Treść trzeciego już numeru magazynu „Coś na progu” znacząco różni się od poprzednich, realizując ideę „wydania specjalnego”. Zamiast standardowej dawki publicystyki i prozy otrzymaliśmy ponad sto stron niemalże w całości zapełnionych przez opowiadania znanych i lubianych, jak z pewnością można napisać o klasykach pokroju Brama Stokera, Roberta E. Howarda, Franka Herberta, Fritza Leibera czy sir Arthura Conan Doyle’a.
Krzysztof Kozłowski omawia trzeci numer magazynu Coś na progu.
Dodał: toto
-Jeszcze nie ma komentarzy-