„Uczta dusz” to powieść napisana na feministyczną melodię i oparta na nieskomplikowanych schematach gatunkowych. Jednak świetne wykonanie i dynamiczny rytm sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko i płynnie, a sama historia powinna się spodobać nawet tym, którzy wykazują objawy uczulenia i na feminizm, i na fantasy.
Krzysztof Pochmara recenzuje "Ucztę dusz" C.S. Friedman.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-