Nie ukrywam, na początku zainteresował mnie autor tym właśnie: niewielką objętością książek. Być może przez kontrast z grubaśnymi tomiszczami innych cykli fantasy opisującymi szczegółowo wszystkie, istotne i nieistotne dla fabuły, poczynania bohaterów, zatęskniłam za skondensowaną formą. I bardzo się cieszę z dokonanego wyboru.
W Katedrze premierowa recenzja książki Michaela J. Sullivana "Królewska krew. Wieża elfów". Autorką tekstu jest Beata Kajtanowska.
Dodał: Achmed
-Jeszcze nie ma komentarzy-