jeszcze na "Katedrze" nie wygrałem.

kpr - 16:05 03-09-2013
@Mamerkus - ja też chcę wygrywać i dlatego im trudniejsze pytania (im trudniej znaleźć rozwiązanie w otchłani Internetu) tym lepiej. mniej poprawnych odpowiedzi - większa szansa na wylosowanie. tak jak pisze adskal. to konkurs, nie loteria.

Jander - 17:12 03-09-2013
Też odpadłem na drugim pytaniu, a innych o właściwą odpowiedź pytać nie będę.

Mamerkus - 17:46 03-09-2013
@adskal Gdybyś przeczytał całą moją wypowiedź, a nie wyrwał z kontekstu jedno zdanie, to może byś zrozumiał sens mojej sugestii. Pytanie powinny być tak sformułowane, aby z jednej strony nie były audiotele ("Jak ma na imię Lavie Tidhar?"), a z drugiej nie były Wielką Grą. Dlatego zaznaczyłem, że pytania 1 i 3 są spoko i takie mi odpowiadają. Nie znajdę odpowiedzi, to ok, ale mam ku temu takie same szanse, jak każdy.

@kpr Zgadzam się, ale pytania mają być obiektywnie trudne, a nie na zasadzie, kto był na Polconie ten zna odpowiedź, a reszta niech zgaduje.

adskal - 23:12 03-09-2013
Im dalej w las tym lepiej. Wiemy już, jakie pytania być powinny, a jakie nie powinny. Przez chwilę wiedzieliśmy dlaczego, ale okazało się, że to był jednak powód "wyrwany z kontekstu". Tak naprawdę chodzi o to, by każdy miał równe szanse, a nie o jakąś Wielką Grę (gdzie kiedy ktoś akurat czegoś nie wiedział, to złośliwie mógł przegrać z tym, który wiedział).

Proponuję "Katedrze" na przyszłość konsultowanie pytań z p.Mamerkusem w celu sprawdzenia, czy są uczciwe (innymi słowy - czy umie znaleźć odpowiedzi).

Z ukłonami,
AS

Solmyr - 23:20 03-09-2013
Pytanie trudne to jedno. Ale zupełnie co innego to pytania faworyzujące (nawet zupełnie niecelowo) jakąś grupę czytelników. Zaprzeczanie temu to kretynizm.

Shadowmage - 00:00 04-09-2013
No, pytanie z treści książki X faworyzuje grupę czytelników, którzy ją akurat przeczytali

Myślę, że możemy zamknąć tę dyskusję, bo zaczyna być zdecydowanie zbyt agresywna. Pytanie 2 w konkursie być może faktycznie najszczęśliwsze nie było i będzie jakąś nauczką na przyszłość.

nosiwoda - 11:57 05-09-2013

kpr pisze:zawsze jak byłem zainteresowany konkursem to umiejętne wykorzystanie google za każdym razem pozwalało znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania.

+1