NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)

Ukazały się

Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (zintegrowana)


 Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (miękka)

 Szokalski, Kajetan - "Jemiolec"

 Patel, Vaishnavi - "Kajkeji"

 Mortka, Marcin - "Szary płaszcz"

 Maggs, Sam - "Jedi. Wojenne blizny"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Kraty"

 Chambers, Becky - "Psalm dla zbudowanych w dziczy"

Linki

Zbierzchowski, Cezary - "Distortion"

Wydawnictwo: Powergraph
Data wydania: Wrzesień 2019
ISBN: 978-83-66178-06-9
Oprawa: twarda
Format: 13.5x20.5
Liczba stron: 512
Cena: 45,00 zł

Bliżej...
"Distortion" to powieść o wojnie, jej codzienności, o brawurowych akcjach i twardej żołnierskiej przyjaźni, która rodzi się na polu walki, na granicy życia i śmierci. To powieść o koszmarze zabijania, o czerni w nas, ale i o braterstwie broni, o tęsknocie za normalnością. I o miłości – jedynej nadziei i jedynym ratunku, kiedy zło wydaje się wszechobecne.
Zbierzchowski znakomicie oddaje realia konfliktu zbrojnego – towarzyszymy żołnierzom w bazie na pustyni, uczestniczymy w miejskich potyczkach. Pierwiastek fantastyczny staje się alegorią piekła, które stoi za działaniami wojennymi.
"Distortion" przeczytasz jednym tchem, ale zapamiętasz na zawsze.



Teksty powiązane:

Recenzja:
Zbierzchowski, Cezary - "Distortion", autor: Adam Skalski

Fragment:
Zbierzchowski, Cezary - "Distortion"

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shedao Shai - 10:26 25-01-2021
Miałem wczoraj dzień ze Zbierzchowskim - skończyłem "Distortion", przeczytałem cały "Holocaust F" i zacząłem "Requiem dla lalek". I to był chyba odpowiedni sposób na zapoznanie się z jego twórczością, ale po kolei.

Motywy wojenne są u mnie na drugim miejscu wśród najbardziej nielubianych motywy w literaturze (czy kinie). Szczególnie takie współczesne bądź okołowspółczesne - umówmy się, że nie chodzi mi o tłukących się rycerzy ;) Strasznie nudzi mnie takie analizowanie jaka to wojna straszna, jak krzywdzi i zmienia ludzi, opisywanie po raz n-ty trudnego braterstwa między żołnierzami itd. itp. Zatem czytając "Distortion", gdzieś w okolicy 60 strony odkryłem, że popełniłem spory błąd w doborze lektury :D, za co oczywiście mogę winić tylko siebie, bo wziąłem wszystkie trzy książki Zbierzchowskiego w ciemno, bez weryfikacji o czym są, i czy na pewno powinienem się za nie brać. No ale skoro powiedziało się już hop...

Pierwsza połowa książki to właśnie taka generyczna opowieść o żołnierzach i wojnie w Iraku, ups, przepraszam, w Remarze. Żołnierze jeżdżą na patrole, stresują się, szukają rozrywki w nielegalnym alkoholu na który dowództwo przymyka oczy, w miarę rozwoju wydarzeń narasta w nich nienawiść do partyzanckiego wroga. Właściwie wszystkie obligatoryjne elementy Opowieści O Wojnie są tu odhaczone, mamy nawet scenę w której główny bohater wraca do domu na przepustkę i w centrum handlowym odruchowo myli huk pękającego balonika z wystrzałem broni i nerwowo reaguje. Niby wrócił do domu, ale to już nie jego dom, nie pasuje tam. Och.
Gdzieś tam w tle majaczy wątek fantastyczny, ale jest zarysowany bardzo subtelnie.
W drugiej połowie akcja nabiera nieco tempa, wątek fantastyczny nagle wychodzi na pierwszy plan w zaskakujący sposób, pchając opowieść w kierunku horroru. Ostatnie 100 stron dobrze trzyma w napięciu i prowadzi do satysfakcjonującego zakończenia.
Każdy rozdział rozpoczyna się rzewnym listem od głównego bohatera do jego synka. Celem takiego zabiegu jest zapewne pokazanie, że to nie tylko żołnierz który jeździ na patrole i robi piu piu z karabinka, ale też człowiek, ojciec, postać wielowymiarowa. No i w sumie główna postać ma jakąś tam głębię, w przeciwieństwie do reszty. Poza Marcusem, bohaterowie "Distortion" to tylko imiona i nazwiska, których rolą jest wymieniać między sobą linie dialogowe oraz z czasem ginąć dla podtrzymania dramaturgii.

"Distortion" jest napisane dobrym językiem, widać też, że autor odrobił swój research i wgryzł się w tematykę żołnierską. Nie sposób też odmówić Zbierzchowskiemu pewnej odwagi w konstrukcji świata (wątek "Heart of Darkness"). Niestety, jednocześnie wynudziłem się podczas lektury, szczególnie w pierwszej połowie. Nie udało mu się zaintrygować mnie fabułą przez 4/5 powieści, nigdy nie obchodziło mnie, co się stanie z bohaterami. Czy całym światem Rammy. Choć zaznaczam, że jest to książka za którą po prostu nie powinienem był się brać, bo całe jej podstawowe założenia opierają się na motywach, których nie znoszę.
3/6

Fidel-F2 - 10:35 25-01-2021
Potępiasz koncept w czambuł czy uważasz, że np. Na zachodzie bez zmian Remarque'a załatwiło sprawę i nie ma co więcej drążyć? Ewentualnie podałbyś coś co uznajesz warte lektury w tym temacie?

Shedao Shai - 10:41 25-01-2021
Nie, nie - nie potępiam motywów wojennych, po prostu zaznaczam, że ja ich nie lubię, nudzą mnie. Całkowicie subiektywne podejście. :)

toto - 06:58 29-01-2021
No cóż, ja zaczynałem poznawać Zbierzchowskiego od opowiadań, najpierw w Ubiku, później w "Requiem dla lalek". I moim zdaniem właśnie tam jest najlepszy. Powieści lubię, ale jako dopełnienie świata. Zdaję sobie sprawę, że jego styl może być trochę przyciężkawy w długiej formie, ale w opowiadaniu potrafi szybko zbudować nastrój pewnej beznadziei i zbliżającego się końca.

Tak przy okazji, gdzie, jeśli w ogóle, próbowaliście na mapie Europy umiejscowić Rammę i Remark? Mnie najbardziej pasowałoby wciśnięcie tych państw gdzieś na Bałkanach (także przez bezsensowność konfliktów). Czasami myślę o drugich, nieistniejących na mapie, Węgrach, tylko trochę bardziej na południe. Ale ostatnio wpadło mi do głowy, że może też urojona Albania? Nie jestem specem od Bałkanów, więc może są jakieś, dla mnie niedostrzegalne, wskazówki lepiej umiejscawiające te kraje? Te kulty (prawie) greckich bogów mogą sugerować też jakąś zwichrowaną wersję Grecji lub tereny lekko na północ.

Janusz S. - 15:44 29-01-2021
Macedonia Północna będzie w sam raz :-)

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Brzezińska, Anna - "Mgła"


 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

 Sanderson, Brandon - "Yumi i malarz koszmarów"

 Bardugo, Leigh - "Wrota piekieł"

Fragmenty

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

 Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS