Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
szati - 11:35 19-02-2013
Dlaczego "Czas poza czasem" Dicka ma taką samą okładkę jak "Miraż" Wojnarowskiego? ;P
lmn - 17:09 19-02-2013
Bo tak się komuś w Rebisie spodobała.
jmpiszczek - 21:05 19-02-2013
Albo ktoś w Rebisie nie wiedział...
Tigana - 22:52 19-02-2013
Ciekawe czy autor dostał zapłatę za obie okładki?
pp - 23:52 19-02-2013
NCK a Rebis to raczej 2 różne wydawnictwa, więc raczej Siudmakowi zapłacono.
Kompletnie inna kwestia, że wypuścić książkę z taką samą okładka jaka już jest na rynku od przeszło roku jest naprawdę kuriozalna.
Kolejnego Dicka mogli by z okładką którejś Diuny wydać właściwie, po co maja się grafiki marnować.
drakoniko - 08:30 20-02-2013
Zabawne.
Płynie z tego wniosek, że nie ma żadnego systemu rejestracji, kto kupił daną ilustrację i w jakich celach, skoro Rebis kupił jako drugi ilustrację na okładkę.
Bo już co do przeoczenia, to wydaje mi się możliwe - chyba nikt nie jest w stanie zapamiętać wszystkich okładek książek wychodzących, nawet z fantastyki. Za dużo tego. Ale spodziewałem się, że kupując jakąś ilustrację, wydawca raczej wie, że nikt nie kupił jej pół roku temu na swoją książkę. A wychodzi, że to czeski film, nikt nic nie wie.
Shadowmage - 10:22 20-02-2013
Zdublowane okładki już się zdarzały w przeszłości, chociaż raczej dotyczyło to zalegających na stockach zdjęć itp. Nie sądzę, żeby tu była jakaś specjalna możliwość kontroli, jak dane zdjęcie jest w kilku różnych "agencjach", a umowy są pewni skonstruowane tak, że nie ma wyłączności na wykorzystanie.
Tutaj to trochę co innego, bo twórca znany, dzieła rozpoznawalne, więc i kontrola nad tym, co i gdzie sprzedane powinna być lepsza.
Z drugiej strony może faktycznie uznano, że grafika w innej serii i wydawnictwie nie przeszkadza w ponownym wykorzystaniu?
kurp - 19:38 20-02-2013
Albo z premedytacją, albo totalna niekompetencja, bo jakkolwiek nikt nie jest w stanie zapamiętać wszystkich okładek, to jednak w tak niewielkiej niszy, w tak niewielkim odstępie czasowym, przy tak charakterystycznej okładce - no, proszę Was...
AM - 20:26 20-02-2013
Shadowmage pisze:Zdublowane okładki już się zdarzały w przeszłości, chociaż raczej dotyczyło to zalegających na stockach zdjęć itp. Nie sądzę, żeby tu była jakaś specjalna możliwość kontroli, jak dane zdjęcie jest w kilku różnych "agencjach", a umowy są pewni skonstruowane tak, że nie ma wyłączności na wykorzystanie.
Tutaj to trochę co innego, bo twórca znany, dzieła rozpoznawalne, więc i kontrola nad tym, co i gdzie sprzedane powinna być lepsza.
Z drugiej strony może faktycznie uznano, że grafika w innej serii i wydawnictwie nie przeszkadza w ponownym wykorzystaniu?
Często licencje okładkowe dotyczą jednokrotnego wykorzystania i są ważne przez rok. Po tym czasie sprzedaje się je innemu odbiorcy.
W przypadku tej, być może, Rebis miał gdzieś, że została wcześniej wykorzystana, a Siudmakowi też pewnie to wisiało.