Nasze Strony

Wszystko fajnie tylko nie rozumiem po co po raz kolejny barwione brzegi

By zwiększyć sprzedaż wśród płci przeciwnej

Ej, po co te głupie seksistowskie teksty.

Co jest niby seksistowskiego w zwykłym fakcie, że barwione brzegi znajdują, w głównej mierze, uznanie wśród kobiet?

Masz na to dane?

Wystarczy spojrzeć na fanpage MAGa. Mężczyźni krytykują barwione brzegi a kobiety zachwycone

Aha. Czyli nie masz. No to może jednak bez takich głupich seksistowskich tekstów w przyszłości?

Jak dzieci.

Nosiwoda, ale przecież Whoresbane podał Ci skąd wziął swój pogląd, jest to weryfikowalne. Jakby ktoś przysiadł (nie, nie zgłaszam się na ochotnika ), zrobił statystyki ilu paniom się podoba, ilu panom, a ilu nie, zrobił wykresik i tabelkę, to wtedy byś zaakceptował, bo "dane"? Czy też źródło uważasz za niereprezentacyjne i jedynie praca naukowa gdzieś na poziomie doktoratu Cię zadowoli?

Zadowoliłoby mnie nieferowanie podszytych stereotypami płciowymi opinii, opartych na danych IDzD. No taki jestem kurczę niemożebnie wymagający. Casual sexism mnie wkurza.

Jestem facetem i mi barwione brzegi sie podobają - nie wszystkie, bo jak są zrobione na odpierdziel to nie.

nosiwoda pisze:Zadowoliłoby mnie nieferowanie podszytych stereotypami płciowymi opinii, opartych na danych IDzD. No taki jestem kurczę niemożebnie wymagający. Casual sexism mnie wkurza.

Ale wiesz, że to nie jest zero-jedynkowe - albo coś jest naukowo opracowane, albo jest oparte na danych z IDzD?

No ja nie kupiłem nowego wydania Strange'a & Norrela przez te barwione brzegi właśnie... Zamiast tego mam angielskie wydanie, na twardo, które jest olbrzymie i serio nie wiem co z nim zrobić i po co je kupiłem w ogóle XD

A w ogóle, czy w polskim papierowym wydaniu są rysunki? Czy tylko ebook jest pozbawiony, czy nie ma wcale? Jak miałem w rękach książkę, to tak mnie się ciśnienie podniosło od tych brzegów, że nie zwróciłem uwagi.
https://i.imgur.com/85Yzr2X.jpeg

Z książek "dla facetów" nowe wydanie "Problemu trzech ciał" ma brzydkie, jaskrawe brzegi.

Shedao Shai pisze:

nosiwoda pisze:Zadowoliłoby mnie nieferowanie podszytych stereotypami płciowymi opinii, opartych na danych IDzD. No taki jestem kurczę niemożebnie wymagający. Casual sexism mnie wkurza.

Ale wiesz, że to nie jest zero-jedynkowe - albo coś jest naukowo opracowane, albo jest oparte na danych z IDzD?

Tak, wiem. W tej sytuacji akurat niczego to nie zmienia.

Barwione brzegi to moda jak wiele innych (choćby faceci w kapturach na okładkach). Przyszła, może sobie pójdzie, a może zostanie, no trudno.

czy w polskim papierowym wydaniu są rysunki?

Ale pytasz o Browna, czy o Clarke?

Clarke, wkleiłem zdjecie. Wiem że nie na temat, ale elementem wspólnym są barwione brzegi

Nie ma rysunków w papierze.