seriale

Tutaj podyskutujesz o filmach, ludziach i wszystkim, co dotyczy X muzy.

Moderator: Wotan

Re: seriale

Postautor: Janusz S. » pt 22.03.2019 1:54

Miłość, śmierć i roboty
Bardzo mi się podobało. antologia 18 różnorodnych animacji, z których tylko 2 (jogurt i alternatywne historie z Hitlerem) a może 3 są słabe i/lub dziwaczne a reszta jest dobrą rozrywką na co najmniej przyzwoitym poziomie. Netflix naprawdę zrobił niezłą robotę. Za jedną animację odpowiada nasze studio Platige Image - świetna kolorystyka i grafika w komiksowym stylu. Uprzedzam lojalnie, że wiele z odcinków zawiera sporo wulgaryzmów i nagich scen, ale generalnie świetnie się bawiłem. Można się uśmiać, zachwycić i przestraszyć.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5833
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » śr 03.04.2019 9:34

Miałem bardzo ambiwalentne uczucia, w związku z tym, jak ukazywane są kobiety w znaczącej liczbie filmików. Sonnie's edge, Good hunting, ale przede wszystkim The witness, do tego każualowe ciało kobiece w Secret war. I to nie tak, że poczytałem sobie o tym na sieci i postanowiłem poczuć się oburzony - gdy oglądałem The witness, czułem prawdziwy dyskomfort.

Są też normalne filmiki, jak Helping hand, Ice age czy Lucky 13, które nie robią z kobiety obiektu oślinionych spojrzeń. W Beyond the Aquila Rift seks i nagość są, ale są częścią fabuły i nie odczuwałem ich jako dorzuconych czy problematycznych.

Stąd ambiwalencja co do całości.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Janusz S. » pt 05.04.2019 13:02

Były w tych filmach sceny, przy których się z tobą zgodzam, ale w znakomitej większości tak tego nie odebrałem. Zwłaszcza The Witness był zbyt atrakcyjny graficznie żeby mi przeszkadzały jego co bardziej gołe fragmenty. No i miał fajny pomysł na pętle. Może strywializuję problem, ale gdyby w The Witness nakręcić drugą pętlę zamiast pierwszej i zamienić płeć dwójki głównych bohaterów, czy napisałbyś to samo o tym jak w tych filmach ukazywani są mężczyznach?
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5833
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 15.04.2019 12:10

Jeśli byłoby tam przedmiotowe i przemocowe traktowanie ciał męskich, to - mam nadzieję - tak. W sumie to też słabość The Witness - bo trudno mi sobie wyobrazić pętlę z odwróconymi osobami.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Janusz S. » pn 15.04.2019 13:53

Pewnie trudniej byłoby ją wiarygodnie wymyślić/narysować, ale kto wie? Nie oglądałeś nigdy różnej jakości filmów o psychofankach? :wink:
Muszę jeszcze raz obejrzeć te filmy, tym razem mając w pamięci twoją opinię. Może dostrzegę rzeczy, które mi umknęły za pierwszym razem. Na razie dwa razy widziałem tylko naszą rodzimą produkcję Platige Im.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5833
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 15.04.2019 16:19

A ogląda ktoś może Black Summer? Myślałem, że fala zombiakowych filmów i seriali już opadła, a tu nagle nowy serial. Nie powiem, że coś wspaniałego, ale ogląda się nieźle. Widać, że twórcy robili to świadomie, trochę bezwstydnie mieszają wątki z poprzednich wykwitów zombiemanii, trochę mrugają okiem (np. kiedy średnio rozgarniętemu gostkowi utkwił w regale topór strażacki, którym zamierzał się na zombiaka, i z wytrysku juchy nici). Dla mnie miłym aspektem jest rezygnacja z gore (no dobra, bardzo silne ograniczenie gore). Nie ma flaków, znaczy.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » pn 15.04.2019 16:31

Nie lepiej obejrzeć Juana de los muertos i nie marnować czasu na jakieś popłuczyny?
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 15.04.2019 16:32

Do prasowania popłuczyny są najlepsze.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » pn 15.04.2019 16:35

a nie, no chyba, że tak
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » czw 04.07.2019 23:38

Jak nas widzą / When They See Us

18 kwietnia 1989, w Central Parku zostaje zgwałcona i ciężko pobita biała kobieta. Oskarżonymi jest pięciu nastolatków - czterech czarnoskórych i jeden latynos. Policja i prokuratura, urągając jakimkolwiek cywilizowanym standardom, stosując fizyczne i psychiczne tortury, wymusza zaznania w których chłopcy (najmłodszy miał 14 lat), przyznają się do winy. Mimo, iż nic się nie zgadza, dowody nie pasują a prokuratura mataczy, chłopcy dostają wyroki od 5 do 15 lat.

Mamy tu krytykę rasizmu, amerykańskiego wymiaru niesprawiedliwości stworzonego dla białych i bogatych, mediów i społeczeństwa w ogóle.

Dobrze zrobiony serial, mocno, bez specjalnej łzawości. I kopią w dupę Trumpa od czasu do czasu. Całkiem nie netfliksowa rzecz. Warto.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » śr 20.11.2019 11:17

II wojna światowa w kolorze

Rzecz interesująca wizualnie, miło i ciekawie pooglądać pokolorowane kadry z wojennych czasów. Jednak komentarz historyczny prymitywny, czasem błędny. Merytorycznie dla intelektualnych ameb.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » śr 27.11.2019 11:45

Wybory Paytona Hobarta / The Politician

Oryginalny tytuł lepiej oddaje sedno.
Mamy szkolne wybory na przewodniczącego samorządu uczniowskiego czy coś w ten deseń. Z pozoru dramat i poruta. Z pozoru, bo jednak okazuje się, że jest całkiem inaczej.

Rzecz jest utrzymana w tonie pastelowej, komiksowej parodii wielkiej polityki tudzież współczesnego społeczeństwa. I jest to zrobione świetnie. Pastiszowy charakter sprawdza się doskonale, tworząc dysonanse w połączeniu z, często abstrakcyjno-absurdalnymi, zawijasami fabularnymi. Do tego mamy zatrzęsienie genialnych scen, dialogów. Niewymuszenie fascynujący jest wątek nastrojów mniejszości haitańskiej.

No i wielkie nazwiska, jak np. Gwyneth Paltrow, Jessica Lange czy, może mniej znany ale niemniej wielki, Bob Balaban. Zarówno ci wielcy jak i mniej znani grają świetnie.

Odcinek piąty The Voter to arcydzieło. Niszczy wątrobę, rozsiewa spaczeń i na koniec kręci wora.
Niewiele słabszy jest siódmy The Assassination of Payton Hobart: Part 2.
Za to wszystko psuje odcinek ósmy, kończący serial. Gdybyśmy mieli finał zamknięty, byłaby to rewelacyjna miniatura, arcydzieło myśli i krytyki społecznej. Jednak ostatni odcinek, który zaczyna się w dobrym tonie, całkiem pięknie, zmienia się w zbieranie drużyny do kolejnego sezonu, który będzie niestety już trywialny bo pozbawiony warstwy symbolicznej na rzecz rzeczywistej. Szkoda.

Tak czy siak, mocno polecam.
8/10
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: Janusz S. » czw 05.03.2020 16:58

Obejrzałem niedawno prawie cały serial Outsider i chociaż chwilami ponury i z dłużyznami, to jak na adaptację Kinga jest całkiem niezły. Albo znudziły mi się komedie? A w "Modyfikowanym węglu" Mackie chyba dał radę, chociaż widziałem dopiero pierwszy odcinek. Podobało się komuś?
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5833
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: seriale

Postautor: Shadowmage » czw 05.03.2020 20:15

Ja za to własnie przeczytałem książkę (Kinga w sensie) i nie za bardzo ciągnie mnie do serialu. Nie wiem czy są w stanie w tym medium dodać coś, co by skłoniło mnie do zapoznania się z tą historią jeszcze raz.
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20729
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » czw 05.03.2020 23:20

IMO tak. Jest porządnie zrobiony. Chociaż książkę czytałem jakiś czas temu, zdążyłem pozapominać szczegóły, nie wiem, czy to mogło mieć wpływ na pozytywny odbiór. Za to Altered carbon ma sporo niedorzeczności świata przedstawionego.

BTW przy pierwszym czytaniu byłem pewien, że Janusz obejrzał prawie całego Outlandera :D Dopiero wspomnienie o Kingu zrobiło klik.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Shadowmage » pt 06.03.2020 8:55

Dzięki za opinię, ale pewnie i tak sobie daruję, nie mam czasu za bardzo, książka chyba mi starczy, bo też jakoś specjalnie nie powaliła.
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20729
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » ndz 05.04.2020 17:14

GENERATION KILL: CZAS WOJNY

Kilkuodcinkowy, paradokumentalny obraz wojny w Iraku z punktu widzenia oddziałów zwiadu. Standardowo: stylistycznie koszarowa maniera ale dość naturalna, okropieństwa wojny z naciskiem antywojennym, ale przede wszystkim wyeksponowanie wybujałego debilizmu dowódców, im wyżej tym gorzej.

7,5/10
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 06.04.2020 13:26

Skoro wojna i pochwała najnowszej alternatywnej historii Tarantino w wątku filmowym, to może, Fidelu, spodoba Ci się (i innym forumowiczom) serial Hunters, dostępny na Amazonie Prime Video.

Fabuła - łowcy nazistów w latach 70. w Nowym Jorku i okolicach. Zaczyna się sierioznie, ale szybko (od drugiego odcinka bodajże) ostro skręca w klimaty tarantinowskie - metawstawki, popkultura, afro, Żydzi, prześmiewcze niby-reklamy, przemycająca prawdziwe informacje (co też cenne, tylko nie wiem, ilu Amerykańców to zobaczy). Natomiast kończy się (pierwsza seria) jeszcze bardziej Tarantinowsko - bo hitlerowską historią alternatywną.

Nie jest to serial genialny, ale przyzwoicie zagrany - Al Pacino nie gra Ala Pacino, tylko swoją postać! Facet z sitcomu Jak poznałem waszą matkę gra troszkę jakby sam siebie po kilku latach od skończenia jedynego powodu do umiarkowanej popularności, więc uznałem to za zdrowy dystans do siebie i postaci. Główny naziol z pierwszego odcinka trochę przegięty, ale już główna naziolka bardzo w porządku (Lena Olin).
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » pn 06.04.2020 15:03

Nie mam Amazonu, tylko Nflix i HBO
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: romulus » pn 06.04.2020 15:31

nosiwoda pisze:Skoro wojna i pochwała najnowszej alternatywnej historii Tarantino w wątku filmowym, to może, Fidelu, spodoba Ci się (i innym forumowiczom) serial Hunters, dostępny na Amazonie Prime Video.

Fabuła - łowcy nazistów w latach 70. w Nowym Jorku i okolicach. Zaczyna się sierioznie, ale szybko (od drugiego odcinka bodajże) ostro skręca w klimaty tarantinowskie - metawstawki, popkultura, afro, Żydzi, prześmiewcze niby-reklamy, przemycająca prawdziwe informacje (co też cenne, tylko nie wiem, ilu Amerykańców to zobaczy). Natomiast kończy się (pierwsza seria) jeszcze bardziej Tarantinowsko - bo hitlerowską historią alternatywną.

Nie jest to serial genialny, ale przyzwoicie zagrany - Al Pacino nie gra Ala Pacino, tylko swoją postać! Facet z sitcomu Jak poznałem waszą matkę gra troszkę jakby sam siebie po kilku latach od skończenia jedynego powodu do umiarkowanej popularności, więc uznałem to za zdrowy dystans do siebie i postaci. Główny naziol z pierwszego odcinka trochę przegięty, ale już główna naziolka bardzo w porządku (Lena Olin).

O, podpisuję się. Jeden z lepszych seriali Amazona. Trochę z d.py - moim zdaniem - była krytyka za sceny obozowe (gra w szachy). A do tego do ostatniej chwili potrafi zaskoczyć.
Don't blink. Don't even blink. Blink and you're dead.
romulus
Książę
Książę
 
Posty: 2052
Rejestracja: śr 29.11.2006 20:11

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » wt 07.04.2020 16:26

BTW o takich samych szachach pisał też Simmons w Trupiej otusze, a mnie nigdy nie przyszło do głowy sprawdzać, czy to mogła być prawda. Ale skoro motyw się powtarza, to może jednak były jakieś doniesienia o takich zabawach w boga.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » sob 25.04.2020 20:57

Obejrzałem drugi sezon After Life.

Konwencja jest podobna, trudno byłoby się spodziewać czegoś innego. Drugi sezon jest logiczną kontynuacją pierwszego, stan bohatera zmienia się i rozwija w bardzo sensowny sposób. Poza tym Gervais bardzo celnie opisuje ludzi, psychologię, współczesny świat, relacje społeczne, zagubienie ludzi, samooszukiwanie się, hipokryzję, biedę intelektualną, potrzebę bliskości; patrzy pod nieoczywistymi kątami. Poza tym fchuj innych rzeczy. Ricky Gervais to filozof, pieprzony geniusz, tyle, że nie pisze traktatów i posługuje się kontrowersyjną estetyką. To współczesny Monty Python. Poza tym ten krótki serialik sprawił, że płakałem ze śmiechu i wzruszenia a na dodatek przyjrzałem się własnemu życiu.

After life 1 i 2 jest rewelacyjny. Powiedzieć, że to to dobry i mądry serial to nic nie powiedzieć. No ale tak jak z Biurem, musisz przyjąć konwencję. Estetyka stosowana przez Gervaisa często boli naszego wewnętrznego drobnomieszczańskiego kołtuna i poczucie dobrego smaku.

Ja jestem zachwycony.

10/10
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: historyk » sob 25.04.2020 23:16

Podziękować Fidlu za info, że już jest drugi sezon. Super serial, a dla mnie dodatkowy atut, czyli środowisko lokalnych mediów.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
historyk
Książę
Książę
 
Posty: 2629
Rejestracja: pn 29.10.2007 23:35

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » ndz 03.05.2020 7:29

Skończyłem The Wire. Dobry serial, choć chyba nie aż tak by zasługiwał na powszechne spuszczanie się. Raz się wzruszyłem, jak zabili mojego ulubieńca Omara. Fajny gość. W piątym sezonie uderzyły dziury logiczne i trochę przydużo kabaretu, którego nie było w pierwszym sezonie, a który systematycznie narastał. Poza tym było ok, polubiłem bohaterów, ale ostatni odcinek przywitałem z ulgą. Już mnie to zaczęło nudzić i od jakiegoś czasu traktowałem oglądanie w kategorii obowiązku, nie przykrego, ale jednak obowiązku.

8/10
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 04.05.2020 16:26

Scena z Omarem, dyskutującym z prawnikiem na sali sądowej i wykazującym podobieństwa w ich profesjach, jest przenajlepsza. Ponadto scena z badaniem miejsca zbrodni, przy komunikacji składającej się z różnych odmian słowa "fuck".
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » pn 04.05.2020 16:40

Pełna zgoda co do obu. :P
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 04.05.2020 19:15

Obrazek
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pt 29.05.2020 7:49

O dziwo, całkiem oglądalny jest nowy Snowpiercer. Co prawda nie jestem w stanie zawiesić niewiary co do podstawowego założenia fabularnego (pociąg na 1001 wagonów, jeżdżący w kółko po zamarzniętej Ziemi), ale poza tym jest zadziwiająco znośny. Aktorstwo jest OK, wizualnie ładny, intryga powiedzmy na poziomie Morderstwa w Orient Expressie. Czekam na trzeci odcinek.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » pt 29.05.2020 8:21

A film jak odebrałeś? Ja ledwie dotrwałem do końca.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: Shadowmage » pt 29.05.2020 8:36

Film był słaby... tylko naparzanka w jednym wagonie uszła :)
Jestem w sumie ciekaw komiksu, niedługo będzie reedycja, to może przeczytam.
Każdy czytelnik ma takiego diabła, na jakiego zasłużył.
Arturo Perez-Reverte, "Klub Dumas"
Awatar użytkownika
Shadowmage
Cesarz
Cesarz
 
Posty: 20729
Rejestracja: ndz 06.10.2002 15:34
Lokalizacja: Wawa/Piaseczno

Re: seriale

Postautor: jezzo » ndz 31.05.2020 17:56

After Life fajne, ale nie jest to dla mnie pozycja 10tkowa. Taki ciepły serial. Raziło niezbyt poprawne ukazanie depresji. Drugiego jakoś mi się nie śpieszy oglądać (zwłaszcza po opiniach o nadmierną ckliwość), ale ostatnio w ogóle mało tv oglądam (a zwłaszcza Netflixa, po tym jak obniżyli jakość i do dziś jej w Polsce nie przywrócili, mimo, że w wielu krajach Europy już to zrobili).

Dziwie się, że nikt nie wspomniał o Devs. Wiele można temu serialowi zarzucić pod względem nieścisłości czy przekłaman naukowych, a także wynikających z logiki luk fabularnych (nie mogę napisać nic więcej bez spoilerowania), ale jeśli przymkniemy na to oko, mamy do czynienia z inteligentnym, skłaniającym do myślenia i pięknie nakręconym sci-fi. Alex Garland po Anihilacji i Devs staje się jednym z moim ulubionych reżyserów, który w niebanalny sposób stara się poruszać nietrywialne problemy i zagadnienia. Boli tylko oglądanie tego pięknego serialu w tak kiepskiej jakości, jaką serwuje HBO GO. Aż prosi się o 4k i HDR.
Awatar użytkownika
jezzo
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 637
Rejestracja: pn 09.12.2019 13:01

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » ndz 31.05.2020 18:10

Space Force - Siły kosmiczne

Niby nie fantastyczny ale fantastyczny. Komediowy. USA tworzą nowy rodzaj sił zbrojnych. Pełen odjazd. Jest jak ogr, ma warstwy. Siedzę i zieję ze śmiechu. Momenty ma genialne.

Jestem w połowie.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 01.06.2020 8:51

Fidel-F2 pisze:A film jak odebrałeś? Ja ledwie dotrwałem do końca.

Obejrzałem chyba z 10 minut. Może spróbuję wrócić, ale już wiem, jak się kończy (przez jakiś półserio artykuł chyba na tor.com, stawiający tezę, że film Snowpiercer jest sequelem Willy Wonki i fabryki czekolady z lat 70. :) ), więc nie wiem, po co.

Space Force - czasami Carrell zbytnio idzie w te same klimaty, co Biuro, ale poza tym nieźle. Najlepszy Malkovich.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: seriale

Postautor: Fidel-F2 » pn 01.06.2020 9:45

nosiwoda pisze: Najlepszy Malkovich.
Jemu odejmować klasy nie można, ale imho, sedno tej produkcji leży gdzie indziej. W wielowarstwowości i w bardzo serio konkluzjach wynikających z tych jaj i gagów.

nosiwoda pisze:Obejrzałem chyba z 10 minut. Może spróbuję wrócić

Imho nie warto.
jesteśmy z Alp alpakami
i kopyta mamy
nie dorówna nam nikt
Fidel-F2
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3433
Rejestracja: wt 02.03.2010 23:45

Re: seriale

Postautor: nosiwoda » pn 01.06.2020 12:11

Fidel-F2 pisze:Jemu odejmować klasy nie można, ale imho, sedno tej produkcji leży gdzie indziej. W wielowarstwowości i w bardzo serio konkluzjach wynikających z tych jaj i gagów.


Owszem, chociaż poziom gagów jest różny: dość zgrubnie zarysowany senator-płaskoziemiec kontra zbyt oczywista Pelosi i zbyt oczywista Ocasio-Cortez, świetny tekst z wylotem C-130 z Kolorado do Waszyngtonu, żeby zawieźć dwie osoby na posiedzenie o wojskowym marnotrawstwie.
Przy tym seriale komediowe z USA zwykle nie poprzestają na czystym humorze, tylko idą w kierunku obyczajowo-optymistycznym, odstawiając często-gęsto wice i gagi na plan dalszy. Albo bardzo mocno to łączą, tworząc hybrydę (np. Cudowne lata, Młody Sheldon). Tutaj odczułem to mocno w momencie, gdy Naird wrócił do domu po próbie ratowania satelity i zasiadł z córką do odrabiania trygonometrii. To czasem jest plus, czasem minus, tutaj jeszcze nie jestem pewien.
Za to podoba mi się brak jednoznacznego podziału - nie jest tak, że mózgowcy mają rację, a trepy nie, ani odwrotnie - jajogłowi jako przedmiot żartów, a wojskowi Robią Prawdziwe Rzeczy. Tutaj Naird czasem pozytywnie zaskoczy mózgowców, zaś mózgowcy nie są na stałe odesłani do tylnej ławki, Naird ich zlewa, ale najpierw słucha. No i okazało się, że naprawdę Trump postanowił, że do '24 USAńcy mają stanąć ponownie na Księżycu, więc konkluzje mogą być naprawdę serio.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4958
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

PoprzedniaNastępna

Wróć do Film

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość