Szumne hasła głoszące, że oto będę miał do czynienia z wariatami z krwi i kości oraz strasznymi płaczącymi ścianami okazały się być tylko pustymi sloganami. Oczekiwałem horroru zahaczającego o rozterki psychiki ludzkiej, autora czyniącego umysł człowieka głównym źródłem napięcia, oczekiwania na niewiadome i nieuniknione, ale bardzo się zawiodłem.
Sylwester "Sharin" Kozdroj prezentuje recenzję powieści Daniela Grepsa "Objawienie". Zapraszamy do czytania.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-