NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Cień doskonały" (wyd. 2024)

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)

Ukazały się

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"


 Richau, Amy & Crouse, Megan - "Star Wars. Wielka Republika. Encyklopedia postaci"

 King, Stephen - "Billy Summers"

 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

Linki

Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Książę Kaladanu"
Wydawnictwo: Rebis
Cykl: Trylogia Kaladanu
Tytuł oryginału: The Duke of Caladan
Tłumaczenie: Andrzej Jankowski
Data wydania: Styczeń 2022
ISBN: 978-83-8188-356-6
Oprawa: twarda z obwolutą
Format: 150x225
Liczba stron: 440
Cena: 59,90 zł
Rok wydania oryginału: 2020
Tom cyklu: 1



Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Książę Kaladanu"

„Książę Kaladanu” to bezpośredni prequel do „Diuny”. Prequel, co należy zaznaczyć na wstępie, całkowicie zbędny.

Nie znałem głębiej twórczości tego duetu pisarskiego. Próbowałem, jednak bezskutecznie i ostatecznie nie widziałem sensu w zgłębianiu tego świata. Teraz wydaje mi się, że była to kwestia wykonania. Styl pisania nie przypadł mi do gustu. Był drewniany, a fabuła wymęczona i naciągana. Nie inaczej jest z „Księciem Kaladanu”.

Bohaterem powieści jest książę Leto Atryda, ojciec Paula. Poznajemy go na samym początku książki i słowo „poznajemy” jest kluczowe. Po jego przedstawieniu od razu wiadomo, że niczego więcej już się o nim nie dowiemy. Że to już wszystko. Postać od początku dla czytelnika przejrzysta, zdefiniowana. Zastygła w formie szlachetności, mądrości, szacunku, honoru. Dodam, dla uczciwości, że na koniec postać może czytelnika zaskoczyć. Niemniej dzieje się to wbrew intencjom autorów, jak przypuszczam. Z Leto wychodzi wówczas buc, choćby w czasie pożegnania z Jessicą. Po drodze pokaże mimo to kilka razy swoją bezwzględność i stanowczość. Wszystko jednak w granicach jego honoru i szlachetności. Mógłby to być świetny przykład dramatu jednostki – zamkniętej w skorupie wychowania, narzuconych/przyjętych zasad moralnych, ale widzącej, że zasady te nie przystają do świata, w którym funkcjonuje. Gdzie inni przedstawiciele wysokich rodów nie mają oporów w łamaniu tych wszystkich odrealnionych kodeksów i obyczajów. Wszystko, aby zrealizować własne cele. Jednak autorom brakuje umiejętności i ambicji, aby pójść w tego typu głębię i dramat. George R. R. Martin w „Pieśni Lodu i Ognia” pokazał, jak to zrobić dobrze.

Choć na pierwszym planie są Leto i jego zmagania ze spiskami, intrygami, zabójcami, przetykane troską o planetę i poddanych (ten człowiek nie potrafi się zrelaksować i, na przykład, podczas lotu na spotkanie z cesarzem pilnie studiuje nudne raporty), to autorzy nie oszczędzają kluczowych postaci z samej „Diuny”. Paul ma w tej powieści czternaście lat, ale już jest mądry, przenikliwy i odważny. Do tego stopnia, że jego zalety wywołują u Duncana Idaho rumieńce wstydu. Najciekawszą postacią pozostaje lady Jessica, która ma w tej powieści najbardziej dramatyczne decyzje do podjęcia. Ale nie ma też co przesadzać z przypisywaniem jej zbyt wielu zalet.

Głównym problemem powieści jest to, że jest bezpośrednim prequelem „Diuny”. W zasadzie to powinno zakończyć pisanie recenzji. Definiuje „Księcia Kaladanu” tak totalnie, że nie ma sensu pisać więcej. Cokolwiek przydarzy się bohaterom w tej i kolejnych dwóch zaplanowanych książkach – nie ma znaczenia. Na koniec i tak wsiądą na statki i polecą na Arrakis. Wszyscy cali i zdrowi. Autorów to w żaden sposób nie zmotywowało do napisania czegoś interesującego. Albo przejścia po prostu nad tym faktem do porządku dziennego i zaproponowanie czegoś nowego (jak wspomniane postawienie na dramat/dylematy Leto). Poszli najprostszą drogą. Skupili się na pomyśle fanfikowej historii wcześniejszych losów bohaterów. Przy tym żaden z nich, czego jestem pewien po lekturze, nie rozwinie się już w jakikolwiek sposób. Nie może. Gdyby Paula przedstawiono jako ciapciakowatego nastolatka, który się dopiero uczy – może byłaby to jakaś wartość. Ale równie dobrze już z pierwszego rozdziału „Księcia Kaldanu”, w którym się pojawia Paul, mógłby przeskoczyć do pierwszego rozdziału „Diuny”. To samo dotyczy wszystkich pozostałych. To kręcenie nimi i rzucanie po różnych lokacjach i przygodach jest całkowicie bezproduktywne, bo postaci te nie są już w stanie zdobyć żadnych umiejętności, zmienić się, dojrzeć. Jedyne co się zmieni to miłość między Leto i Jessicą, która przejdzie kolejne próby. Ale skutek ich jest już wiadomy. Mimo to widać w tej powieści potencjał – spiski na dworze, zakulisowe gry, do tego mamy jakąś intrygę kryminalną związaną z przemytem narkotyków na samym Kaladanie. Przestrzeni dla kogoś z wyobraźnią naprawdę nie brakowało.

Nie mam, co do zasady, żadnych pretensji do autorów, szczególnie do Briana Herberta, że monetyzują popularność twórczości Franka Herberta. Szczególnie teraz, kiedy ekranizacja „Diuny” w reżyserii Dennisa Villeneuve święci triumfy a druga część filmu jest już skazana na sukces. Szkoda tylko, że jest to monetyzacja przeprowadzona tak słabo. Nieoferująca czytelnikowi niczego poza rozszerzeniem świata skrótowo przedstawionego w „Diunie” (Kaladan i Imperium). Być może to wystarczy innym czytelnikom. Być może także inni znajdą w tych zastygłych bohaterach idealnych towarzyszy na godziny czytania. Mnie wydaje się, że nie było warto wypełniać pustych kart po Franku Herbercie w tak mało satysfakcjonujący sposób.



Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2022-06-27 09:18:37
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS