– Nie wiesz? – Roześmiał się. – Czyż nie były wyraźne me zachwyty nad tobą, odkąd ujrzałem cię po raz pierwszy?
– Ogier nie zdołałby wyraźniej – odrzekła pogardliwie.
A tak bardziej po polsku, to jak by było? Redaktor przysnął? W ogóle ciężka ta proza, oj ciężka. A Howard pisał całkiem lekko, bez przeginania ze stylizacją. Coś chyba nie pykło.