Nie jest łatwo stworzyć spójny świat fantasy, jeszcze trudniej opisać go w taki sposób, by przykuwał uwagę. Już prawdziwą magią jest zaś skonstruowanie świata nadzwyczajnych zjawisk, tak by pomimo nadprzyrodzonych atrybutów, czytelnik pochłaniał go z wypiekami na twarzy, jakoś podświadomie uznając za pewnik realizm tła. Ewa Białołęcka czaruje słowami, jest to moje pierwsze spotkanie z prozą autorki i przyznaję (z nieskrywaną zresztą zazdrością), że jej styl jest doprawdy wspaniały.
Zapraszamy do czytania recenzji pierwszej części "Naznaczonych błękitem" Ewy Białołęckiej. Autorem tekstu jest Dawid Lach.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-