|
Wydawnictwo: Mag
Cykl: Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału: The Vanished Birds
Tłumaczenie: Wojciech Próchniewicz
Data wydania: Luty 2022
ISBN: 978-83-67023-16-0
Oprawa: twarda
Format: 135 x 202 mm
Liczba stron: 320
Cena: 39,00 zł
Rok wydania oryginału: 2020
|
Bliżej...
Do samotnej kobiety trafia pod opiekę tajemnicze dziecko, co na zawsze zmienia życie ich obojga.
Wielu rzeczy się po tym rejsie spodziewałem. Nie spodziewałem się, że zyskam rodzinę.
Kapitan statku, nieskrępowana czasem. Nieme dziecko, dźwigające brzemię niewyobrażalnej mocy. Tysiącletnia kobieta, dręczona przez życiowe błędy. W tej niesamowitej debiutanckiej powieści, spinające czas i przestrzeń w jedność, wszyscy ci samotnicy odnajdą w sobie to, czego im brakowało -- własne miejsce, przepełnione miłością. Bezpieczną przystań, w której można zacząć życie od nowa.
Lecz przyszłość już jest ich spragniona, i kiedy ich dogoni, zagrozi rozbiciem tej kruchej i efemerycznej rodziny.
"Najbardziej imponujący debiut roku 2020" -- Locus
"Ptaki, które zniknęły" odkrywają uczucie i tęsknotę w epopei galaktycznego postępu i jej katastrofalnych skutkach. Powieść ma ogromny rozmach i skalę, a mimo to znajduje czas na współczucie, zachwyt i poetyckość." Indra Das.
Obiekt jest częścią serii
Uczta Wyobraźni
Zobacz całą serię
Teksty powiązane:
Recenzja:
Jimenez, Simon - "Ptaki, które zniknęły", autor: Adam Skalski
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 18:37 25-01-2022
I okładka
historyk - 19:22 25-01-2022
Cudo. Wreszcie coś okładkowo drgnęło w UW.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Shedao Shai - 19:30 25-01-2022
Śliczniutko. Wraz z Beagle'em będą piękną parą.
Whoresbane - 19:37 25-01-2022
Premiera przesunięta na 25 lutego. Poprzednio obie były zapowiadane na 28 luty
ASX76 - 20:28 25-01-2022
Rodzice będą kupować tę książkę dzieciom
Janusz S. - 20:38 25-01-2022
W sumie to nie bardzo rozumiem po co admin usunął linki do okładek z moich postów, dzięki czemu wyglądają teraz bezsensownie. Oprócz cenzury prewencyjnej stosujecie teraz edytowanie postów użytkowników, tak żeby wyglądały głupio? Strach tu cokolwiek napisać.
Shadowmage - 08:59 26-01-2022
Janusz S. pisze:W sumie to nie bardzo rozumiem po co admin usunął linki do okładek z moich postów, dzięki czemu wyglądają teraz bezsensownie. Oprócz cenzury prewencyjnej stosujecie teraz edytowanie postów użytkowników, tak żeby wyglądały głupio? Strach tu cokolwiek napisać.
Tak wklejony link (podobnie jak za duże zdjęcie) powoduje rozwalanie się karty z książką. Skoro okładki zostały dodane do bazy, to link z nimi nie był już konieczny.
Nie doszukuj się proszę złych intencji.
Whoresbane - 10:28 26-01-2022
Janusz S. pisze:W sumie to nie bardzo rozumiem po co admin usunął linki do okładek z moich postów, dzięki czemu wyglądają teraz bezsensownie. Oprócz cenzury prewencyjnej stosujecie teraz edytowanie postów użytkowników, tak żeby wyglądały głupio? Strach tu cokolwiek napisać.
Shadow zakosił Ci newsa!
Janusz S. - 10:46 26-01-2022
Shadowmage pisze:Janusz S. pisze:W sumie to nie bardzo rozumiem po co admin usunął linki do okładek z moich postów, dzięki czemu wyglądają teraz bezsensownie. Oprócz cenzury prewencyjnej stosujecie teraz edytowanie postów użytkowników, tak żeby wyglądały głupio? Strach tu cokolwiek napisać.
