Nautilus 2009 rozstrzygnięty

Dzisiaj, w ramach Avangardy, zostały ogłoszone wyniki plebiscytu czytelników czasopisma SFFiH, Nautilus 2009.

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Brzuzka - 18:12 24-07-2010
niestety stało się najgorsze...No ale to ludzie głosowali...

Mały_czołg - 22:18 24-07-2010
Zawsze byłem zdania, że listki figowe wtedy wyglądają najlepiej, jak się je opuści jak najniżej.

Tigana - 22:38 24-07-2010

Brzuzka pisze:niestety stało się najgorsze...

To znaczy kto?

Brzuzka pisze:No ale to ludzie głosowali...

A kto miał głosować? Kosmici?

A tak na poważnie. "Nautilius" jest specyficznym plebiscytem i raczej trudno w jego wypadku mówić o tym, że wyniki odzwierciedlają gusta całego środowiska. Raczej upodobania miłośników czasopisma, a od tego roku także FS. Szkoda tylko, że samo czasopismo poniosło porażkę - żaden z jego opowiadań nie znalazło się nawet w "piątce". Być może sprawił to fakt iż w tym roku konkurs był bardziej nagłośniony (na stronie FS) i głosowało sporo osób, które nie czytają SFFiH a jedynie książki z FS.

Jeśli chodzi o same wyniki: z wyróżnionych opowiadań znam cztery - nie czytałem tylko Ćwieka. Najbardziej cieszy mnie, że został zauważony Wegner (dziś Powergraph, ale zaczynał właśnie w SFFiH). Grzędowicz - fajne opowiadanko, ale nie rzuciło mnie na ziemie, wolałbym nagrodę dla Kańtoch za opko z tej samej antologii. Pilipiuk - w ubiegłym sezonie napisał kilka dużo lepszych tekstów np: "Teatralną opowieść". A "Ostatnia misja Jakuba" załapała się na podium za całokształt historyjek o bimbrowniku-egzorcyście, bo sam tekst słaby.

W kategorii powieści - nie wypowiem się o "PLO 3", bo wciąż czeka na półce, za to obie powieści Pilipiuka bardzo przeciętne ("Pan Wilków" ciut lepszy), to samo z Piekarą - każda z ksiażek Komudy bije na głowę "Charakternika". Totalnym zaskoczeniem była dla mnie "Wilczyca" Katarzyny Miszczuk, z drugiej strony ostatnie 2-3 lata to bezsporny triumf paranormal-romance. Widać, ze i nasi rodzimi twórcy nie czekają z założonymi rękami.

Podsumowując - nie wygrały złe powieści czy opowiadania, ale przeciętne. Zarówno na kartach SFFiH, jak i w zasobach FS znalazło by się kilka lepszych tekstów. IMO zaważyła tutaj przede wszystkim kwestia popularności - nasz znane nazwisko wygrywasz. Tylko czy o to chodzi?

Shadowmage - 10:39 25-07-2010
Wyniki do przewidzenia (znaczy: dominacja FS, a nie konkretne tytuły - chociaż to też), więc zaskoczenia nie ma. Trochę to niesmaczne, ale z drugiej strony chyba nikt nie traktuje teraz Nautilusa jako wiarygodnej, miarodajnej nagrody - to samo przecież było/jest ze SFinksem. Niemniej miałem wrażenie, że sam Dębski przedstawiał wyniki z lekkim niesmakiem i zamknął całość najszybciej jak się dało.

Tigana - 12:17 25-07-2010

Shadowmage pisze:Trochę to niesmaczne, ale z drugiej strony chyba nikt nie traktuje teraz Nautilusa jako wiarygodnej, miarodajnej nagrody - to samo przecież było/jest ze SFinksem.

Z tym, że w tym roku wydawnictwo SOLARIS zdobyło tylko jedną nagrodę.

Shadowmage pisze:Niemniej miałem wrażenie, że sam Dębski przedstawiał wyniki z lekkim niesmakiem i zamknął całość najszybciej jak się dało.

Może warto zastanowić się nad zmianą regulaminu? Żeby chociaż wśród opowiadań miały większe fory teksty, które ukazały się w czasopiśmie? Bo póki co to mamy ranking popularności autorów, a nie jakości utworów.

toto - 20:32 25-07-2010
Solaris co roku zgarnia jedną/dwie nagrody (Sfinksy), więcej raczej nie ma szans.

A niesmak to chyba odnośnie poprzedniej edycji, gdy zwycięski tekst był w którejś kategorii na pewno nie był premierowy (i chyba nie tylko on).

faranek22 - 13:58 26-07-2010
ten wynik był do przeiwdzenia

Shadowmage - 18:39 26-07-2010
Moja uwaga odnośnie SFinksa była bardziej w stosunku do tego, co działo się w tej nagrodzie kilka lat temu; wtedy Solaris również zgarniał większość... choć nigdy nie dominował tak, jak FS w Nautilusie. Teraz SFinks ma bardziej zróżnicowane wyniki, bo nagroda jest promowana na wielu serwisach, a nie tylko na stronie wydawcy. Poza tym Solaris ma księgarnie i sprzedaje pewnie sporo tytułów nie ze swojej oferty, więc siłą rzeczy wchodzą tam ludzie nie tylko zainteresowani ich książkami.
Niemniej nawet bardziej interesujące wydaje mi się to, co napisał Tigana - że żadne opko z pisma się nie załapało. Świadczy to o albo o niskim poziomie, albo o tym, że większą rolę odgrywają głosy osób czytających książki FS, niż samo pismo.

Tigana pisze:Może warto zastanowić się nad zmianą regulaminu? Żeby chociaż wśród opowiadań miały większe fory teksty, które ukazały się w czasopiśmie? Bo póki co to mamy ranking popularności autorów, a nie jakości utworów.

Wtedy zarzuty o brak bezstronności naprawdę będą miały podstawy - obawiam się, że wtedy Nautilus mógłby przerodzić się w plebiscyt "wybierz najlepszy tekst z SFFiH". Coś takiego robi i NF co roku, ale nikt tego nie traktuje jako nagrody środowiskowej, tylko ocenę jakości tekstów z pisma.

Tigana - 21:59 26-07-2010

Shadowmage pisze:Niemniej nawet bardziej interesujące wydaje mi się to, co napisał Tigana - że żadne opko z pisma się nie załapało. Świadczy to o albo o niskim poziomie, albo o tym, że większą rolę odgrywają głosy osób czytających książki FS, niż samo pismo.

Tutaj można zapoznać się z najlepszymi, zdaniem forumowiczów, opkami made in SFFiH z ubiegłego roku. Skłamałbym gdym powiedział, ze wszystkie są super hiper i w ogóle, ale teksty Cetnarowskiego, Bochińskiego czy Piskorskiego to przykład naprawdę dobrej literatury. Wnioski? Primo - głosowało sporo osób, które czasopisma SFFiH się czytają . Secundo - stali czytelnicy a) głosowali na utwory niezamieszczone w piśmie b) nie głosowali w ogóle c) ich głosy zginęły w tłumie innych

Ausir - 12:49 29-07-2010
@Shadowmage

Za to obecnie jest to plebiscyt na najpopularniejszą książkę/opowiadanie Fabryki Słów.