Patronat
LaValle, Victor - "Samotne kobiety"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Ukazały się
Howey, Hugh - "Zmiana" (wyd. 2024)
Wyndham, John - "Dzień tryfidów" (wyd. 2024)
Pettersen, Siri - "Srebrne Gardło"
Tur, Henryk - "Droga Honoru"
Kade, Kel - "Mag bez reputacji"
Domagalski, Dariusz - "I niechaj cisza wznieci wojnę"
Dębski, Rafał - "Gwiazdozbiór kata"
Larson, B.V. - "Świat Miasta"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Insignis Cykl: Dzielnica obiecanaKolekcja: Uniwersum Metro 2033Data wydania: Listopad 2016 ISBN: 978-83-65315-79-3 Oprawa: miękka Format: 140×210mm Cena: 39,99 zł Tom cyklu: 2
|
Co słychać w Smoczej Jamie?
Jeszcze dwa lata temu rodzimi czytelnicy mieli prawo narzekać, że „Uniwersum Metro 2033” omija Polskę szerokim łukiem. Wprawdzie regularnie ukazywały się u nas kolejne powieści z postnuklearnego świata, ale akcja żadnej z nich nie była umieszczona w kraju nad Wisłą. Natura wszakże nie znosi próżni i na nasz rynek zawitały cykle Roberta J. Szmidta i Pawła Majki. Po majowej wizycie we wrocławskiej „Wieży” warto sprawdzić, co nowego słychać w grodzie Kraka. A dzieje się naprawdę dużo.
Jeśli ktoś myślał, że szczęśliwy finał „Dzielnicy obiecanej” oznaczał szansę na lepszą kondycję zrujnowanego miasta, to był w błędzie. Jak często bywa, chwilowy spokój to tylko cisza przed burzą, a prawdziwe niebezpieczeństwo dopiero się zbliża. Jakie naprawdę plany ma Kombinat? Kim są Umarli? Co tak naprawdę czai się w Smoczej Jamie? To tylko część zagadek, na które czytelnik znajdzie odpowiedzi w „Człowieku obiecanym”.
Gdyby szukać słowa-klucza dla najnowszej powieści Pawła Majki, to brzmiałoby ono: „akcja”. O ile podczas pierwszej wizyty w Krakowie autor pozwalał bohaterom na chwilę oddechu, a nawet refleksji na temat otaczającego ich świata, tutaj mamy klasyczne „dzianie się”. Postaci ścigają lub same są ścigane, toczą potyczki z tworami nowego ekosystemu albo błądzą w podziemiach. Zdarzenie goni zdarzenie, a czytelnik nie ma czasu na nudę. Jedyny minus – wszystkie te atrakcje nie odbiegają zbytnio od tego, do czego zdążyło nas przyzwyczaić „Uniwersum Metro 2033”. Rozumiem, że zmutowane rośliny, zdziczałe zwierzęta czy tajemnicze sekty to pewnego rodzaju kanon, ale zabrakło oryginalności, takiego polskiego sznytu. Przykładowo, spory potencjał miał potwór zamieszkujący Smoczą Jamę, ale rozwiązanie jego tajemnicy nie odbiega od standardów cyklu.
Na szczęście w natłoku wydarzeń nie znikają bohaterzy. Do znanych z poprzednich książek i opowiadań Marcina czy Halnego dołączają kolejni (Szurnięty Stach), tworząc razem barwną, dysfunkcyjną drużynę. Najistotniejsze jest jednak to, że autorowi udaje się nadać każdemu z nich osobowość, indywidualizm. Wprawdzie w trakcie książki nieco brakuje głębszych refleksji wewnętrznych, a postaci bez względu na okoliczności trzymają się ustalonych od początku zasad, ale nie można mieć wszystkiego.
Pisząc o „Uniwersum Metro 2033”, nie można zapomnieć o samej lokalizacji. W końcu to właśnie umiejscowienie poszczególnych książek w dobrze nam znanych zakątkach wydaje się być kluczem do sukcesu cyklu. O ile akcja „Dzielnicy obiecanej” koncentrowała się wokół Nowej Huty, teraz wędrujemy bliżej centrum Krakowa. Nowy rejon sprawdza się w stu procentach – podziemne lochy, stare klasztory czy w końcu Wawel to idealnie miejsce do zasadzek czy pościgów. Warto przy tym odnotować, że autor nie próbuje wejść w rolę przewodnika i nie zanudza czytelników zbędnymi szczegółami architektonicznymi czy historycznymi, a jedynie stara się opisać miasto z perspektywy swoich bohaterów. Pochwalić należy również pomysł z przeniesieniem części fabuły w okolice Tyńca, co pozwala na chwilę odpoczynku od miejskich ruin, a przede wszystkim daje okazję do nieco szerszego spojrzenia na świat po Pożodze. Pewnie część Krakusów będzie nieco zawiedziona, że autor nie wykorzystał innych dzielnic ich metropolii, ale nieuchronna część trzecia cyklu na pewno pozwoli na kolejne wycieczki krajoznawcze.
„Człowiek obiecany” to powieść stricte rozrywkowa i w tych kategoriach świetnie się sprawdza. Czytelnik nie nadąża przewracać stron, a możliwość skonfrontowania rzeczywistości zza okna z postnuklearną zagładą stanowi dodatkowy atut książki. Szkoda tylko, że autor złożył na ołtarzu dynamicznej akcji ofiarę z odrobiny refleksji czy tzw. „drugiego dna”. Być może jednak wspomniane przeze mnie wady dla wielu miłośników „Uniwersum Metro 2033” okażą się zaletą; w końcu to z myślą o stałych miłośnikach cyklu powstała recenzowana książka. Osobiście czekam na kolejną, ciut ambitniejszą wizytę w Krakowie.
P.S. Zgodnie z aktualnie panującą modą w książce pojawiaj się bohaterzy z personaliami zaczerpniętymi z krajowego fandomu – czy dane im będzie przeżyć postnuklearne piekło to muszą już sprawdzić czytelnicy.
Autor: Adam "Tigana" Szymonowicz
Dodano: 2016-11-10 18:43:26
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Martine, Arkady - "Pustkowie zwane pokojem"
Sherriff, R.C. - "Rękopis Hopkinsa"
Kelly, Greta - "Lodowa Korona"
Harpman, Jacqueline - "Ja, która nie poznałam mężczyzn"
Baldree, Travis - "Księgarnie i kościopył"
Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Dziedzic Kaladanu"
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia"
Fragmenty
Wyndham, John - "Dzień tryfidów"
Wells, Martha - "Wiedźmi król. Witch King"
Howey, Hugh - "Zmiana"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
Silverberg, Robert - "Księga czaszek"
Scalzi, John - "Wojna starego człowieka" (Wymiary)
Grimwood, Ken - "Powtórka"
|