Jeśli ktoś dotarł do piątego tomu „Odkryć Riyrii”, to oznacza, że pisarstwo Sullivana mu odpowiada. W tym świetle istotna jest tylko jedna informacja: cykl nadal utrzymuje równy poziom, więc czytelnicy nie powinni być rozczarowani. Ba, może nawet zostaną zaskoczeni zwrotami akcji.
Tymoteusz "Shadowmage" Wronka recenzuje "Zdradziecki plan" Michaela J. Sullivana.
Dodał: toto
-Jeszcze nie ma komentarzy-