Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shedao Shai - 07:49 09-06-2021
Trochę przytłaczała mnie grubość tej książki, a więc swoje odstała na półce. Jak się okazało - niepotrzebnie, bo ona z tych, co wchodzą jak złoto i ani się nie obejrzysz, a skończyłeś.
"Inkub" klimatycznie i tematycznie mocno przypominał mi serię o Czarnym Wygonie Dardy: polska wieś, stare wierzenia, lokalne nadprzyrodzone zagrożenie i ktoś próbujący zgłębić jego naturę.
Ta książka nie sili się na przekazanie nam żadnego podniosłego przekazu, nie ma tu zabawy formą czy też jakichkolwiek oznak ambicji do bycia "czymś więcej". To po prostu solidne czytadło, miks horroru i kryminału, i w tym polu sprawdza się bardzo dobrze. Przyjemna i ciekawa lektura z dobrze zarysowanymi postaciami i interesująco skonstruowaną zagadką. Nie nudziłem się ani na chwilę i skończyłem lekturę usatysfakcjonowany.
Spodobał mi się styl Urbanowicza i wiem, że chcę kontynuować przygodę z jego twórczością - na pewno "Gałęziste", może "Paradoks", potem się pomyśli. Dopiero co przyszła jedna paczka od Vespera, więc mam czas, zanim nazbiera mi się na kolejną. W każdym razie, "Inkub" to dobra lektura jeśli się szuka czegoś lekkiego, na odprężenie (... powiedział Shedao o horrorze rozpisanym na 723 strony ).

ASX76 - 08:26 09-06-2021
No, ale skoro wchodzi gładko niczym z wazeliną to rozmiar chyba nie ma większego znaczenia?

Shedao Shai - 08:27 09-06-2021
Słodki Jezu.

ASX76 - 09:02 09-06-2021

Shedao Shai pisze:Słodki Jezu.

Aż tak dobrze?

Na wszelki wypadek dodam, że pisząc o rozmiarze miałem na myśli objętość knigi