"Przedpremiera" TTT...

[hops]

Czy jest tu ktoś taki, kto zepsuł sobie zabawę i obejrzał TTT na 15 calowym monitorze z dźwiękiem dolby w domu? Ja miałem okazje do zepsucia, ale nie skorzystałem W zamian za to, mój kolega zdobył 4 bilety na prapremierowy pokaz TTT na 29/30 stycznia do gdańskiego multikina. I tu właśnie pytanie, chcecie wybrać się jak najszybciej, czy wtedy, gdy ludzie już ochłoną i w kinie będzie w miare luźno?
[co do mnie - ja po prostu chce to zobaczyć jak najszybciej w sali z THXem, a potem się zobaczy, na ile seansów wystarczy mi ciężko wyżebranych pieniędzy... ]. Jeśli tak jak i ja, to kto prócz mnie ma już bilety? A może ktoś posiada także bilety do "mojego" multikina?

[Lechu]

Nie, oglądanie takich filmów na kompie to wogóle bezsens, chyba oczywiste. Na przedpremierę ani na premierę sie nie wybieram, bo luty mam zawalony przez sesję. Jestem człowiek cierpliwy, pójdę kiedy w kinie będzie luźniej (chociarz tak zrobiłem rok temu i wcale luźniej nie było). A poza tym w Białymstocku przedpremiery chyba nie ma...

[Wotan]

Ja nie obejrzałbym TTT na komputerze przed premierą w kinie, po prostu zepsułbym sobie zabawę. Kino to duży ekran i przestrzenny dźwięk, tylko tam da się w pełni poczuć tę magię filmu. Wybieram się na premierę nocną do Relaxu w Warszawie z 29 na 30, ale najprawdopodobniej parę dni później pójde jeszcze raz kiedy w kinach będzie luźniej. Drużynę Pierścienia oglądałem wiele razy za każdym razem ten film wywiera na mnie ogromne wrażenie. Dwie Wieże mogą być już tylko lepsze. Nie mogę się doczekać.

[RaF]

Ja też nie miałbym ochoty na oglądanie filmu na kompie. Zwykłe psucie sobie zabawy. Pójdę do kina kiedy raczej będzie trochę luźniej (może się z wykładów zerwę w ciągu dnia, o, to jest dobry pomysł, szczególnie że nieopodal jest kino ), chociaż jeśli będzie tak jak w przypadku LOTRa, to o luzy trudno będzie jeszcze i miesiąc po premierze. Przynajmniej u mnie.

[hops]

Heh, widze, że wszyscy zgodni Mi natomiast kumpel powiedział:

"Co do klimatu... wierz lub nie, ale kiedy siądę sam przed kompem, podkręcę głośność, zgaszę światło, wezmę browarka albo dwa i coś do przegryzienia to klimat jest dużo lepszy niż w kinie... nie ma szumów i szelestów z otoczenia, nikt mi nie łazi przed ekranem. Oczywiście w krewetce THX przebija mój dolby surround, ale jest tylko jedna sala kinowa z takim systemem dźwięku (poprawcie mnie, jeśli się mylę) a jeżeli film jest zapisany w dobrej jakości to i z dwóch głośników dźwięk jest naprawdę dobry, w końcu pokój jest dużo mniejszy od sali kinowej. Nie wspominam o kwestiach czasowo-finansowych."

Widzę, że zadaję się z niewłaściwymi ludźmi w realu

[Sorden]

hmm... czy ja wiem czy w domu lepiej... Ja mam dosyc dobry zestaw glosnikow (5.1) a jednak wole kino.... Tylko ze u mnie z kinem jest tak...
Mam kase to nic nie leci... nie mam kasy to nagle jest masa ciekawych filmow w kinie... Wiec jak nietrudno sie domyslic filmy ogladam na kompie ... LOTRa sobie jednak nie odpuszcze... w zeszlym roku mialem juz to grubo miesiac przed premiera (w pieknej jakosci) a wytrzymalem i obejrzalem to pierwszy raz w kinie... I nie zaluje

[Vampdey]

Choć z cierpliwością jest u mnie tragicznie (aż za tragicznie ) ) wytrzymam aż zobacze obraz w kinie. Oczywiście moja tragiczna cierpliwość nie pozwala mi czekać aż tłok przez kina przejdzie, tylko pędze na premiery ).
Skoro jest okazja może powiem conieco o tych, którzy mówią "nie, ja nie chce oglądać zwiastunów, po co mam sobie zabawe psuć, woel niespodzianke w kinie"... Może kogoś uraże, ale takie gadanie jest głupie . Oglądałem wszystkie zwiastuny, widziałem all zdjęcia z gollumem i z entami, a nie sądze, żebym odrazu popsuł sobie przyjemność oglądania w kinie. Przecież te kilka minut zwiastunu nie zdradzi mi wszystkich sekretów filmu. Nawet jeśli zobacze coś spoilerowego, a trudno, przecież dlatego że widziałem jush przed kinem nie sprawi że będe miał inne odczucie całości! Takie wystrzeganie się spoilerów to tylko głupia podnieta...