NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Le Guin, Ursula K. - "Lawinia" (wyd. 2023)

Gong, Chloe - "Nieśmiertelne pragnienia" (zielona)

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Stewart, Ian - "Niezwykłe liczby profesora Stewarta"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tytuł oryginału: Professor Stewart's Incredible Numbers
Data wydania: Czerwiec 2016
ISBN: 978-83-8069-399-9
Oprawa: miękka
Format: 146mm x 225mm
Liczba stron: 432
Cena: 42,00 zł



Stewart, Ian - "Niezwykłe liczby profesora Stewarta"

Matematyka inaczej


Umówmy się: domniemana przydatność, ba! niezbędność matematyki, którą wmawia nam się w szkołach, to ściema. Dla większości ludzi, którzy nie związali ścieżki zawodowej z zajęciami technicznymi czy statystycznymi, bardziej zaawansowana matematyka raczej nie okazuje się przydatna. Proste działania przydają się w domowej mikroekonomii, ale obliczanie delty odchodzi w zapomnienie, zaś tangens i kotangens stają się niczym więcej, jak tylko parą śmiesznie brzmiących słów.

Kiedy jednak matematyczny przymus odchodzi, kiedy już nie musimy przejmować się wszystkimi wzorami i działaniami, po dłuższym oddechu niektórych z nas dotyka pewnego rodzaju przewrotna nostalgia. Wolni od widma kartkówek i groźby oceny, z własnej woli wracamy czasem do czegoś, co może przez moment wydało się nam ciekawe. Ian Stewart rozumie ten matematyczny sentyment zwykłego człowieka i właśnie do niego kieruje książki. Jest autorem wielu uznanych i poczytnych publikacji z dziedziny matematyki, takich jak „Professor Stewart’s Cabinet of Mathematical Curiosities”, “Professor Stewart’s Casebook of Mathematical Mysteries” czy “Professor Stewart’s Hoard of Mathematical Treasures”. Wszystkie te tytuły wzorowane są na powieściach awanturniczych, przygodowych czy kryminalnych, a to dlatego, że właśnie taką matematykę pokazuje nam profesor Stewart: pełną tajemnic, niezwykłości, osobliwości. Najnowsza z książek tego autora, „Niezwykłe liczby profesora Stewarta”, jest już dostępna polskiemu czytelnikowi za sprawą wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Nie jest to zwykła książka popularnonaukowa. To zadziwiająca przygoda, podróż po matematycznym archipelagu liczb, w którym każda wyspa odkrywa przed podróżnym nowe, niezwykłe tajemnice. Na początku poznamy historię liczb czy samej ich idei. Autor omówi koncepcje stojące za poszczególnymi liczbami, jak pojedynczość, parzystość, sześcienność, kwadrat magiczny czy system dziesiętny – w zasadzie to, co jeszcze możemy pamiętać ze szkoły, ubrane w trochę łatwiej przyswajalną a częstokroć zaskakująco życiową narrację. Dopiero po rozdziale nr 10 zaczyna się prawdziwa zabawa, bo oto czeka nas rozdział... 0. I kiedy zastanawiamy się, czy to nie pomyłka w druku, odkrywamy kolejny rozdział: -1. Ian Stewart żartuje sobie, numerując kolejne rozdziały w podobny sposób (i, 1/2, 26! i tak dalej), aż do liczby 42, sygnującej rozdział ostatni, w którym autor zastanawia się, czy 42 jest naprawdę najnudniejszą liczbą we wszechświecie.

Tytułowe liczby to tylko jeden z tematów omawianej tu książki. Owszem, poznamy ich historię, znaczenie i wiele osobliwości związanych z każdą z nich. Ale Stewart pokazuje nam coś więcej, wychodząc poza czystą matematykę. Kreśli przed nami koncepty, jakie wyłoniły się przy udziale danej liczby, pokazuje ich skutki, konsekwencje. Wchodzimy więc w rejony dalsze niż arytmetyka: w geometrię, teorię chaosu, teorię strun, muzykę czy sztukę. Stewart nie przedstawia nam liczb jako eksponatów w szklanych gablotach, ale ukazuje je w działaniu i to jest naprawdę duża zaleta książki, sprawiająca, że staje się ona niezwykle ciekawa i wciągająca.

„Niezwykłe liczby profesora Stewarta” pisane są dla laików. Nie wchodzą w wyższą matematykę, choć mogą nią nawet zainteresować. Ta książka egzorcyzmuje matematykę, zdejmując z niej klątwę, jaką przez wiele lat narzuca nań polski system edukacji.



Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2016-08-31 20:24:03
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Janusz S. - 07:13 01-09-2016
Przykre to, że autor recenzji już w pierwszym zdaniu wypisuje głupoty, tylko po to, by zaraz sobie zaprzeczyć.

Shadowmage - 08:52 01-09-2016
A mnie się wydaje, że zestawia popularną opinię z efektem, jaki wywołuje książka.

Janusz S. - 11:12 01-09-2016
Czyli twierdzisz, że propozycja autora, zaczynająca się od słów "Umówmy się" jest tylko chwytem retorycznym? Jeśli tak to mało udanym, bo ja zrozumiałem ją jako opis poglądów recenzenta. Poglądów, z którymi kompletnie się nie zgadzam. Jeśli źle zrozumiałem to sorry, ale to nie tylko moja wina.

Shadowmage - 11:57 01-09-2016
Tak zinterpretowałem w kontekście układu recenzji.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS