UE

[Shizm]

ZA czy PRZECIW???

NAPISAC "WHY?"

Pozdrawiam!!!

[Avathar]

Jestem całkowicie i totalnie ZA.
Uważam ,że wejście do Unii jest dla nas jedyną szansą na wyjście z dołka finansowego! Wejście do Unii otwiera nam drzwi do wszystkich krajów człownkowskich. Dzieki niej będziemy mogli pracować i studiować za Zachodnią granicą (z tego co wiem to uczniowie chcący dostać się na Oksford , pochodzący z krajów nie nalężących do Unii płacą 4000 Funtów [4000x6= około 24 000] , a Ci w Unii 1000 [ czyli około 6 000 zł]).
Co do rolników i rybaków to się nie martwie gdyż jestem dobrej myśli i uważam ,że dadzą sobie radę !!
Unia Rulez!!

[Shizm]

Wychodzi na to ze jestes snobem przez S, bo nie martwisz sie tylko o wlasny zad. Pomys o tych, ktorzy nie poradza sobie w tym "nowym swiecie" .

Jak zaowazylem, w wiekszosci polskich gimnazjow i szkol srednich jest prowadzona propaganda prounijna i takie osoby wlasnie maja duze szanse w unii, ale co z tymi ponizej normy unijnej? Kulka w leb i do piachu?

Pozdrawiam!!!!

[Jander]

Szkoda, ze nie ma odpowiedzi "Nie pojde do urny" lub cos podobnego.
Dla mnie argumenty po obydwoch stronach (za i przeciw) sa wysokie wiec wszytrzymuje sie od glosu. Ale raczej glosowalbym przeciw gdyz stracimy polskie tradycje a propaganda unijna przeprowadzana w szkolach mnie bardzo wkurza (ciekawe czy dostane minusowe pkt za nie lubienie unii ), tak w ogole z 2 "przeprowadzonych" lekcjach o unii jedna poszla na lekcje wychowawcza na drugiej chorowalem, i tyle unie widzialem.
Ale apropo dolku Polski to gdy do wladzy dojdzie Samooborna to bede sie turlal po podlodze ze smiechu

[Klarkash-ton]

ZA bo alkohol stanieje, co prawda fajki zdrozeja, ale do tej pory rzuce =]

[Lubek]

Za, bo nie będę miał problemów z wyjechaniem z tego kraju, znalezieniem pracy za granicą i kupieniem tam ziemi. Tak, jestem egoistą przez E.


lubek

[hops]

Nie, bo jestem nonkomformistą

A tak na poważnie - nawet bez Unii można z łatwością wyjechać z kraju i znaleźć pracę za granicą, kupić ziemię itd. Pomyślmy lepiej, co się dziać będzie, przez pierwsze kilka lat? Drożyzna, wyższe podatki, nowe podatki, bieda, większe bezrobocie [początkowo!]. Dodatkowo w konstytucji UE stoi podobno, że nie można się z niej wycofać bez płacenia olbrzymiej kontrybucji.

I jeszcze jedno: nawet bez Unii "JESTEM EUROPEJCZYKIEM!".

[Lubek]

Z tym wyjeżdżaniem to tak nie do końca. Dziś trzeba nostryfikować dyplomy, zdobyć prawo stałego pobytu, by w końcu dostać obywatelstwo (ew. je wykupić). W moim przypadku odpada żenienie się z jakąś kobietą tylko i wyłącznie dla obywatelstwa. Bez obwatelstwa nie mogę też kupić ziemi. A jak Polska będzie w UE, nie będę miał tych problemów.


lubek

[RaF]

Temat dość kontrowersyjny, i bardzo dobrze
Do tych, którzy nie wiedzą, czy w ogóle pójśc do urn, kilka słów - nieobecni głosu nie mają. To wszystko. Jeżeli potem okaże się, że będzie źle, nie będzie taki nieobecny mieć ŻADNEGO prawa, by krytykować władze, euroentuzjastów czy kogokolwiek czy cokolwiek innego w tej materii. Tu nie ma miejsca na neutralność.

Co do referendalnego pytania, to na 90% zagłosuję na "TAK". Fakt, że cała masa polskich firm padnie, bo zwyczajnie nie będzie mieć możliwości konkurencji, mimo że teraz tak mocno bronią naszej akcesji. Ściślej, te firmy są zupełnie nieprzygotowane do konkurencji - ale to akurat wina menagerów, niedokształconych bądź wykształconych źle. Są przewidywania (bardzo prawdopodobne), że bezrobocie w pierwszych latach naszego członkowstwa może podskoczyć o 3%, tj. do ok. 20-21%. Potem dopiero zacznie spadać, ale i tak szybciej, niż gdybyśmy pozostali poza UE, bo wtedy mogłoby dojść nawet koniec końców do 25%.
Dużo będzie nas kosztowało wprowadzenie wielu unijnych regulacji w życie - ale to akurat nie jest wbrew pozorom złe, bo zmusi rząd do cięć w sferze socjalnej, do potrącenia tych wszystkich zasiłków i rent i przeznaczenie ich na inwestycje, co stworzy kolejne miejsca pracy, a i poprawi jakość życia reszty. Koniec końców przyspieszy to wzrost naszego PKB w przyszłości.
Wejście do UE umocni też naszego złotego, co jest wbrew działaniom rządu dobre. Fakt, że przeszkadza (i to poważnie) w eksporcie, ale rząd zdaje się nie dostrzegać, że 19% polskich firm ma pożyczki i kredyty zaciągnięte w obcych walutach. Tak więc gdyby złoty osłabł na tyle, że inwestorzy zaczęliby go wyprzedawać, zrodziłoby to baaardzo poważne konsekwencje.
...Dobra, nie będę się rozpisywał o tych ekonomicznych duperelach bo i tak pewnie przynudzam Z innej beczki: otwarcie granic. Tak, to jest korzystne, niewątpliwie, mnie samemu marzy się Europa bez granic (tak, jestem w tym przypadku idealistą). Ale niech się zastanowią ci, którzy tylko z tego powodu będą głosować za UE. Europa to nie USA, gdzie ludzie przemierzają kraj wzdłuż i wszerz, co kilka lat zmieniając miejsce zamieszkania, pracę i zawód. Europejczycy są bardzo przywiązani do swojego rodzinnego siedziska i się nad wyraz rzadko chcą z niego ruszyć. Ruszą co najwyżej ludzie na czarny rynek, ale poza tym żadnych masowych ruchów kadr nie będzie. Jeszcze oprócz nich wyjechać mogą też najlepiej wykształceni ludzie, bo tylko tacy będą mogli znaleźć godną pracę w UE (zresztą w Polsce na wielu stanowiskach płace niewiele się różnią od tych europejskich). Ci niewykształceni i tak nic nie znajdą, bo nawet języka nie znają. Swoją drogą to ciekawy paradoks - rząd zachęca tych najlepiej wykształconych ludzi, żeby się wynosili z kraju i przenosili do innych państw (przy okazji tam płacąc podatki)...
Co do zarzutów o utratę tradycji, to przecież to jest śmieszne! Tradycje trwają tak długo, jak ludzie je kultywują. To od nas zależy, czy tradycje będą nadal, czy też nagle ich zaprzestaniemy!!! Zarzuty pod tym adresem radziłbym stawiać sobie a nie UE.

[Chaon]

Nie, bo z takim rządem który daje dupy na wszystkich frontach aż strach się gdziekolwiek pchać Polscy politycy tańczą jak im zagrają. Nie mam żadnych osobistych powodów, aby być za. Polska będzie dopłacać do Unii więcej niż będzie dostawać, będziemy mieli gorsze warunki i nałożone restrykcje. Hejhops napisał o tym co się stanie jeżeli będziemy chcieli odstąpić, a jak ludzie się obudzą z ręką w nocniku to będzie taka kicha że szok, a jak się będziemy coś burzyć to władze Unii każą rozgonić i tyle będziemy mieli do powiedzenia. Po poparciu interwencji w iraku wszyscy zobaczyliśmy jakie zdanie ma o nas rząd Francji i Niemiec - Polacy siedzieć cicho jak mysz pod miotłą. Siedzieć cicho i łykać co wam rzucimy. Dziękuję, postoję.

Swoją drogą to chyba jeszcze nie było dwudniowych wyborów...? Ale przekręty będą

[Alganothorn]

jestem za
nie będę wywodził się na temat tego, że to utopia wierzyć w to, że w dobie gospodarki globalnej (można jej nie lubić, ale jest faktem) nasze rodzime firmy znajdować będą się pod kloszem i przetrwają dlatego, że rodacy je lubią - rodacy wybiorą towar tani i dobry, niekoniecznie polski
nie będę pisał, o zaletach podejmowania nauki, pracy i osiedlaniu się w dowolnym punkcia Europy bez dodatkowych formalności i utrudnień
nie będę wspominał o tym, że jak do tej pory żadne z państw UE nie straciło swojej odrębności, a, uwierzcie, w kilku miałem okazję przebywać dłużej niż na wycieczce
nie wspomnę o różnicy w przekraczaniu granicy polsko - niemieckiej i niemiecko - holenderskiej
po prostu jestem za
pozdrawiam

[Zuhar]

Czarno to widzę. Kampania (jakoby informacyjna) mówiąca tylko zaletach wstapienia zdecydowanie mnie nie przekonuje. Jestem w tym wieku, że na pierwsze realne korzyści się nie załapię. Za to konsekwencje negatywne mam jak w banku. Wynik referndum jest właściwie przesądzony (nawet gdyby coś poszło nie po myśli rządu, to przerabialiśmy już niezbyt nowatorskie metody podrasowywania woli ludu) . Głos oddam. Nie oddać to zgodzić się z większością. Nie chcę być jak ten wieloryb na plaży.

[Avathar]

Wychodzi na to ze jestes snobem przez S, bo nie martwisz sie tylko o wlasny zad. Pomys o tych, ktorzy nie poradza sobie w tym "nowym swiecie" .

Jak zaowazylem, w wiekszosci polskich gimnazjow i szkol srednich jest prowadzona propaganda prounijna i takie osoby wlasnie maja duze szanse w unii, ale co z tymi ponizej normy unijnej? Kulka w leb i do piachu?

Pozdrawiam!!!!

Shizm! Może i jestem Snobem , ale gdybym tylko mógł coś zmienić lub pomóc tym ludziom to bym to zrobił...ja jestem tylko szarą myszką ,która może popiszczeć...wszystkie papiery przez rząd (!!!) zostały podpisane , wszystkie terminy uzgodnione...no i co ja mam zrobić ?? Pomógłbym współ-obywatelom ale jak ?? Wyśle list ..przeczytają i oleja...pójdę protestować tam coś pogadają i oleja....ja jako obywatel (notabene niepełnoletni) nic nie mogę zrobić
Pozdrawiam

P.S.Byłbym przeci Unii ,gdyby brat Janowski albo Giertych pokazali mi jakąś sensowną drogę BEZ UNII....

[Detoks]

Shizm moze sie myle ale demokracja to egoizm
kazdy ma jeden glos, kazdy glosuje tak jak mu odpowiada, tak jak uwaza ze bedzie miec wieksza kozysc, ci ktorzy straca powinni po prostu zaglosowac na nie
i tyle
jeste za
bo sadzeze ze mi sie to bedzie najlepiej opłacało
i mimo wszystko Polsce tez się to opłaca, konkurencja tylko polskim firmom pomoze, a napewno polskim konsumentom

['//iedzmin]

ZA - przyczyna prosta - nie ma innego wyborum.
Wiele sie zmieni - teraz unia jest duza, ale nadal sporo krajow (zwlaszcza tych nie sasiadujacych z nami nie nalezy do unii), ale jak wiekszosc krajow bedzie w Unii, to zostanie nam kopac ziemniaki i eksportowac je dla Lukaszenki. (pamietajcie ze z Rosja mamy zle uklady polityczne).
Moze my bysmy jeszcze tak traicznie nie odczuli NIE wejscia - ale kolejne nasze pokolenia bylyby coraz biedniejsze. Rynek Unii stanie sie samowystarczalny i handel w 99% bedzie w jej wnetrzu, tak samo z praca. Polak bedzie nikim. PKB bedzie spadac na leb na szyje. USA wreszcie skoncza robic interesy z Polska ktora sprawia wiecej problemow niz pozytku. Koniec. Cofniemy sie o kolejne 100 lat i bedziemy sobie wegetowac z bezrobociem na 50%.

Jestm na TAK bo nie ma innego wyboru. Dla Unii mowie NIE, ale coz to zmienia.

[Palantir]

Zdecydowanie, absolutnie ZA Jeśli Polska nie wejdzie do Unii to się normalnie wyprowadzam. Wyobraźcie sobie sytuację za 10 lat, gdyby Polska odrzuciła Unię. Cypr i np. Węgry, które się zgodził wstąpić do 15 rozwiną się, na ich terenie zainwestują obcokrajowcy, dając nowe miejsca pracy itp. Natomiast Polska będzie dalej błądzić w niesprawnej polityce, dziurą budżetową i bezrobociem. Unia to jedyna szansa dla Polski Nie izolujmy się od Europy!!!

[Jander]

(...)zainwestują obcokrajowcy, dając nowe miejsca pracy(...)

Jesli zainwestuja obcokrajowcy to moga takze ze soba przyniesc swoich pracownikow. Lub Polacy nie beda chcieli pracowac u obcokrajowcow (bo moze, beda musieli uczyc sie nowego jezyka).
A tak w ogole, to do Unii wchodzimy na bardzo zlych warunkach, placimy (skladka) tyle samo co inni a mniej dofinansowania dostaniemy. Czemu? Bo mysla, ze Polacy tylko pija po nocach i rano zakacowani do pracy ida? (w programie o Unii czy cus tak powiedzial jeden "zagranicznik").
No i wspolczuje obcokrajowcom w nauce j. polskiego-w kiosku znaja inne jezyki a w roznych urzedach panstwowych nie umieja sie porozumiewac po "innemu". Paranoja.
Jeszcze brakuje tylko jednego hymnu, jezyka oraz nazwy państwa a Polska przestanie istniec (jedna waluta juz jest). Zreszta i tak Ziemia zmierza do upadku.

[Vampdey]

Zreszta i tak Ziemia zmierza do upadku.

Ciekawe ... A na czym ten upadek ma polegać?

[Jander]

Bedzie OT (na prosbe Vampdeya, no chyba, ze mam odpowiedziec w innym temacie):
Efekt cieplarniany, mania klonowania (mam wizje swiata podczas rzadow klonow), wojny religijne, epidemie, Chiny i Korea Północna (mozliwe, ze bez Chin) rozpoczna duzo wojen, rozpad USA, stworzenie panstwa Europa (tak jak w poprzednim poscie), sklonowanie Hitlera i zniszczenie swiata do poziomu Falacza poprzez bomby jadrowe. Ale to dopiero za pare wiekow (strzelam, ze 200-300 lat). Chcialbym zauwazyc, ze juz w tym roku, w maju ma byc straszne ulozenie gwiazd, gdyby Aztecy itp jeszcze byli to obawialiby sie konca swiata. No ale Aztecy przewidywali koniec swiata na ok 2012 rok. Ale to wszystko jest na dyskusje w osobnym temacie.
Zycze milego dnia, dziekuje i pozdrawiam

[Avathar]

No ale Aztecy przewidywali koniec swiata na ok 2012 rok. Ale to wszystko jest na dyskusje w osobnym temacie.

Weź Ty mnie nie strasz !! Jak Nostradamus bodajże zapowiedział The End w 1999 (lub 2000) to ja to zbyt poważnie wziąłem
Teraz naszczęście teraz już nie biorę tego tak mocno do siebie , ale pamiętaj!! Jeszcze wpadnę w paranoje Ale ogólnie , nie wiadaomo na czym ten KONIEC ma polegać więc nie wyciągajmy zbyt wielu tez.
Pozdrawiam.

[Alganothorn]

kwestia definicji końca świata...dla niektórych świat się skończył wraz z odejściem Elvisa...(piszę 'odejściem, bo dla wielu to nie była w żadnym wypadku śmierć, ale np. powrót na ojczystą planetę... )
w niczym to nie zmienia faktu, że to rozważania zupełnie OT, a nie widzę żadnego zagrożenia w jednoczącej się Eropie...powiedz Grekowi, że stracił tożsamość kulturową i narodową...albo Francuzowi...powidzenia
pozdrawiam

[RaF]

Hymn już jest - "Oda do radości" Beethoveena Z jezykiem istotnie moze byc klopot, bo Anglicy swoje, Francuzi swoje, a na dodatek Niemcy swoje
Tak, w UE są głosy opowiadające się za stworzeniem państwa federacyjnego na wzór USA czy Niemiec. I popieram te głosy. Bo jeżeli granice ograniczają ludzi i są przyczyną wojen, to mówię - znieśmy granice. Ja jestem kosmopolitą i uważam, że w dzisiejszych czasach - erze informacji, gdzie właśnie informacja jest najważniejsza, a która to informacja może być natychmiast dostępna na całym świecie - ograniczanie się do ciasnych granic jednego państwa to nieporozumienie.

[Chaon]

Nie po to ludzie umierali za Polske, aby się w coś wtopiła. Granice ograniczają ludzi, ale nie wszystkie ograniczenia są przecież złe, a przyczyną wojny może być teoretycznie wszystko. Mi jest dobrze z moją polskością i nie przeszkadza mi że mieszkam w swoim kraju, a nie w jakimś ogólnoświatowym kosmo-burdelu.

[Avathar]

Nie po to ludzie umierali za Polske, aby się w coś wtopiła. Granice ograniczają ludzi, ale nie wszystkie ograniczenia są przecież złe, a przyczyną wojny może być teoretycznie wszystko. Mi jest dobrze z moją polskością i nie przeszkadza mi że mieszkam w swoim kraju, a nie w jakimś ogólnoświatowym kosmo-burdelu.

Ludzie umierali za Polskę żeby była wolna i żeby Polacy byli dumni ze swoich żołnierzy i kraju. A to czy się WTOPIMY zależy tylko i wyłącznie od nas...Ktoś krzyczy że Polska przestanie istnieć , że zaginą tradycje...ale to zależy tylko i wyłącznie od nas
Pozdrawiam.

[Alganothorn]

uważasz Chaon, że USA powinny być podzielone na Unię i Konfederację, bo ludzie za nie umierali?
fakt umierania za coś jest ważny, ale nie decydujący;
co do ograniczeń - są takie, które są konieczne do sprawnego funkcjonowania państwa i społeczeństwa, są też i takie, które nie są niezbędne - tak jest prawda;
jakoś nie czuję, żeby mojej polskości miało zaszkodzić to, że będę obywatelem Unii, tak jak i Polski, jestem patriotą i czuję się Polakiem, tego nic ani nikt nie zmieni, o siebie sie nie boję
pozdrawiam

[Avathar]

Polska jest w UE !! Teraz nasze życie bedzie może z czasem lepsze !

[Alganothorn]

Avathar, nie ciesz się tak: wystąpienia naszych polityków mówiących o tym, że w UE już jesteśmy przypominają mi nieprzyjemnie wydarzenia w Niemczech: w wyborach w pierwszych sondażach wygrało CSU/CDU z FDP, Stoiber, szef CSU na wystąpieniu powiedziałwtedy: Jedno jest pewne - wygraliśmy te wybory...po zsumowaniu wszystkich głosów okazało się, że przegrał, a ten tekst wytykali mu jeszcze długo...
innymi słowy: cieszę się z wyniku, ale poczekam na oficjalne potwierdzenie z Komisji...
pozdrawiam

[Avathar]

Avathar, nie ciesz się tak: wystąpienia naszych polityków mówiących o tym, że w UE już jesteśmy przypominają mi nieprzyjemnie wydarzenia w Niemczech: w wyborach w pierwszych sondażach wygrało CSU/CDU z FDP, Stoiber, szef CSU na wystąpieniu powiedziałwtedy: Jedno jest pewne - wygraliśmy te wybory...po zsumowaniu wszystkich głosów okazało się, że przegrał, a ten tekst wytykali mu jeszcze długo...
innymi słowy: cieszę się z wyniku, ale poczekam na oficjalne potwierdzenie z Komisji...
pozdrawiam

No masz racje...ale jednakże nie jest już u nas możliwe ,że jak teraz frekfencja wynosi 60% żeby spadła ,a poparcie 81%...mało prawdopodobme...

Pozdrawiam.

[Alganothorn]

zważ Avathar na podstawie jakiej ilości okręgó wyborczych są te dane podawane...pamiętaj jakiego rzędu są różnice w wynikach w zależności od regionu...
szczerze wątpię, żeby to referendum miało inny wynik niż TAK, ale wolę zostać niewiernym Tomaszem i uwierzyć, gdy zobaczę
pozdrawiam

[Avathar]

zważ Avathar na podstawie jakiej ilości okręgó wyborczych są te dane podawane...pamiętaj jakiego rzędu są różnice w wynikach w zależności od regionu...
szczerze wątpię, żeby to referendum miało inny wynik niż TAK, ale wolę zostać niewiernym Tomaszem i uwierzyć, gdy zobaczę
pozdrawiam

Masz racje. Bycie niewiernym Tomaszem jest lepsze niż potem obudzic sie z ręką w nocniku

Pozdrawiam.

[Alganothorn]

zasadniczo wszystko jest lepsze od obudzenia się z ręką w nocniku (może z wyjątkiem paru innych scenariuszy rodem z RPG, ale to el detal)
anyway, niedługo poznamy oficjalne-i-jedynie-słuszne-wyniki i będzie co świętować/żałować...a Wrzodak już zapowiedział, że zaskarżą do Sądu Najwyższego wyniki, więc jeszcze kawałek czasu będzie się działo wokół referendum

pozdrawiam