DVD- nowa jakość obrazu i dźwięku w domu. A na deser dodatki

Tutaj podyskutujesz o filmach, ludziach i wszystkim, co dotyczy X muzy.

Moderator: Wotan

DVD- nowa jakość obrazu i dźwięku w domu. A na deser dodatki

Postautor: Jakub Cieślak » czw 04.12.2003 15:45

I jak się odnajdujecie w tym bogatym świecie DVD? Piękne wydania, wersje oryginalne z napiskami, świetna jakość obrazu i dźwięku. A i jeszcze dodatki: dokumenty, wywiady, relacje z planu. Jak Wam się to wszystko podoba?
Tylko ten sprzęt kina domowego trochę drogi- bo przecież telezyzor z panoramą by się przydał, dźwięk co najmniej 5.1 głośników.

Ja uwielbiam skryć się w swoim pokoju i zagłębić się w filmie. Potem obejrzę sobie dodatki (jeżeli są interesujące, bo czasem straszne głupoty wstawiają). Kłopot to w zasadzie moje preferencje dźwiękowe. Nie po to mam głośniki 5.1, żeby po cichutku słuchać przelatujących kul, eksplodujących samochodów, szczęku mieczy. A jak podgłaśniam, to od razu raban, że ściany drżą. Albo się przeprowadzę do jednorodzinnego, albo wyłożę pokój opakowaniami od jajek...
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Hifidelic » czw 04.12.2003 16:02

Czołem Jakubie!
Opakowania od jajek nic Ci niestety nie pomogą. Instaluje się je jedynie jako dyfuzory dźwięku, aby wyeliminować odbicia i pogłosy. Tobie przydałoby się solidne wyciszenie. Najlepsza będzie chyba wełna mineralna przykryta gipskartonem. Do zastosowań tego typu najlepiej użyć wełny Akumata (Gulfibera chyba, ale mogę się mylić, można to znaleźć w necie). Pamiętać należy o oklejeniu profili aluminiowych (na których instalujesz gipskarton) specjalną taśmą akustyczną.
Jeżeli będziesz zainteresowany dokładniejszymi informacjami nt. wyciszeń, polecam się.
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Jakub Cieślak » czw 04.12.2003 16:43

Z tymi opakowaniami to oczywiście drobny żarcik, ponieważ zwykle stanowią one zwieńczenie akustycznej osłony studiów amatorskich. Pokoju raczej mi się nie będzie chciało wygłuszać.
Więc stąd Twoje pseudo?
Ale nie zaczynajmu topicu od off topicu.
Jak u Ciebie sprawa z DVD się ma? Używasz, nie używasz? Lubisz, kochasz, uwielbiasz?
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Hifidelic » czw 04.12.2003 16:58

DVD nabyłem, żeby móc oglądać na okrągło Mononoke :D
Ale korzystam z niego raczej sporadycznie... Czasu brak.
Korzystam z odtwarzacza komputerowego połączonego z zewnętrznym wzmacniaczem, który ma prawie tyle lat co ja - 24. Jednak jest to prawdziwy sprzęt HiFi. Firma niezbyt popularna u nas ITT, ale sprzęt daje fantastyczne brzmienie, ciepłe, pełne, głębokie. Może nieco zbyt basowe do jazzu i muzyki poważnej, ale do oglądania filmów - niemalże stworzone.
Jedynym mankamentem jest przekątna monitora, która ZAWSZE mogłaby być większa, ale i tak jestem szczęśliwym posiadaczem 19".
Pięciu głośników nie mogłem niestety zainstalować ze względu na upodobania estetyczne mojej ukochanej żonki "nie będziesz mi tu chyba rozstawiał głośników po całym pokoju". Mój błagalny wzrok nic nie dał.

