Kiedy pod koniec 1989 roku do księgarń trafił „Manitou” Grahama Mastertona, chyba nikt nie spodziewał się, że oto otwiera się zupełnie nowa karta w historii polskiego horroru. I nie chodzi tu o potwierdzoną wieloma wznowieniami popularność angielskiego autora, ale o wpływ jaki wywarł na całe pokolenie rodzimych twórców.
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją antologii "Dziedzictwo Manitou". Autorem tekstu jest Adam "Tigana" Szymonowicz.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-