NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)

Ukazały się

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)


 Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)

 Kingfisher, T. - "Cierń"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Maas, Sarah J. - "Dom płomienia i cienia"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

Linki

Dębski, Eugeniusz - "Śmierć Magów z Yara"

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: Maj 2005
Format: 125 x 195 mm
Liczba stron: 384
seria: Bestsellery polskiej fantastyki

Bliżej...
Wiele wieków temu król Cergolus zdobył niezwykły skarb: cudowny miecz Gaed, którym można pokonać wszelki występek. Trzej Magowie z Yara, krainy, z której wypełza zło, uknuli spisek i zniszczyli miecz. Legenda mówi, że aby zamknąć zło z powrotem w Yara, potomek Cergolusa musi zabić trzech Magów, ale ród ma na wykonanie zadania tylko dwadzieścia jeden pokoleń? Malcon, dwudziesty pierwszy władca z rodu Cergolusa, zostaje wezwany do spełnienia legendy: odłamek Gaeda śpiewa w jego ręku. Pomaga mu Hoc, władca plemienia Enda, jedyna nadzieja wymierającego ludu. Ta pomoc jednak nie wystarczy, gdyż potęga Magów jest niemal nieograniczona i przesiąkła już wszystkie światy.Yara jest już w sercu każdego. Nastał czas ostatniej szansy.



Teksty powiązane:

Recenzja:
Dębski, Eugeniusz - "Śmierć Magów z Yara", autor: Vampdey

Fragment:
Dębski, Eugeniusz - "Śmierć Magów z Yara" #1
Dębski, Eugeniusz - "Śmierć Magów z Yara" #2

Galerie:
Dębski, Eugeniusz - "Śmierć Magów z Yara" (obrazków - 4)

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shedao Shai - 13:48 03-03-2021
Kupiłem tę książkę niedługo po premierze, a więc jakieś 16 lat temu. Nie doczekała się natychmiastowego przeczytania, a później już zniechęcały mnie chłodne opinie, aż w końcu "Magowie" trafili gdzieś do tylnego rzędu mojej biblioteczki, gdzie przehibernowali tak z dekadę. Przy wyprowadzce z domu rodzinnego zostali odkopani, tylko po to, żebym stwierdził, że i tak nigdy tego nie przeczytam, a więc zostali jako część małego regimentu, porzuconego w nieużywanej szafie, bez szans na dotarcie do pól elizyjskich... tzn. mojej nowej biblioteczki ;)

Aż nadszedł rok 2021, Sedeńko ogłosił reedycję cyklu o Owenie Yeatesie, a mnie zaczęło kusić. Resztki rozsądku gdzieś tam podszczypywały mnie, zmuszając do refleksji czy na pewno chcę angażować w to niebagatelną w końcu ilość pieniędzy oraz miejsca na półce w ciemno. Szybka konsultacja z Fantasta.pl ukazała mi, że moja przygoda z twórczością Dębskiego to dwie książki z cyklu o Xameleonie, przeczytane w 2009 roku i ocenione na 3/6. Nienajlepiej, ale też nie na tyle źle, żeby przyćmić mój ciężki ksiązkoholizm. Innymi słowy, seria o Yatesie dalej mi chodziła po głowie.

Aż pewnego dnia, odwiedzając rodziców, zajrzałem do owej szafy, gdzie w oczy rzucili mi się "Magowie z Yara". I tak oto, jako kolejny stopień weryfikacyjny mojej opinii o twórczości Dębskiego, jakimś cudem doczekali się przeczytania, wpychając się chamsko przed kolejkę wielu innym, zapewne lepszym lekturom.

Udało mi się już naprodukować trzy akapity, w których ani słowa nie poświęciłem jakości samej książki. Czas się ogarnąć :D, chociaż uważam, że moje koleje losu z „Magami z Yara” są ciekawsze, niż sama książka.

Wydawca pisze na okładce: „Zblazowani znawcy fantasy westchną – przecież to wszystko już było: źli magowie, bohaterowie ratujący świat, zaklęte miecze i potwory... (...)”. I to jasne i uczciwe otsrzeżenie przed treścią książki. Tak właśnie jest, mamy do czynienia z nieźle napisaną sztampową historią, w której wszystko już gdzieś było, i jeśli przeczytaliście więcej niż 3 książki z gatunku fantasy, to nic was tu nie zaskoczy ani nie zaciekawi. Młody król, źli magowie, znalezieni po drodze sprzymierzeńcy, przepraszam, więcej nie umiem, zaczynam przysypiać. Całość oprawiona w ramy narracji w czasach współczesnych – po co? Nie wiem. Nie jest to źle napisana książka, ale też nie wiem, po co by ją komuś polecać.
2/6

I co o mnie mówi to, że mimo tego rozczarowania, dalej skłaniam się do kupna reedycji Yatesa? :D

historyk - 13:51 03-03-2021
A ja akurat tę powieść lubię, jako jedyną Dębskiego. Ale pewnie to dlatego, że po raz pierwszy czytałem w odpowiednim czasie, czyli kiedy wyszło pierwsze wydanie - w 1990 roku.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Shedao Shai - 13:57 03-03-2021
historyk pisze:A ja akurat tę powieść lubię, jako jedyną Dębskiego. Ale pewnie to dlatego, że po raz pierwszy czytałem w odpowiednim czasie, czyli kiedy wyszło pierwsze wydanie - w 1990 roku.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com


Powieściom przeczytanym w odpowiednim czasie wiele się wybacza :) Choć obstawiam, że gdybyś czytał teraz, to nawet sentyment by nie pomógł. Już nieraz się przekonałem, że taki powrót do sympatii sprzed lat kończy się boleśnie.

historyk - 14:03 03-03-2021
Shedao Shai pisze:Powieściom przeczytanym w odpowiednim czasie wiele się wybacza :) Choć obstawiam, że gdybyś czytał teraz, to nawet sentyment by nie pomógł. Już nieraz się przekonałem, że taki powrót do sympatii sprzed lat kończy się boleśnie.

Może, ale kupiłbym zapowiadaną od wieków kontynuację - Dębski "straszył", że Krucjata "Gwiezdnego Szamana": Zemsta Magów z Yara ma mieć ponad tysiąc stron :D I ma to być dzieło jego życia. Może skończy, może Sedeńko to wyda.

W każdym razie Dębski pisał, że może skończy "w tym roku" - ale nie wiem, w którym roku to pisał :D
http://www.eugeniuszdebski.pl/kruc_new.php

Brałbym takie dwutomowe wydanie: t. 1: Śmierć Magów z Yara + opowiadanie Podarunek Nailishii + ewentualne inne opowiadania z tego cyklu, t. 2: Krucjata "Gwiezdnego Szamana": Zemsta Magów z Yara.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Fidel-F2 - 14:03 03-03-2021
Mam pierwsze wydanie, czytałem jakoś zaraz (1990). Już wtedy miałem to za miernotę a to były czasy gdy byle co potrafiło mnie zachwycić. Niestety EuGeniusz to trzeci garnitur polskiej fantastyki.

Shedao Shai - 14:33 03-03-2021
historyk pisze:
Shedao Shai pisze:Powieściom przeczytanym w odpowiednim czasie wiele się wybacza :) Choć obstawiam, że gdybyś czytał teraz, to nawet sentyment by nie pomógł. Już nieraz się przekonałem, że taki powrót do sympatii sprzed lat kończy się boleśnie.

Może, ale kupiłbym zapowiadaną od wieków kontynuację - Dębski "straszył", że Krucjata "Gwiezdnego Szamana": Zemsta Magów z Yara ma mieć ponad tysiąc stron :D I ma to być dzieło jego życia. Może skończy, może Sedeńko to wyda.


Hmm, zastanawia mnie jedno. W 2007 i 2008 nakładem FS wyszła dwutomowa "Krucjata":

http://baza.fantasta.pl/ksiazka.php?id=5506
http://baza.fantasta.pl/ksiazka.php?id=5623

...i w blurbie mamy też wspomnianego "Gwiezdnego Szamana". Za to nie widzę wzmianki o Magach z Yara. Niemniej mam wrażenie, że ów zapowiadany przez niego projekt transformował i już dawno u nas wyszedł :)

historyk - 16:20 03-03-2021
Shedao Shai pisze:Hmm, zastanawia mnie jedno. W 2007 i 2008 nakładem FS wyszła dwutomowa "Krucjata":

http://baza.fantasta.pl/ksiazka.php?id=5506
http://baza.fantasta.pl/ksiazka.php?id=5623

...i w blurbie mamy też wspomnianego "Gwiezdnego Szamana". Za to nie widzę wzmianki o Magach z Yara. Niemniej mam wrażenie, że ów zapowiadany przez niego projekt transformował i już dawno u nas wyszedł :)

Możliwe, że fantasy zmieniło się w space operę, acz chyba ze sporymi zmianami (Walt Disney i Bruce Lee - tych chyba w Yara nie było :D). W końcu skoro prawie było napisane, to szkoda, żeby się zmarnowało :D Tym niemniej, przeczytałbym to w pierwotnym zamyśle - Krucjaty nie zamierzam brać do ręki.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS