Patronat
Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Ukazały się
Tur, Henryk - "Droga Honoru"
Kade, Kel - "Mag bez reputacji"
Domagalski, Dariusz - "I niechaj cisza wznieci wojnę"
Dębski, Rafał - "Gwiazdozbiór kata"
Larson, B.V. - "Świat Miasta"
Mortka, Marcin - "Karaibska krucjata. La Tumba de las Piratas" 2024
Antologia - "Imagination. Tom 1"
Chakraborty, Shannon - "Przygody Aminy Al-Sirafi"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: We need YA Cykl: Krew GwiazdTytuł oryginału: Spin the Dawn Tłumaczenie: Kaja Makowska Data wydania: Marzec 2021 ISBN: 9788366657359 Oprawa: miękka Liczba stron: 432 Cena: 39,90 zł Rok wydania oryginału: 2019
|
Na okładce wydawca umieścił stwierdzenie, że „Tkając Świt” jest czymś w rodzaju połączenia „Project Runway” z „Mulan”. O ile tego drugiego tytułu zasadniczo przedstawiać nie trzeba, o tyle pierwszy to nazwa programu z gatunku reality show, w którym uczestnicy biorą udział w zbiorowej konkurencji polegającej na projektowaniu i szyciu ubrań. Po każdym odcinku z programu odpada jedna osoba wskazana przez jury, a zwycięzca dostaje kontrakt ze znaną marką odzieżową.
Taki opis może zniechęcić do czytania powieści. Albo zaciekawić. Szczerze pisząc, w trakcie lektury miałem nadzieję, że będzie bardziej jak „Project Runway” niż „Mulan” (nie lubię tego filmu). Przez jakiś czas tak jest. Główna bohaterka, przebrana za mężczyznę bierze udział w konkursie na cesarskiego krawca. Wszystko po to, aby pomóc pognębionej biedą i nieszczęściem rodzinie. Musi mierzyć się z niesamowicie trudnymi (i niedorzecznymi) wymaganiami, wredną konkurencją itp. Fabuła osadzona jest w chińskim „klimacie” baśniowym. W ogóle sporo w niej z baśni, ale niestety, sporo w niej także z naiwności młodzieżowej literatury tworzonej w tym gatunku. Ten chińska baśniowość w dużej mierze została przefiltrowana przez zachodnią wrażliwość i komercyjne wymogi – powieść musiała się przecież sprzedać. Zaś autorka jest debiutantką. Dla takiej wschodniej, czy orientalnej tematyki dla mnie najlepszym punktem wyjścia do porównania pozostaje od dawna „Cesarz Ośmiu Wysp” i „Pan Ciemnego Lasu” Lian Hearn. Tam poziom „zanurzenia” fabuły jest niemal totalny. Bez umizgiwania się do czytelnika i dawania forów. Elizabeth Lim wykorzystała tylko kostium i ukryła pod nim typową młodzieżową fantastykę. Z koniecznym wątkiem romansowym – przewidywalnym, od kiedy kandydat na lubego głównej bohaterki wkroczył na scenę.
Muszę zastrzec od razu, że tego typu fantasy (dodatkowo mocno umagicznione), jest dla mnie konwencją archaiczną i na ogół nudną. Trzeba mistrzów pokroju George’a R. R. Martina, aby mnie do siebie przekonać. A Elizabeth Lim idzie po linii najmniejszego oporu. Choć muszę jej oddać, że powieść pozbawiona jest infantylizmu (albo występuje w strawnych dawkach) i bardzo przyjemnie się ją czyta. Wręcz odprężająco. Może za sprawą przewidywalności i „zabawy” w odhaczanie kolejnych punktów zwrotnych na drodze bohaterki, która z zahukanej dziewczyny przeradza się w obdarzoną mocami, zakochaną i pewną siebie kobietę chwytającą los w ręce. Ciekawą postacią jest jej wybranek, mag (to żaden spoiler, naprawdę), o którego Maia będzie musiała stoczyć walkę. W tle mroczne historie, przeznaczenia, sporo magii, momentami niedorzecznej i wymagającej sporo dobrej woli, aby przyjąć jej istnienie i funkcjonowanie. Do tego niejednoznaczny finał powieści, ale ten akurat wynika z zapowiedzianego ciągu dalszego. Nie muszę czytać konntynuacji, aby być pewnym, że wszystko skończy się dobrze i Maia znajdzie szczęście, sposób, aby pomóc ukochanemu, a pewnie także uratować świat. Po to została powołana do życia przez autorkę tej powieści i to przeznaczenie musi się dokonać.
„Tkając Świt” to bez wątpienia powieść fantasy dla nastoletniego czytelnika i można ją bez obrazy dla inteligencji właśnie takiemu czytelnikowi polecić. Z pewnością nie polecam jej czytelnikom gatunkowo bardziej zaawansowanym. Choć, powtórzę, nie jest to powieść zła. Jednak jej przewidywalność wymaga odpowiedniego podejścia polegającego głównie na obniżeniu oczekiwań.
Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2021-05-19 21:03:54
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Martine, Arkady - "Pustkowie zwane pokojem"
Sherriff, R.C. - "Rękopis Hopkinsa"
Kelly, Greta - "Lodowa Korona"
Harpman, Jacqueline - "Ja, która nie poznałam mężczyzn"
Baldree, Travis - "Księgarnie i kościopył"
Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Dziedzic Kaladanu"
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia"
Fragmenty
Wells, Martha - "Wiedźmi król. Witch King"
Howey, Hugh - "Zmiana"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
Silverberg, Robert - "Księga czaszek"
Scalzi, John - "Wojna starego człowieka" (Wymiary)
Grimwood, Ken - "Powtórka"
Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"
|