(...) postaci w „Świetle” stanowią według mnie jeden z największych atutów powieści. Są nakreślone wyraziście, ale niejednoznacznie. Bohaterowie poszukują własnej (duchowej) tożsamości, starają się ujść zagubieniu. Autor umiejętnie dawkując szczegóły z ich życia, stopniowo odsłaniając przeszłość, rzuca na nie nieco światła, lecz niczego nie określa w sposób kategoryczny.
W dniu premiery zapraszamy do czytania recenzji powieści Johna M. Harrisona "Światło". Autorem tekstu jest Tymoteusz "Shadowmage" Wronka.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-