Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Marcin Welnicki - 12:50 09-09-2010
Wędrowiec (Farlander). HM. Anglojęzyczna blogosfera przyjęła ten debiut bardzo ciepło, ale podobnie było z Cieniami Pojętnych, którymi się srogo rozczarowałem. Wciąż szukam jakiejś fajnej rozrywkowej serii, która zapełni pustkę po kończącej się Malazańskiej Księdze Poległych.
Chyba wyłuskam te 35,80 zł, najwyżej przestrzegę innych
Yans - 14:06 09-09-2010
A czytałeś już "naszego" Wegnera ??? Ja bym jego fantasy okreśłił jako miks Kresa i Eriksona ! A czyta się lepiej niż Kresa i lepiej niż ostatnie tomy Eriksona
Marcin Welnicki - 14:22 09-09-2010
Yans: Jak mógłbym, samemu będąc debiutantem, nie wspierać innych debiutantów?
Zakupiłem jakiś czas temu Północ-Południe i teraz czeka na swoją kolei na siejącym postrach Stosie. Aczkolwiek: wolę, kiedy moje rozrywkowe fantasy jest podane w formie jednej, spójnej opowieści, a nie zbioru opowiadań.
Yans - 15:42 09-09-2010
Ale te opowiadania Wegnera czyta się prawie jak jak kolejne rozdziały jednej całości, są ze sobą mniej lub bardziej powiązane. No i czyta się świetnie, na tyle, że dzisiaj przegapiłem stację metra na której miałem wysiąść
A przy okazji, gdzie i czym zadebiutowałeś ?
MORT - 16:42 09-09-2010
http://baza.fantasta.pl/autor.php?id=3596
Marcin Welnicki - 17:06 09-09-2010
Yans: Kolega MORT mnie wyręczył, dzięki.
Ja nie mówię, że to źle "że opowiadania", na pewno przeczytam
Po prostu znam swoje preferencje - chodzi głównie o to, że mam mało czasu na czytanie i zawsze trudno mi rozpocząć nową lekturę. W zbiorze opowiadań dwanaście (na przykład) wprowadzeń musi intrygować, a w książce tylko jedno. Ot i cała filozofia
Yans - 09:31 10-09-2010
Marcin Wełnicki ====> Ha, ha, ha, właśnie obok wyświetla się reklama Twojej książki
Czekam w takim razie na recenzję na katedrze i jeśli nie zjadą Cię za bardzo, to pewnie kupię i przeczytam. Ostatnio, co wezmę się za jakiś polski debiut, to odkrycie i wielki pozytyw !
Marcin Welnicki - 13:09 10-09-2010
U mnie się nie wyświetla
Też mam nadzieję, że 'za bardzo' nie zjadą
Poczekamy, zobaczymy.
Ja pewnie do tego czasu skończę czytać Pustkę:Sny Hamiltona, to wezmę się za Wegnera, potem zaryzykuję Wędrowca.
nosiwoda - 13:48 10-09-2010
Hm, blurb tego "Śmiertelnego boga" brzmi całkiem ciekawie, trochę Robert Harris, trochę Brin (w kontekście "Cpt. America..."), a trochę Indiana Jones. Faktycznie, poczekam na recenzję albo i bez niej sprawdzę.
Przepraszam za kontynuację offtopa.
Marcin Welnicki - 14:14 10-09-2010
Dzięki za pochlebne skojarzenia, nosiwodo.
Też mam nadzieję, że ktoś się odważy i przeprowadzi rozpoznanie bojem... na Polterze powinna się w najbliższym czasie pojawić niewielka zapowiedź, może kogoś przekona
Aby kompletnie nie offtopować, powrócę do Wędrowca (ang):
http://www.graemesfantasybookreview.com ... or-uk.html
Całkiem rozsądna opinia, aczkolwiek zawsze podchodzę ostrożnie do zagranicznych recenzji przedpremierowych.
Mnie kusi obietnica sterowców (tak, wiem, SF Signal uznał, że są passe, ale co oni wiedzą? ;p)