A moje pseudo wzięło się z rozczłonkowania nazwy grupy Hifidelic ZaaZ, założonej przez genialnego, aczkolwiek zmarnowanego i niedocenionego poetę - muzyka. Pierwszy człon zagarnąłem ja, drugi mój świadek ślubny. Jak do tej pory właściciel nazwy Hifidelic ZaaZ nie zgłasza roszczeń majątkowych o naruszenie wartości niematerialnych i prawnych :D
Obrazek
Debian Sid i jest git!
Awatar użytkownika
Hifidelic
Spammer!!!
Spammer!!!
 
Posty: 1137
Rejestracja: ndz 13.07.2003 18:27
Lokalizacja: Uroczysko

Postautor: Wotan » czw 04.12.2003 17:56

DVD to format przyszłości

technologia kaset analogowych vhs już dawno powinna zostać wycofana z rynku. Magnetowidy mam nadzieję wreszcie zostaną zastąpione przez recordery dvd, bo to po prostu nie ma porównania

Sygnał analogowy jest brudny, strasznie spada jakość obrazu,
a dvd - można oglądać w nieskończoność i zawsze jest tak samo ładnie.

Czasami mam wrażenie, że to wszystko za wolno się przyjmuje. Vhs to przeżytek którego już powinno nie być
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Alganothorn » czw 04.12.2003 23:11

vhs nie żyje, przynajmniej na rynku amerykańskim; wystarczy przejrzeć oferty tamtejszych sklepów, żeby się o tym przekonać...
zanim 'reszta świata' (z pominięciem rzecz jasna Japonii - Nippon jest technologicznie do przodu jak zawsze) dojdzie do tego etapu nie minie aż tak wiele czasu...
mam śliczne, maleńkie, przenośne dvd służące z powodzeniem jako discman, podłączam się pod dowolny telewizor w dowolnym miejscu i mogę obejrzeć swoje ulubione sceny ulubionych filmów - tego nie daje żaden inny format ani nośnik...
owszem: dźwięk, obraz, dodatki są fajne, ale ja cenię kino działające na wyobraźnie, zmuszające do myślenia, a nie opierające się na efektach audiowizualnych (co nie znaczy, że czysto rozrywkowego kina unikam jak ognia)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Wotan » czw 04.12.2003 23:17

ależ Algi, rozważamy tylko plusy nośnika w tym topicu, a nie jakie kino kto lubi:)

ja każdy film - zwłaszcza ukochanego Chaplina wolę obejrzeć na dvd, w cyfrowej jakości z ładnym dźwiękiem, niż na zasyfionym vhsie, bleee

eh Chaplin chyba nawet nie wyobrażał sobie, że kiedyś jego filmy będą na takich fikuśnych płytkach sprzedawać:)
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Alganothorn » czw 04.12.2003 23:23

moje podejście do dvd i jego zalet jest ściśle determinowane przez preferencje kinematograficzne: nie kręcą mnie fajerwerki, kręci mnie dostęp do scen i poręczność całego zestawu
ot i tyle
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Jakub Cieślak » pt 05.12.2003 0:39

Pamiętam jak uruchomiłem film "Das Boot" już po jego reedycji i odrestaurowaniu. Niesamowity dźwięk przenosił mnie niemalże do wnętrza łodzi. I to nie dzięki jakimś niezwykłym efektom wizualnym, wszystko opierało się na znakomitej jakości dźwięku, który otaczał mnie i powodował, że normalnie zamierałem w bezruchu, kiedy załoga okrętu nasłuchiwała ruchów jednostek na powierzchni i dźwięku pękających grodzi trafionego statku. To jest siła przekazu, w którą wierzę. Bez zbędnych fajerwerków.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: RaF » ndz 07.12.2003 13:57

