I jeszcze jedno… zaczyna się tam, gdzie kończy się "W zasadzie niegroźna", piąta część "Autostopem przez Galaktykę". W książce powracają ukochani przez czytelników bohaterowie, zgraja dziwaków, ekscentryków i szaleńców - Ziemianin Artur Dent, używający życia kosmita Ford Prefect, eksprezydent Rządu Galaktycznego Zaphod Beeblebrox i Trilian. Szukając swego miejsca, Artur zdążył zwiedzić Galaktykę wzdłuż i wszeż, zapuścić się w jej największe otchłanie, wielokrotnie przemieścić się w czasie w obu kierunkach. Przy okoazji wysadzano go w powietrze, składano ponownie z części, brutalnie więziono i obrzucano wyzwiskami więcej razy niż to naprawdę konieczne. Pomimo tego i tak nie udało mu się pojąć sensu życia, ani rozwiązać jakiejkolwiek z zagadek wszechświata, ani odnaleźć ukochanej Fenchurch, która zaginęła gdzieś w hiperprzestrzeni. Nawet powrót na Ziemię nie ratuje bohatera przed przeznaczeniem, dając w końcu możliwość wypicia filiżanki przyzwoitej herbaty. Vogoni ponownie chcą zniszczyć planetę. Sytuację może uratować tylko jedno: dobry bóg klasy A...

Wydawnictwo: Albatros
Tytuł oryginału: And Another Thing…
Tłumaczenie: Paweł Wieczorek
Data wydania: Lipiec 2012
ISBN: 978-83-7659-537-5
Oprawa: miękka
Liczba stron: 400
Rok wydania oryginału: 2009
Tom cyklu: 6

Stara wersja okładki

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Tigana - 13:18 17-07-2012
Starsza wersja okładki była zdecydowanie bardziej klimatyczna.

ASX76 - 19:00 17-07-2012
W rzeczy samej.

draken - 22:47 17-07-2012
Absolutnie zmiana a gorszą.
To na fali nadchodzącej (ale za rok dopiero!) premiery prequela Potworów i spółki?
Toż to Mike Wazowski...

Tigana - 11:57 18-07-2012
Pierwsze wydanie z Zysku (w pojedynczych tomach) też było z Wazowskim. Nie liczę tutaj wydania w Salamandrze/Kameleonie..

Spriggana - 16:04 18-07-2012
Na litość, przecież ten zielony pokazuje się na okładkach cyklu od dziesięcioleci. Patrz np. http://www.goodreads.com/book/show/1614 ... the_Galaxy

draken - 23:59 18-07-2012
Skąd miałbym to wiedzieć? Przecież nie będę śledzić wszystkich wydań...
"Wychowałem się" na wydaniu Zyska i s-ki w serii Salamandra/Kameleon i tamte okładki podobały mi się najbardziej.
A ten Wazowski, to właściwie kto?

pp - 00:43 19-07-2012
Mike Wazowski

Okładka całkiem niezła - przynajmniej w porównaniu do tego co Albastros wyczynia w Vonnegutem.[/url]

nosiwoda - 12:13 19-07-2012

draken pisze:A ten Wazowski, to właściwie kto?

draken pisze:To na fali nadchodzącej (ale za rok dopiero!) premiery prequela Potworów i spółki?
Toż to Mike Wazowski...

Który draken jest prawdziwy?

ASX76 - 12:18 19-07-2012
Może oba Drakeny mają wspólną powłokę cielesną?