Tak wklejony link (podobnie jak za duże zdjęcie) powoduje rozwalanie się karty z książką. Skoro okładki zostały dodane do bazy, to link z nimi nie był już konieczny.
Nie doszukuj się proszę złych intencji.
Nie wiem jak link w postaci tekstowej może Ci cokolwiek rozwalić, ale bardziej chodzi mi o to, że niezależnie od intencji coraz częściej uważam, ze pisanie na tym forum przestaje mieć sens. Podaję nową informację w komentarzach, to ją kasujesz, zmieniając treść moich postów bez oznaczenia ingerencji admina. Kasujesz też inne moje posty pozostawiając szowinistyczne i rasistowskie wypowiedzi, których dotyczyły. Może najlepiej będzie jak sam będziesz pisał wszystkie komentarze, Shadow? Na pewno będą słuszne i bezproblemowe.
Shadowmage - 11:09 26-01-2022
Fakt, mogłem zaznaczyć, że edytuję. Sorry.
Jak rozwala? Już kiedyś pokazywałem - rozjeżdża się środkowa szpalta (nie na wszystkich przeglądarkach). Błąd w kodzie, ale nie ma jak go na razie naprawić.
Janusz S. - 11:53 26-01-2022
Shadowmage pisze:Fakt, mogłem zaznaczyć, że edytuję. Sorry.
Jak rozwala? Już kiedyś pokazywałem - rozjeżdża się środkowa szpalta (nie na wszystkich przeglądarkach). Błąd w kodzie, ale nie ma jak go na razie naprawić.
Myślałem, że tylko duże zdjęcia są problemem
, dlatego wklejam linki tekstowe. Czyli mam wklejać linki z tekstem zastępczym, ukrywającym te długie adresy i wtedy będzie dobrze? Czy to ogóle nie do obejścia? Przecież jakieś linki się pojawiały w komentarzach i nie bywały usuwane.
Shadowmage - 11:59 26-01-2022
Nie do końca ogarniam jak to działa, ale jest jakaś kombinacja podstron i sposobu wrzucania linków (chyba bezpośrednio ze strony, a nie przez forum, ale nie jestem pewien), która rozwala (a nie np. zawija/skraca link). Wrzucanie poprzez podlinkowanie słowa itp. nie powinno sprawiać problemów.
Shedao Shai - 08:59 12-04-2022
"Ptaki, które zniknęły" to kolejna przeczytana przeze mnie w ostatnim okresie (po "Urządzeniu Centauryjskim") nietypowa space opera. Obie książki są zupełnie inne, a jednak gdzieś tam wpadają w pogranicza tego gatunku.
Mamy tu trochę nauki, trochę eksodusu ludzkości (ale znacznie mniej dramatycznego niż zazwyczaj), trochę wpływu długości podróży kosmicznych na ludzi i ich relacje. Ale przede wszystkim to książka pełna uczuć i emocji, spośród których dominuje samotność - każdy z bohaterów jest na swój sposób samotny, zagubiony, oderwany od świata w którym żyje. Czuć tu tę nutkę smutku, nostalgii, pogoni za nieosiągalnym. Jimenez warstwę psychologiczną postaci prowadzi koncertowo. Fabularną też, bo choć książka objętościowo jest przeciętna, to zmieścił tu dużo. Choć sporo z poruszonych tu tematów zostało ledwie liźniętych, nie miałem wrażenia niedosytu, nie zostało to poprowadzone po łebkach. Wręcz przeciwnie, autor dał wystarczająco mało-dużo, żeby dać pole do popisu wyobraźni czytelnika.
Nie jestem fanem książek, gdzie na pierwszym planie są postacie i ich psychologia, ale tu wyszło to na tyle dobrze, że nie mogę nie uznać kunsztu pana Jimeneza. To zręcznie napisana książka, a do tego przystępna - co jak na UW jest miłą odmianą :D
4,5/6
Janusz S. - 15:09 12-04-2022
Jestem w połowie i bardzo mi się podoba.
