Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Maeg - 13:49 28-07-2009
A we wstępniaku Paweł Matuszek odniósł się do tekstu Olejniczaka. Ci co znają teksty rednacza wiedzą czego mogą się spodziewać.
MadMill - 14:08 28-07-2009
Kupić NF tylko dla opka Hala? Czy nie kupić?
Żerań - 16:45 28-07-2009
mad, nie przesadzaj. mam już ten numer i wydaje się, że jest dobrze, tak pod względem prozy (i polskiej, co ciekawe, i zagranicznej), jak i publicystyki.
btw - MRW pewnie tego nie przeczyta (a może?), ale chciałbym odnieść się do fragmentu jego szkicu, dotyczącego mojego artykułu o steampunku. Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że steampunk obecny jest w innych tekstach kultury, w muzyce nawet pojawiają się elementy steampunkowe, czy modzie (gothic lolita, tak uwielbiana przez dziewczyny z Japonii, to przecież hołd złożony wiktoriańszczyźnie), ale na rozpisanie się zwyczajnie nie było miejsca, musiałbym napisać tekst dwa razy dłuższy, nie na 20 tys a na 50.000. I Paweł by mnie zamordował.
Może zresztą jeszcze coś na ten temat napiszę, bo faktycznie popkultura późnego XX i początku XXI wieku zafascynowała się cudami epoki wiktoriańskiej. Nawet sam Hayao Miyazaki w luźnej adaptacji powieści Jones, "Ruchomym zamku Hauru", dał się ponieść parowej wyobraźni i nawiązuje stylistyką do steampunku.
IMO.
MadMill - 17:29 28-07-2009
Żerań pisze:mad, nie przesadzaj. mam już ten numer i wydaje się, że jest dobrze, tak pod względem prozy (i polskiej, co ciekawe, i zagranicznej), jak i publicystyki.
Ja nie o poziomie, a jedynie o tym, że tylko to mnie w tym numerze interesuje.
Edit: Chryste na motorze, ale forum muli...
Maeg - 18:36 28-07-2009
MadMill pisze:Kupić NF tylko dla opka Hala? Czy nie kupić?
Kupić.
Skończyłem właśnie czytać i naprawdę dobre opowiadanie.
Przeczytałem też feliton Jakuba Winiarskiego i odczuwam lekki niedosyt, nie zastąpi on Grzędowicza. A w tym numerze w ogóle mało tych felietonów jest.
Shadowmage - 18:56 28-07-2009
Jestem właśnie ciekaw co Winiarski (mój "ulubiony" recenzent NF) spłodził.
A Duncan to bełkocze
jak w "Welinie" czy tym razem stosuje normalniejszą narrację? Bo z chęcią przeczytałbym coś innego jego autorstwa niż to, co pokazał w "Księdze Wszystkich Godzin".
A poza tym u mnie w kiosku jeszcze nie ma...
Maeg - 19:08 28-07-2009
Shadow pisze:A Duncan to bełkocze
jak w "Welinie" czy tym razem stosuje normalniejszą narrację?
Bełkocze jak w "Welinie"
Choć na mniejszą skalę.
Jestem właśnie ciekaw co Winiarski (mój "ulubiony" recenzent NF) spłodził.
Przytoczył jedną anegdotę z wywiadu, drugą zasłyszaną. Mało ciekawe, bez pazura, przewidywalne.
Yans - 09:26 29-07-2009
Shadow ====> Artykul Winiarskiego zaciekawił mnie tytułem ale niestety treśc jakaś taka nijaka, mdła.
Shadowmage - 15:44 30-07-2009
Żerań pisze:btw - MRW pewnie tego nie przeczyta (a może?),
Nie bądź taki pewny, w końcu właśnie się zarejestrował
A poza tym - co to za polemika, jeśli z góry zakładasz, że oponent tego nie przeczyta...
Na razie przeczytałem tylko wstępniak (jakoś, podobnie jak tekst Olejniczaka, mnie nie wzruszył) i felieton Winiarskiego... i w sumie zgadzam się z przedmówcami. Niby kolejny głos w dyskusji o granicach międzygatunkowych i różnicach środowiskowych, ale jakiś taki nijaki...
nosiwoda - 16:02 30-07-2009
Shadowmage pisze:Żerań pisze:btw - MRW pewnie tego nie przeczyta (a może?),
Nie bądź taki pewny, w końcu właśnie się zarejestrował
A poza tym - co to za polemika, jeśli z góry zakładasz, że oponent tego nie przeczyta...
SKUTECZNA!
Felieton jest średni. A wymowy końcówki to już w ogóle nie zgrokowałem.
Wstępniak jest w sumie słuszny, tylko napisany wkurzającym połajankowym tonem.
osakana - 22:42 30-07-2009
KTO MNIE WZYWAŁ SŁYSZAŁEM DWA GŁOSY
Żeraniu, nie traktuj mojego tekstu jako ataku czy coś, nie miałem takiego zamiaru - uznałem jeno za stosowne doń nawiązać i uzupełnić. Podobał mi się Twój pomysł, żeby zająć się literacką stroną steampunka (ogólnie lubię teksty z wyraźną tezą), nie kwestionuję też Twojej wiedzy w temacie innych jego twarzy; faktem jednak jest, że o tym aspekcie nie pisałeś.
"Może zresztą jeszcze coś na ten temat napiszę, bo faktycznie popkultura późnego XX i początku XXI wieku zafascynowała się cudami epoki wiktoriańskiej." A o tym zdaje się właśnie pisałem?
Żerań - 22:58 30-07-2009
A ja nie potraktowałem twojego tekstu jako ataku:) Wyjaśniłem po prostu wątpliwości. Traktuję twój szkic jako początek fajnej dyskusji. I owszem, pisałeś także w kontekście steampunku (: Nawet nieźle ci to wyszło.