Proza Palahniuka rządzi się logiką odpadkową – jeśli chcesz poznać jakiś obiekt, pogrąż się w śmieciach i odchodach jakie po sobie zostawia. Wejdź w nieczysty ustęp tabu. W ten sposób, zanurzając się w rynsztoku branży porno, autor podgryza współczesne, powszechne, nudne, konsumpcjonistyczne społeczeństwo zachodnie. Wskazuje na to jak w swej hipokryzji stygmatyzuje seksualność. Obnaża związki seksu i śmierci.
Adam Rotter recenzuje powieść "Snuff" Chucka Palahniuka.
Dodał: toto
-Jeszcze nie ma komentarzy-