DVD cenię sobie przeważnie dlatego, że mogę zaszyć się w swoim pokoju i przy kompie obejrzeć na spokojnie film, w swoich ulubionych słuchawkach (dźwięk z głośników jakoś zupełnie do mnie nie przemawia, no chyba że w kinie, ale takiego sprzętu to raczej instalował u siebie nie będę, bo by mnie chyba wszyscy sąsiedzi w promieniu 10km zlinczowali), potem przejrzeć dodatki... Do tego naturalnie dobra jakość obrazu i dźwięku, choć dobrą jakość obrazu dojrzeć można w zasadzie na telewizorze, który z natury jest znacznie mniej dokładny od monitora i nie widać na nim tej kompresji. Choć i tak na mojej 19" wygląda lepiej niż VHS na TV :P
Co do formatu przyszłości - już od kilku ładnych lat opracowany jest standard... nie pamiętam jak się nazywa, BlueCośtam, o pojemności 10x większej od standardowych płyt DVD. Ale raczej nie przyjmie się, bo DVD zaczęło właśnie wchodzić, to nikomu nie będzie się chciało wpompowywać pieniędzy w propagowanie nowego standardu. Chociaż DVD też musiało czekać ładnych 10 lat zanim stało się tak popularne jak jest.
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Jakub Cieślak » ndz 07.12.2003 15:42

Niestety, przydałby się właśnie panoramiczny telewizor 100MHz. A jak byłem w kinie na Matrycy zRewolucjonizowanej i w Relaxie była pełna sala, to myślałem, że wyjdę. Zauważyłem, że odzwyczaiłem się od bytowania w jednym pomieszczeniu z setką ludzi. Wolę usiąść w pokoju, uruchomić płytkę i oddać się samotnej konsumpcji filmu. I nikt mi nie zasłania i nie zakłóca odbioru dźwięku swoimi komentarzami i jedzeniem chrupek!
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Jakub Cieślak » śr 10.12.2003 19:20

Jedna opcja denerwuje mnie w wydawaniu seriali na DVD. Lubię dla przykładu serial "Przyjaciele". Wydają płytki- po trzy odcinki na płycie. Krew mnie zalewa, bo na jednej pewnie zmieściliby cały sezon. A ceny eleganckie, jak za pełne płytki. Wstrętni wydawcy!
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Wotan » śr 10.12.2003 20:32

powtarzam to co napisałem w topicu o Jacku

nie zmieściłby się cały sezon.

dwie godziny z kawałkiem to max jeśli chodzi o film na DVD.
chyba że nagrywasz to w divixie jako normalne dane, ale wtedy to tylko do oglądania na kompie
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Jakub Cieślak » śr 10.12.2003 20:35

A ja powtarzam, że może przesadziłem ze zmieszczeniem całego sezonu na jednej płytce, ale z pewnością wrzucenie trzech odcinków po 20minut na jedną płytkę DVD jest lekką przesadą. A tak jest w przypadku "Przyjaciół".
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Chomski » pt 26.12.2003 18:00

Standard bardzo fajny i filmy w nim zapisane to rewelacyjna sprawa, lecz muszę przyznać, że skutecznie od nabywania jakichkolwiek filmów w tym formacie odstraszają mnie ceny! Na coś co będę oglądał raz na kilka miesięcy, nie wydam prawie (a czasem grubo ponad) 100zł. Pozostają zatem wypożyczalnie i... dobra nagrywarka DVD :)
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: Jakub Cieślak » pt 26.12.2003 20:27

Niestety tanio nigdy nie było. Tak to już jest z oryginałami. Zawsze zasobność naszego portfela wymusza na nas oszczędności i uprawianie piractwa. Dlatego rzadko decyduję się na zakup DVD- dobieram tylko tytuły, które są dla mnie absolutnym magnesem. Właśnie na gwiazdkę z zaskoczeniem odebrałem jeden z prezentów: Star Trek- Gniew Khana. Director's Cut. Z pewnością sam nigdy bym sobie tego tytułu nie kupił- wolałbym już Pierwszy Kontakt, a z przygód starej załogi sięgnąłbym po Voyage Home, czy Undiscovered Country. Jednak prezent ogromnie cieszy: przepięknie wydany, kilka interesujących wiadomości w dokumentach.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: bejzkik » ndz 28.12.2003 1:58

owszem dvd w kompie mam
ale tak naprawdę to nie widzę różnicy między filmem dvd a dobrze zripowanym divixem
wiem wiem podniosą się zaraz głosy że jestem slepy
może jestem
ale mam tylko 17''
dźwięk przez starego kenwooda ale moze kiedyś podepne 5.1 i wtedy zobaczę różnicę?
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Chomski » ndz 28.12.2003 2:20

Przy DivXie z dźwiękiem AC3 naprawdę nie widać różnicy pomiędzy DVD, więc za tymi drugimi przemawiają już tylko rozdziały, napisy i wszystko, na co się da kliknąć na filmie (menu itp..). Monitor mam 19'' i niedociągnięcia obrazu widać nawet na rasowych DVD - tylko kto to dostrzeże z odległości kilku metrów?!
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: Jakub Cieślak » wt 06.01.2004 21:36

No niestety docenić jakość DVD można dopiero na pełnokrwistym sprzęcie DVD, a nie na czytnikach DVD w naszych komputerach. Sam mam taki czytnik, monitor 19" i głośniki 5.1. Raz, że już wiem, że przydałby mi się SB Audigy, bo Live 5.1 jednak nie daje pełnego "wykopu". Dwa, że widziałem jakość obrazu odtwarzanego z rasowego odtwarzacza DVD na rasowym telewizorze panoramicznym. Wtedy nie ma mowy o żadnych skazach i niedociągnięciach formatu. Szkoda tylko, że całość swymi kosztami przekracza moje skromne możliwości. Z resztą, gdzie ja bym to postawił i co zrobił z sąsiadami?
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Ryan O'Connell » wt 06.01.2004 22:04

Wotan pisze:DVD to format przyszłości


Bzdura. To format teraźniejszości. Za 4-5 lat będziemy marzyli o odtwarzaczach innego typu...
Awatar użytkownika
Ryan O'Connell
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 270
Rejestracja: wt 29.04.2003 12:44
Lokalizacja: Częstochowa / Wrocław

Postautor: Jakub Cieślak » wt 06.01.2004 22:34

Najbliższej przyszłości, najbliższej, Ryan. DVD póki co nie jest na przykład u nas pełnym standartem. Nie wszyscy mają, nie wszyscy kupują. Dlatego mówi się o nim w formie przyszłej. O dalekiej przyszłości nikt, nawet Wotan uczony w tych sprawach nie ma prawa mieć wiedzy. Może zamiast kolejnych standartów odczytywania będą same odbiorniki czerpiące filmy z jednostek matek- źródeł. Taka ogólna sieć medialna, która już gdzieś ma pierwsze swoje początki. Ale to już inny temat.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 4010
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Postautor: Ryan O'Connell » śr 07.01.2004 2:25

To, że jesteśmy europejskim zaściankiem, Mozambikiem europy, nie znaczy, że DVD nie jest już w 100% standardem... A jest.
Awatar użytkownika
Ryan O'Connell
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 270
Rejestracja: wt 29.04.2003 12:44
Lokalizacja: Częstochowa / Wrocław

Postautor: Alganothorn » śr 07.01.2004 10:28

jeśli chodzi o standardyzację świata techniki, to punktem odniesienia winny być raczej Stany i Japonia, niż takie kraje jak nasz;
biorąc to pod uwagę nie można nie zgodzić się z Ryanem - DVD to nośnik dnia dzisiejszego...
w innym przypadku moglibyśmy formułować tezy odnoszące się do naszej cywilizacji na podstawie krajów jeszcze bardziej zacofanych niż nasz (np. środkowa Afryka) - sorry, równajmy w górę, nie w dół, bo z wypośrodkowaniem będziemy mieć problem zawsze...
a odnośnie samego DVD: mój rodziciel ma niewielkiego hopla na punkcie kina domowego, z racji ograniczonego budżetu nie realizuje marzeń, ale i tak 'pokój dzienny' u niego jest podporządkowany głośnikom (ku wątpliwej radości mej macochy ;-) ); nie zmienia to w niczym faktu, że sam powtarza, że o ile pomieszczenie nie jest TYLKO dla kina domowego, nie da rady uzyskać przyzwoitych (jego zdaniem) efektów...
byłem u człowieka, który miał owe 'przyzwoite efekty', ale wydawanie średniej krajowej rocznej za kabel do jednego głośnika to dla mnie lekka przesada, nawet, jeśli wzmacniacz nazywa się maclaren i rzeczywiście robi spore wrażenie...
pomieszczenia u mnie podporządkowane są życiu w nich, a nie tylko jednej tego życia funkcji - jest ich za mało, żeby mieć pokój dla kina domowego, pokój do pracy, pokój do spania...jest za mało i tyle - dvd podłączone do starego telewizora działa jako lepszy magnetowid z dostępem do scen i wyborem języka, pod kompem jest lepiej, bo idzie dźwięk przez wieżę i jej 5 głośników, ale i tak najważniejszym atutem pozostaje dla mnie swoboda wyboru scen i wersji językowej
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Wotan » śr 07.01.2004 22:27

niestety DVD jeszcze w pełni się nie przyjął u nas i nadal królują vhsy, co jest moim zdaniem straszną lipą. Bo jak format który z miejsca pogarsza jakość filmu może mieć rację bytu...

no ale trudno, może w końcu DVD zarządzi, a co z tego jak zarządzi jak już wymyślony jest lepszy standard czyli tzw blue ray
ale nie ma takich cudów, żeby co lepsze było z miejsca wprowadzane powszechnie...
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: RaF » śr 07.01.2004 22:34

Blue Ray wymyślony jest już od dawna, ale raczej nie sądzę, żeby przyjął się zbyt szybko. DVD to jednak stosunkowo nowy standard, jeżeli chodzi o masową sprzedaż (acz technologicznie nowy nie jest, ma już z 10 lat albo coś koło tego). Wątpię, czy wystarczająco wielu osobom zechce się przerzucić z DVD na BL. A producentom raczej nie będzie się opłacało rozpowszechniać go jako nowego "nośnika przyszłości".
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Chomski » śr 07.01.2004 23:41

Nie zapominajcie, ze plyty CD pojawily sie w latach 80, a przyjely dopiero w 90. DVD to bardzo fajny standard, chociaz dopoki nie bedzie nagrywalnych plyt pojemniejszych niz 4.7GB jego popularyzacja bedzie znikoma. Dlaczego? Jesli ludzie nie beda mogli sobie przegrywac/nagrywac i przerabiac filmow we wlasnym domu, to nie beda tez wydawac gory pieniedzy na stacjonarne odtwarzacze, ktore nota bene lepsze od komputerow nie sa (mam porownanie stacjonarnego DVD na ~29'' TV i na 19"" komputerze z dzwiekiem 4 kanalowym). W warunkach domowych i tak trudno jest wykorzystac, abstrahujac od kosztow, pelne mozliwosci DVD i kina domowego, bo:
a) mieszkania mamy za male
b) przewaznie za sciana sa sasiedzi, ktorzy raczej nie beda tolerowali subwoofera w srodku nocy.
Stosowanie pojemniejszych plyt (np Blue Ray) jest poki co bez sensu, bo nie wykorzystuje sie jeszcze w pelni DVD, a sama jakosc filmow (glownie zgrywanych z tasm filmowych) wcale taka rewelacyjna nie jest, zeby mozna je bylo nagrywac w wiekszej rozdzielczosci.

Wyszlo bardzo nieskladnie, ale jestem niewyspany i lepiej niestety nie potrafie :( Mam nadzieje, ze cokolwiek da sie z mojego wywodu zeozumiec.
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)


Wróć do Film

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości