NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Poza cieniem" (wyd. 2024)

Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

Ukazały się

Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (zintegrowana)


 Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (miękka)

 Szokalski, Kajetan - "Jemiolec"

 Patel, Vaishnavi - "Kajkeji"

 Mortka, Marcin - "Szary płaszcz"

 Maggs, Sam - "Jedi. Wojenne blizny"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Kraty"

 Chambers, Becky - "Psalm dla zbudowanych w dziczy"

Linki

Sullivan, Michael J. - "Róża i cierń"
Wydawnictwo: Mag
Cykl: Kroniki Riyrii
Tytuł oryginału: The Rose and the Thorn
Tłumaczenie: Małgorzata Szypuła
Data wydania: Sierpień 2018
ISBN: 978-83-7480-918-4
Oprawa: twarda
Liczba stron: 334
Cena: 29,00 zł
Rok wydania oryginału: 2013
Tom cyklu: 2



Sullivan, Michael J. - "Róża i cierń"

Drugi tom „Kronik Riyrii” stanowi niezłą kontynuację „Wieży Koronnej”. Oczywiście, nie w sensie ścisłym, każda część stanowi bowiem samodzielną opowieść. Pod tym względem nic się nie zmieniło. Kontynuowany jest po prostu rozwój relacji między dwójką głównych bohaterów. W drugiej części stanowią już całkiem sprawny duet, ale w dalszym ciągu współpraca między nimi prowadzi do dramatycznych lub zabawnych nieporozumień.

„Róża i Cierń” oferuje zatem nową intrygę, która poziomem złożoności przewyższa tę z „Wieży Koronnej”. Bohaterowie wkraczają w świat arystokracji, dworskich gier i tajemnic, a nawet ocierają się w pewien sposób o wydarzenia, które rozwijane są w „zasadniczym” cyklu Michaela J. Sullivana. Tak należy wnosić z pewnych finałowych scen. Autor bowiem dosyć znacząco daje do zrozumienia czytelnikowi (zarówno znającemu ciąg dalszy, jak i zaczynającemu znajomość tego świata od „Kronik...”), że ma do czynienia z większą tajemnicą (bez znaczenia dla fabuły tej powieści, należy dodać).

Opisywanie akcji trochę mija się z celem, gdyż doprowadziłoby do rychłego streszczania co ważniejszych jej punktów. Wszystko zaczyna się rok po wydarzeniach z „Wieży Koronnej”. Royce i Hadrian wracają do Medfordu i do Gwen. Tam okazuje się, że Gwen została skrzywdzona i nie chce ich widzieć. W obawie, że dojść może do krwawej zemsty. Dość napisać jeszcze, że intryga szybko staje się sympatycznie skomplikowana. Udziałem bohaterów staną się wydarzenia, które mogą zaważyć na losach królestwa. Nie jest to zatem jakiś małokalibrowy quest w łotrzykowskim wydaniu. Czasami autor stara się go za bardzo „ufajniać”, niepotrzebnie komplikując pewne wątki, ale to rzecz gustu.

Z punktu widzenia czytelnika, który nie zna (jeszcze) zasadniczego cyklu Sullivana, podobało mi się to, że świat (s)tworzony przez autora prezentuje na razie niski stopień „umagicznienia”. Mamy tu do czynienia z typową pseudo-średniowieczną rzeczywistością, ale nie jest „doprawiana” magicznymi stworzeniami, wydarzeniami, ani siłami. Co nie znaczy, że ich nie ma, po prostu nie oddziałują bezpośrednio na świat i rzeczywistość. Również poczytuję to za istotną zaletę. Oby dalej autorowi udało się ten świat utrzymać w ryzach „realizmu bezmagicznego”.

W relacji między bohaterami może dojść do wytworzenia się pewnego uczuciowego trójkąta. Royce chyba kocha się w Gwen, a i Hadrianowi nie wydaje się ona obojętna. Trudno jednak na podstawie kilku scen już wnioskować, czy autor posunie się dalej w komplikowaniu ich relacji, czy zostanie przy jakimś bezpiecznym rozwiązaniu, w którym jeden z bohaterów zostanie w „strefie przyjaźni” cierpiąc (niezbyt ostentacyjnie) w milczeniu. Jak można się domyślać uczciwość (czy poczciwość) Hadriana w naturalny sposób predestynuje go do tej roli. W dalszym ciągu ciekawszą postacią pozostaje Royce, ze swoimi tajemnicami i umiejętnościami oraz bezwzględnością.

Aby nie przesadzać z pozytywami, wspomnieć należy, że autor stara się bohaterów uczynić mądrzejszymi, niż w rzeczywistości są. Jedno z posunięć Royce'a prowadzi do oczywistych i dających się łatwo przewidzieć skutków. Tymczasem bohater wpada na to, oczywiście, po szkodzie. Wiąże się to z tym wspomnianym wcześniej niepotrzebnym komplikowaniem niektórych zdarzeń, które może i plącze intrygę, ale tak naprawdę źle świadczy o inteligencji łotrzykowskiego duetu. I z pewnością nie można tego uznać za zabieg zaplanowany, aby bohaterowie stali się bardziej ludzcy.

„Róża i Cierń”, tak jak „Wieża Koronna”, stanowi niezłą rozrywkę. Rozbudowuje świat, oferuje skomplikowaną intrygę, rozwija relacje między bohaterami. Autor przyprawia wszystko czasami niezbędnym, a czasami wymuszonym, poczuciem humoru. Nieźle się to czyta, choć Sullivan nie jest z pewnością pisarzem stojącym na tym samym poziomie kreacji świata i bohaterów, co Joe Abercrombie. Ale najważniejsze, że nie nudziłem się w trakcie lektury i naprawdę z przyjemnością do niej wracałem.



Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2019-07-10 07:58:47
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Brzezińska, Anna - "Mgła"


 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

 Sanderson, Brandon - "Yumi i malarz koszmarów"

 Bardugo, Leigh - "Wrota piekieł"

Fragmenty

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

 Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS