matrix

Tutaj podyskutujesz o filmach, ludziach i wszystkim, co dotyczy X muzy.

Moderator: Wotan

Czy widziałeś Reaktywację na piracie?

Czas głosowania minął czw 28.08.2003 8:10

Tak
4
29%
Nie jestem złodziejem
6
43%
Nie zrozumiałem pytania
4
29%
 
Liczba głosów : 14

matrix

Postautor: vilya » śr 21.05.2003 8:10

słyszeliście o tym, że w Stanach niektórzy uwieżyli, że że żyją w Matrycy i postanowili się z Niej uwolnić. Jeden gówniarz zabił rodziców tymi samymi instrumentami, jakich używał Neo. Czy nie uważacie tego zaq lekką przesadę? Do samego filmu nie mam nic.
Time to die
Muerte a toda autoridad
Awatar użytkownika
vilya
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 67
Rejestracja: wt 08.04.2003 13:47
Lokalizacja: NML

Postautor: Ryan O'Connell » śr 21.05.2003 8:52

Po pierwsze Matrix to macierz (taka matematyczna, na przykład). Po drugie brak odpowiedzi "nie widziałem, bo nie chciałem" (i piractwo nic do tego nie ma). :) Po trzecie nie musisz pisać pogrubionym drukiem, bo tekst wygląda jak krowie z gardła wyjęty. ;)
I po czwarte - amerykanie to głupcy. :D
Awatar użytkownika
Ryan O'Connell
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 270
Rejestracja: wt 29.04.2003 12:44
Lokalizacja: Częstochowa / Wrocław

Re: matrix

Postautor: Avathar » śr 21.05.2003 14:59

vilya pisze:słyszeliście o tym, że w Stanach niektórzy uwieżyli, że że żyją w Matrycy i postanowili się z Niej uwolnić. Jeden gówniarz zabił rodziców tymi samymi instrumentami, jakich używał Neo. Czy nie uważacie tego zaq lekką przesadę? Do samego filmu nie mam nic.
Time to die


Powiem tylko jedno..
Głupcy byli , są i będą.

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: RaF » śr 21.05.2003 16:31

I nie tylko w Ameryce, dodajmy przebiegle ;)
Ale trudno akurat Matrixa obwiniać za to - równie dobrze jakiegoś psychola mogłaby zainspirować sokowirówka na wystawie sklepowej.
"Diese nadmierne sformalizowanie starożytnego prawa zeigt Jurisprudenz jako rzecz tego samego rodzaju, als d. religiösen Formalitäten z B. Auguris etc. od. d. Hokus Pokus des znachorów der savages" -- Karol Marks
Awatar użytkownika
RaF
Katedralny Malkontent
 
Posty: 3498
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:24
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Azirafal » śr 21.05.2003 16:36

A dlaczego nie ma odpowiedzi po prostu "NIE"? NIe widziałem na piracie, nie miałem okazji i nie szukałem jej... To co mam zaznaczyć?! Żem głupi i pytania nie rozumiem, co? :wink:
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Draven » śr 21.05.2003 16:45

nie martw sie Azirafal jest nas 2 co nie rozumie pytania :wink:
Karczmarzu wina!!! Pijmy i bawmy sie w ime Liadriel'a!!!
Awatar użytkownika
Draven
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 57
Rejestracja: śr 26.03.2003 14:46
Lokalizacja: Las Loren

Postautor: Lechu » śr 21.05.2003 19:02

Hmmm instrumentami? To Neo zabił rodziców skrzypcami czy przygniótł fortepianem? :wink:
A co do tych "gówniarzy", to co poradzisz, jedna z odchyłek naszej cywilizacji. Amerykańskie dzieci mordują rodziców bo się naoglądały filmów, japońskie dzieci nie wyłażą latami z pokoju bo tną w gry wideo. Wina skopanej psychiki takich ludzi, i otoczenia które nie potrafi dla takiego dziecka być większym autorytetem niż głupi Neo.
Co do samego Matrixa - nie interesuje mnie, nie kręci, nie widzę w nim nic wspaniałego i niesamowitego, do kina może pójde, ale tylko dla dobrej zabawy ze znajomymi, i pewnie pod koniec wyświetlania, bo nie mam zamiaru się męczyć z tłumami fanów. Albo obejrzę na divxie, tudzież poczekam spokojnie na DVD. Zresztą o ile 1 część była jeszcze w miarę sensowna, to w drugą jakoś wątpię.

PS Skopana ta ankieta :twisted:
My new Home:
Heroes Home
Obrazek
Awatar użytkownika
Lechu
Lord
Lord
 
Posty: 1638
Rejestracja: pt 06.12.2002 12:41
Lokalizacja: Guild Wars / Heroes Home

Postautor: Gannet » pt 23.05.2003 10:35

Szczerz mówiąc pierwsz część jest lepsza od reaktywacji (byłem na przedpremierowym), to prawda jest wiele akcji ale nie jest przecież ona najważniejsza.
Największy kwas to jak Neo bawi się w supermena :wink: a tak to pozatym film jest niezły. Pozostawił mi chęć zobaczenia następnej części :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Gannet
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 2
Rejestracja: ndz 27.04.2003 15:48
Lokalizacja: Theta Prime

Postautor: Alganothorn » pt 23.05.2003 12:20

ustawiam nowy topic na temat kontynuacji, więc nie będę jej oceniałtutaj
;-)
nie widziałem na piracie - nie mam w zwyczaju oglądać tak filmów; nie ideologia, ale zwyczaj;
co do tych wszystkich zabójstw - kryterium wiekowe oglądania niektórych produkcji odnosi się do rozwoju intelektualnego, a nie fizycznego, więc jak jakiś półprodukt intelektualny obejrzy sobie uwalnianie mosze usza, to może mu odwalić i tyle...smutna prawda, nie żyjemy na planecie samych inteligentnych form antropomorficznych...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: vilya » wt 03.06.2003 7:12

Ryan O'Connell pisze:Po pierwsze Matrix to macierz (taka matematyczna, na przykład). Po drugie brak odpowiedzi "nie widziałem, bo nie chciałem" (i piractwo nic do tego nie ma). :) Po trzecie nie musisz pisać pogrubionym drukiem, bo tekst wygląda jak krowie z gardła wyjęty. ;)
I po czwarte - amerykanie to głupcy. :D

widzę że odpisał mi ekspert od spraw matematycznych :oops: ale do twej wiadomości matrix to także termin biologiczny - teraz to ja błysnąłem erudycją :shock: po drugie w ankiecie udziału brać nie musiałeś :arrow: a co do stylu w jakim piszę - kwestia gustu. zgadzamy się tylko w jednej rzeczy
" amerykanie to głupcy". z wyrazami szacunku vilya
Muerte a toda autoridad
Awatar użytkownika
vilya
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 67
Rejestracja: wt 08.04.2003 13:47
Lokalizacja: NML

Postautor: Chomski » wt 03.06.2003 9:08

Ankieta rzeczywiście nie jest najlepiej sformułowana - ja nie oglądałem, bo nie bawią mnie screenery na 14 monitorze. Jak się ludzie uspokoją, to pójdę do kina.
RaF, nie tylko w USA? To pewnie tylko zbieg okoliczności, że do tej pory słyszałem wyłącznie o Amerykanach :P Pewnie inne rządy skrycie tuszują takie sprawy ;)
Jeśli zaś chodzi o styl pisania, to pewne standardy już się tu przyjęły i zwyczajnie zwrócono Ci na to uwagę...
[miejsce na mądrą mądrość :-) ]
http://chaosgate.waw.pl/~chomski/
--Obrazek
Awatar użytkownika
Chomski
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 598
Rejestracja: pt 04.10.2002 22:27
Lokalizacja: Nigdzie (Kolorado)

Postautor: Alganothorn » wt 03.06.2003 13:17

tylko jedna uwaga, może nieco OT: Amerykanie nie są głupcami, ale bardzo fajnie jest uważać, że najpotężniejsza gospodarka świata, najpotężniejsza armia świata i potentaci w dziedzinie nauki są w rękach głupców, tak?
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » wt 03.06.2003 13:53

Tu raczej chodziło o przeciętnego zjadacza chleba. A Ci raczej do intelektualnej elity światowej nie należą. Co do samych elit, to nie da się ukryć, że Amerykanie są potęgą tyle, że nie z powodu jakości kształcenia, a umiejętności "podkupienia" specjalistów z innych krajów.

Jest taki przygotowywany eksperyment w Argentynie: Auger. W tej chwili elekktroniką zajmują się Amekrykanie - jestem pewien, że nikt potem nie wspomni słowem, że z bliżej nieznanych względów prawie ukończoną elektronikę (chodzi o procesor) dostali od władz Auger w prezencie. Człowiek, który się tym zajmował dowiedział się, że ma projekt przekazać Amerykanom, bo oni się tym teraz będą zajmować. Domyślacie się już pewnie, że twórcą procesora jest Polak. Prawda, że miłe? W ten sposób można zbierać śmietankę z cudzej pracy.

Nie lubię Amerykanów.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » wt 03.06.2003 14:30

Zuhar, to jest skuteczność, jeśli cvzegoś nie umiesz zrobić - kupujesz...
tak robimy na codzień w życiu: żarówkę wymienisz sam, ale jeśli chodzi o wymianę instalacji na ogół ściągasz fachowca; Amerykanie i nie tylko oni robią to na większą skalę: nie potrafimy czegoś - ściągamy speca, kupujemy bądź to usługę, bądź to produkt...
może nam się niepodobać, że wykupują prawa do produktu i oficjalnie jesy ich, ale takie są prawa rynku i takie się umowy podpisuje, prawdaż?
poza tym siła USA to nie tylko podkupywanie, ile doskonałe warunki dla najlepszych...oni sami się decydują dla parcę dla Amerykanów i też: może nam się to podobać, albo i nie, ale tak jest...
a teraz moje zdanie:
nie przepadam za tym narodem, któremu wydaje się, że mogą absolutnie wszystko, że kupią co chcą, że wygrają z kim chcą, że świat winien leżeć u ich stóp i dziękować za to, że są tacy wspaniali
nie lubię tego, iż uważają, że cel uświęca środki
ale nie mam złudzeń: robią to samo, co większość państw, tyle, że na większą skalę...
;-)
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Zuhar » wt 03.06.2003 15:12

Owszem, nie tylko Amerykanie, Alganothornie. Zgadzam się z kupowaniem... Przykład, który jednak przytoczyłem (Auger) ma nieco inny wydźwięk. Kiedy kupuje usługę (założenie instalacji) to nie chwalę się później, że wymyśliłem prąd elektryczny, założyłem instalację i mam światło w domciu. A nawiasem mówiąc Amerykanie od roku próbują zrozumieć jak działa ten procesor, żeby wyeliminować drobne wady. Wady, które mógł wyeliminować twórca, tyle że wtedy kto inny mógłby się chwalić.

Co do reszty komentarza o Wielkim Bracie to ... nic ująć, bo do dodawanie to by się jeszcze znalazło.
Awatar użytkownika
Zuhar
Mechanik Pokładowy
Mechanik Pokładowy
 
Posty: 520
Rejestracja: śr 11.12.2002 14:13
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Alganothorn » wt 03.06.2003 17:03

Zuharze, przykład, który przytoczyłeś jest...przykładem
o co mi chodzi to fakt, iż nie jest to może sytuacja jednostkowa, ale nie zasada ogólna...jeśli Cię to pocieszy, to znam podobne przykłady na gruncie polskim - jedna firma przejęła projekt innej i głowi się jak rozwiązać sprawę oczyszczalnie ścieków, a projekt ponoć jest banalny...
cóż mogę napisać: to, o czym wspominasz to smutny przykład, ale nie można na jego podstawie budować wizerunku ogółu...
to, że ich nie lubię nie zmienia faktu, że ich doceniam
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Wotan » wt 03.06.2003 21:40

Puk Puk!
Przenieście się do offtopicowni z łaski swojej :D
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: bejzkik » czw 05.06.2003 1:06

dlaczego przecież to o filmie

a jak jestem złodziejem a nie oglądałem?
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Wotan » pt 06.06.2003 22:12

chodzilo mi o te posty o Amerykanach, a nie o filmie
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Alganothorn » pt 06.06.2003 22:19

Wotan
zauważyłem i, jak widzisz, dyskusja na ten temat się skończyła;
wybaczcie, że miała miejsce tutaj...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » pt 06.06.2003 23:54

ależ nic się nie stało
taka kolorystyka dyskusji
:)
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Wotan » sob 07.06.2003 9:44

Spoko:) Nie ma problemu
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia


Wróć do Film

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości

cron