NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Swan, Richard - "Tyrania Wiary"

Lee, Fonda - "Okruchy jadeitu. Szlifierz z Janloonu"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Gaiman, Neil - "Chłopaki Anansiego"
Wydawnictwo: Mag
Tytuł oryginału: Anansi Boys
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Data wydania: 2006
Format: 115 x 185 mm
Liczba stron: 342



Gaiman, Neil - "Chłopaki Anansiego"

Anansi, postać z wierzeń afrykańskich, bóg-pająk, uosabia ludzki spryt, dążenie do celu oraz walkę (i co ważniejsze – zwycięstwo) z silniejszym przeciwnikiem nie siłą, ale dzięki planowaniu i przebiegłości. Ma jeszcze jedną ważną cechę – wszystkie opowieści należą do niego – a nasze życie także jest opowieścią. Anansi odebrał je Tygrysowi, za którego panowania historie były okrutne, pełne przemocy i krwi. To Anansi wprowadził do nich inne elementy, poplątał je i stworzył je takimi, jakimi znamy teraz.

„Chłopaki Anansiego” to niezwykle interesująca powieść. Bazuje ona na znanym już z „Amerykańskich Bogów” pomyśle współegzystencji bogów i ludzi na Ziemi. Tym razem jednak nie ma ich takiej plejady jak we wcześniejszej powieści, Gaiman ograniczył występujący panteon w zasadzie tylko do Anansiego i jego dwóch synów, którzy nierówno odziedziczyli boski talent. Gdy Anansi umiera, bracia dowiadują się o swoim istnieniu i próbują poradzić sobie ze schedą po ojcu, i co ważniejsze, zaakceptować siebie nawzajem.

Spider, pierwszy z braci, odziedziczył po ojcu większość ponadnaturalnych zdolności. Bez problemu zdobywa to co chce, z łatwością przekonuje innych do swoich planów i nakłania do postępowania według jego woli. Nie przejmuje się konsekwencjami, żyje chwilą. Natomiast Gruby Charlie jest jego całkowitym przeciwieństwem. To nieśmiały pracownik biurowy, nie mający żadnych specjalnych cech wyróżniających go z otoczenia. Ma narzeczoną, nudną pracę i mnóstwo kompleksów, szczególnie związanych ze wspomnieniami o ojcu. Wiedzie spokojny żywot do momentu, w którym w jego życie niczym tornado wkracza Spider. To zdarzenie wywraca wszystko do góry nogami. Ustatkowane życie Grubego Charliego przeradza się w koszmar, cały jego świat się zawala.

Między braćmi występuje klasyczny konflikt. Jeden jest idealny, a drugi to zwykły szaraczek. To co jednemu przychodzi bez problemu, drugi zdobywa z trudem. Ale gdy Spider i to mu zabiera, nawet się na tym nie zastanawiając, Charlie postanawia walczyć o swoje. By osiągnąć sukces, musi pokonać własne słabości, a jednocześnie zrozumieć postępowanie zarówno brata jak i ojca.

Książka Gaimana to połączenie powieści obyczajowej, thrilleru i opowieści rodem z zamierzchłych czasów. Wartka akcja, wpadająca miejscami w wątki sensacyjne i kryminalne, miesza się z problemami psychologicznymi bohaterów. Całość jest okraszona elementami fantastycznymi, które urozmaicają i wzbogacają powieść.

Humor jest wszechobecny w utworach Gaimana. Podobnie jest i w „Chłopakach Anansiego”. Żarty słowne i sytuacyjne to bardzo silna strona tej powieści. Autor wyrasta z mającego długie tradycje humoru brytyjskiego, co wyraźnie widać w jego twórczości. Niemniej mam wrażenie, że przez kilka lat mieszkania w Stanach Zjednoczonych przyswoił sobie nieco amerykańskiej specyfiki. Pewne abstrakcyjne żarty i sposób narracji miejscami przypominają mi prozę Kurta Vonneguta. Nie zauważyłem niczego podobnego we wcześniejszej twórczości Gaimana.

Szczerze mówiąc, do tej pory nie byłem wielkim zwolennikiem twórczości Gaimana, a przynajmniej jej literackiej części. We wszystkich jego utworach coś mi się nie podobało i nawet tak powszechnie chwaleni „Amerykańscy bogowie” zawiedli mnie zakończeniem. Z tym większą przyjemnością muszę stwierdzić, że „Chłopaki Anansiego” mnie oczarowały. Ta przezabawna, pełna komizmu powieść, poruszająca problemy obyczajowe, wciągnęła mnie niemal od pierwszej strony. Jest to także swego rodzaju studium ludzkich zachowań, motywacji i sposobów rozwiązywania problemów. Jak przystało na dobra opowieść, nie zabrakło także morału. Jednym słowem, wreszcie Neil Gaiman zaspokoił moje oczekiwania i wymagania. Dzięki tej książce i ja wstąpiłem do ogromnego grona wielbicieli jego talentu.


Ocena: 9/10
Autor: Shadowmage


Dodano: 2006-03-01 13:48:29
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS