autor: Jakub Cieślak » wt 06.01.2004 12:30
Dobrze, panowie, rozbijamy się na drobne. Zaraz podniosą się krzyki, że my "grupa ludzi robiących syf na Katedrze" znowu rozrabiamy...
Czekam na jakieś terminy walki. Tam rozwiąże się wszystko. Ja bardzo chętnie zostanę orkiem, pokrzyczę sobie donośnie, napluję elfim parówom prosto w twarz, a jak mi jakiś na tarczy (sankach) będzie zjeżdżał po schodach, to mu nogi utnę.
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.