Temat chyba przez nikogo nie poruszany, a moim zdaniem wart dłuższej rozmowy. Sporo tam naprawdę ciekawych tytułów, ale w polsce albo nikt tego nie promuje, albo wychodzi w jakichś tragicznych wydaniach. Ewentualnie nie wychodzi wcale. I nei mówie tu o jakichś gniotach, ale o naprawdę fajnych filmach.
Nie ma np. rosyjskiego SF wcale w Polsce. Natomiast promuje się filmy takie jak 1612. Zabawna rzecz, ale poza Żebrowskim i kilkoma ładnymi scenami niewiele tam do oglądania.
A jakie jest wasze zdanie?