Ringa ani jednego okazji oglądać nie miałem, a teraz tak sobie siedzę i się zastanawiam, czy jest jakiś sequel lepszy od częsci pierwszej..... hmmm.... że o częsciach numer 5 czy 6 nie wspomnę, ale żeby sequel.... musiałby to być jakiś starszy film, teraz wszystkie nowe sequele są dla kasy robione..... hmmm.... bah, nic mi do łba nie przychodzi
Tak pewnie jest dlatego że pierwszą część oglądamy na świeżo, nie wiedząc czy się spodoba, a sequel oglądamy przeważnie wiedząc: pierwsza część się podobała, to i sequel powinien. Ale po 1 części nasze oczekiwania i wymogi sporo wzrastają, wiemy już czego się spodziewać (i spodziewamy się czegoś dużo lepszego) a tu niestety. Nigdy do sequeli przekonania nie miałem, czy to w filmie czy w grach, ale z drugiej strony miło jest jak sequel chociarz jest równie dobry jak part one. Tylko czemu ja sobie przypomnieć takiej sytuacji nie mogę