Wrzesień to czas powrotów z wakacyjnych wojaży. Podobnie jest w wypadku najnowszego „SFFiH”, gdzie na łamy pisma wracają dawno niewidziani autorzy.
Jako pierwszy objawia się Tomasz Kołodziejczak, który po kilku latach literackiego milczenia przypomina się jako znakomity pisarz.
Adam "Tigana" Szymonowicz prezentuje omówienie wrześniowego numeru magazynu Science Fiction, Fantasy i Horror.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-