Z początku wydaje się, że będziemy mieć do czynienia z historią opowiadającą o konflikcie dwóch państw: małego górskiego królestwa Idrisu oraz rządzonego przez Króla-Boga potężnego Hallandrenu. Są to jednak tylko pozory, punkt wyjścia dla „Siewcy Wojny” Brandona Sandersona, barwnej i ze wszech miar oryginalnej powieści fantasy.
Adam "Tigana" Szymonowicz prezentuje recenzję powieści Brandona Sandersona "Siewca wojny".
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-