Oczekiwałam strachu, emocji, może nawet nocnych koszmarów, a dostałam w większości nudne i niedopracowane historie z fantastycznymi wątkami w tle. Palińskiemu nie można zarzucić braku ciekawych pomysłów, dużo gorzej idzie mu z ich realizacją.
Anna "Eruana" Zasadzka prezentuje recenzję zbioru opowiadań Pawła Palińskiego "4 pory mroku". Zapraszamy do czytania.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-