AM - 20:19 12-04-2022
Janusz S. pisze:Jestem w połowie i bardzo mi się podoba.
Kupiliśmy już kolejnego.
ASX76 - 20:42 12-04-2022
AM pisze:Janusz S. pisze:Jestem w połowie i bardzo mi się podoba.
Kupiliśmy już kolejnego.
Włócznia?
Janusz S. - 00:06 13-04-2022
AM pisze:Janusz S. pisze:Jestem w połowie i bardzo mi się podoba.
Kupiliśmy już kolejnego.
Ale chyba nie do UW
To przecież miało być fantasy. Czy ma Pan na myśli jakąś inną książkę Jimeneza, o której jeszcze nic nie wiadomo?
Bibi King - 09:26 13-04-2022
Jest jakiś zakaz publikowania fantasy w UW?
nosiwoda - 10:38 13-04-2022
UW zaczęło się od fantasy
No bo jak inaczej zakwalifikować
Wieki światła?
asymon - 10:52 13-04-2022
nosiwoda pisze:UW zaczęło się od fantasy
No bo jak inaczej zakwalifikować
Wieki światła?
Eterpunk
Shadowmage - 10:53 13-04-2022
Coś w tym jest. Tak naprawdę czystego SF w Uczcie jest nie tak dużo. Inna sprawa, że takiego "czystego" fantasy też. Choć oczywiście zaraz wejdziemy w dyskusję o gatunkach, podgatunkach itp.
El Lagarto - 11:02 13-04-2022
Shadowmage pisze:Coś w tym jest. Tak naprawdę czystego SF w Uczcie jest nie tak dużo. Inna sprawa, że takiego "czystego" fantasy też. Choć oczywiście zaraz wejdziemy w dyskusję o gatunkach, podgatunkach itp.
No to wchodzimy. Valente to czyste gatunkowo fantasy. Swanwick w smoczych cyklach też fantasy, choć zanieczyszczone steampunkiem. Beagle fantasy, Clarke fantasy... Nie czytałem wszystkiego co wyszło w UW, ale jak przeglądam listę pozycji, to na pierwszy rzut oka twardej SF jest mniej więcej tyle co "czystej" fantasy.
Shedao Shai - 11:24 13-04-2022
I wychodzimy. UW to różnorodna seria w której może się pojawić fantastyka w każdym aspekcie. Do widzenia.
nosiwoda - 12:39 13-04-2022
El Lagarto - 19:37 13-04-2022
Shedao Shai pisze:I wychodzimy. UW to różnorodna seria w której może się pojawić fantastyka w każdym aspekcie. Do widzenia.
Pa! Do zobaczenia w innym wątku.
Bibi King - 11:15 14-04-2022
nosiwoda pisze:
A to co? "Tenet 2"?
nosiwoda - 13:26 14-04-2022
No wiesz co, taki nie na czasie...?
https://www.urbandictionary.com/define.php?term=Mic%20Drop
asymon - 14:21 14-04-2022
chyba ten jest popularniejszy:
ale i tak wolę ten (też pasuje):
Przepraszam, nie będę więcej w tym wątku animowanych wstawiał, te są w celach edukacyjnych.
PS. Też próbowałem sobie dopasować gatunki do
listy i to faktycznie nie jest prosta.
Bibi King - 15:05 14-04-2022
Dzięki. Ale jednak dochodzę do wniosku, że bez pewnej wiedzy można żyć.
nosiwoda - 15:47 14-04-2022
Ale to już jest wykorzystywane od paru lat w popkulturze, jako gest. Ostatnio widziałem to w takim wcale niemłodzieżowym serialu, jak Good fight. Zobaczysz kogoś, kto wysuwa pięść, a potem ją otwiera dłonią w dół, i nie będziesz wiedział, o co chodzi i co to znaczy
Kagawa, Julie - "Dusza miecza"
