Strona 1 z 1

Liu, Cixin - "Era supernowej"

Post: wt 11.02.2020 15:15
autor: Shedao Shai
Po trylogii "Wspomnienie o przeszłości Ziemi", z przyjemnością i w ciemno sięgnąłem po kolejne pozycje Cixina Liu, wydane u nas przez Rebis. W kolejce do lektury pierwsza znalazła się "Era supernowej". Chociaż (wg. Wiki) jest to jego trzecia, a nie pierwsza powieść, nie mogłem podczas lektury otrząsnąć się z wrażenia, że to taka wprawka literacka i trening przed "Problemem trzech ciał", który powstał trzy lata później. Niby trzy lata, a jakby przepaść. Od połowy, męczyłem się przy tej książce coraz bardziej. Sam zamysł na fabułę (opisany powyżej) jest świetny, niestety od kluczowego momentu wszystko zaczyna się sypać, idąc w mocno irytującym mnie kierunku. Wizja rozwoju wydarzeń po zniknięciu wszystkich dorosłych jest naciągana, infantylna i drażniąca. Ani przez chwilę nie przekonał mnie do możliwej realności takiego ciągu wydarzeń, odniosłem raczej wrażenie, że Liu stworzył sobie punktowy konspekt powieści i potem łączył kropki, nie przejmując się, że kreska z A nijak nie powinna trafić do B.
Frustrująca lektura. Nie tragiczna, ale nie jest to coś, co bym polecił.