Autorka akcję prowadzi w umiejętny sposób, powoli dawkując informacje dotyczące śmierci syna Serlona z Pirou oraz jego siostry. I chociaż rozwiązania można domyślić się od połowy książki, barwny i niewymuszony styl Moore sprawia, że chętnie czyta się dalej.
Anna "Eruana" Zasadzka prezentuje recenzję powieści Viviane Moore "Ludzie wiatru". Zapraszamy go czytania.
Dodał: Vampdey
-Jeszcze nie ma komentarzy-