Lawrence Newton, który urodził się w ziemskiej kolonii na planecie Amethi, od dziecka marzył o tym, by wstąpić do Akademii Kosmicznej, latać na statkach badawczych i odkrywać nieznane rejony galaktyki. Niestety, kiedy dorasta, szybko przekonuje się, że czas bezinteresownych odkrywców bezpowrotnie przeminął i jako dowódca plutonu bierze udział w zbrojnej inwazji jednej z wielkich korporacji na kolejny obcy świat. Podczas walki z niepokojąco sprawną podziemną organizacją oporu na planecie Thallspring do uszu Lawrence’a zaczynają docierać dziwne pogłoski mówiące o Świątyni Upadłego Smoka. Podobno stanowi ona sanktuarium pewnej sekty czczącej tajemnicze mityczne stworzenie, które spadło z nieba na powierzchnię planety tysiące lat wcześniej zanim zjawili się tam pierwsi kolonizatorzy. Zaintrygowany tymi pogłoskami, Lawrence zaczyna organizować własną, prywatną ekspedycję naukową…
W powieści „Upadek smoka” Peter F. Hamilton po raz kolejny ukazuje drobiazgowo opisane obce światy, oszałamiające wynalazki techniczne i pasjonujące losy bohaterów, dzięki którym jego poprzednie książki osiągnęły status światowych bestsellerów.

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tytuł oryginału: Fallen Dragon
Data wydania: 8 Październik 2012
ISBN: 978-83-7506-719-4
Format: 140×205 mm
Liczba stron: 844
Cena: 39,90 zł
Rok wydania oryginału: 2001

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Tigana - 23:57 01-10-2012
Fajna okładka. Ten pojazd nieco przypomina żywy organizm.

kurp - 00:11 02-10-2012
Ironizujesz, prawda?

niepco - 06:19 02-10-2012
Oczywiście, że ironizuje - przecież czytał Dysfunkcję (chyba):-)

Shadowmage - 07:46 02-10-2012
Ale fabularnie to Gwiazdę Pandory/Judasza wyzwolonego raczej przypomina.

Yans - 10:15 02-10-2012
Cóż za niespodzianka, ktoś sie wziął jeszcze za wydawnie Hamiltona, super !!! Ktoś wie czy to jest stand alone czy tradycyjnie już jakaś trylogia ? Okładka w stylu Jima Burnsa.

Shadowmage - 11:01 02-10-2012
Stand alone - i raczej taki pozostanie, bo książka z 2001 roku jest, więc jakby miał coś dopisać, to by już dopisał pewnie

niepco - 11:31 02-10-2012
Może siłą rozpędu wydadzą też zbiór "Szansa na nowy Eden"? Tytułowe opowiadanie swego czasu ukazało się w SFinksie i było całkiem niezłe.

Tigana - 11:39 02-10-2012
Nie ironizuje, "Dysfunkcji" nie czytałem, a okładka całkiem całkiem. W serialu "Babylon 5" mieli podobne pojazdy.

Spriggana - 11:39 02-10-2012

niepco pisze:Może siłą rozpędu wydadzą też zbiór "Szansa na nowy Eden"? Tytułowe opowiadanie swego czasu ukazało się w SFinksie i było całkiem niezłe.

I jeszcze Manhattan in Reverse i Great North Road…
No i wciąz nikt nie ruszył trylogii o Gregu Mandelu. W porównaniu z późniejszymi ksiązkami Hamiltona te są wręcz kameralne.

Yans - 12:26 02-10-2012
Też liczę, że nie skończą tylko na tej jednej książce i wydadzą więcej starszych pozycji PFH !

Shadowmage - 18:35 03-10-2012
A ja się jeszcze nawet za te jego "Pustki..." nie wziąłem. Ostatnio ze spece operami - nawet tymi lepszymi - mam jak z opasłymi powieściami fantasy. Nie ciągnie mnie do nich.

Gavein - 19:37 03-10-2012

Shadowmage pisze: Ostatnio ze spece operami - nawet tymi lepszymi - mam jak z opasłymi powieściami fantasy. Nie ciągnie mnie do nich.

Bo zbyt wiele jest wartościowych książek, żeby tracić czas na pulpowe cegły.

Shadowmage - 20:07 03-10-2012
Czasem pulpowa cegła nie jest zła.